Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 120

Na kolejne doniesienia dotyczące ukraińskiej walki o wolność i suwerenność zapraszamy w piątek od wczesnego poranka.

W Europie nie ma zmęczenia tematem Ukrainy, a narracje o takim zmęczeniu narzuca Rosja - stwierdził minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w telewizyjnym wywiadzie.

- Nie ma zmęczenia Ukrainą, zapomnijcie o tym terminie. Zawsze mówiłem, teraz mówię i zawsze będę mówił: nigdy nie było zmęczenia Ukrainą, nie ma i nie będzie. To rosyjska narracja, aby podkreślić naszą niższość, że ktoś jest gdzieś nami zmęczony – podkreślił szef ukraińskiego MSZ.

Wcześniej w mediach pojawiały się informacje o formowaniu batalionów ochotniczych w Czeczenii. Ale z doniesień niezależnego rosyjskiego portalu Verstka.media wynika, że proces ten trwa już w wielu regionach Rosji.

Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał „historyczną” decyzję o przyznaniu Ukrainie i Mołdawii statusu kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej. - Dziś wieczorem otwieramy nowy etap dla Ukrainy, Mołdawii, Europy. To historyczne - powiedział dziennikarzom w Brukseli.

Macron podkreślił, że był to wielki „polityczny gest” poparcia „silnej i zjednoczonej Europy”. Podkreślił też, że jest to „bardzo mocny sygnał dotyczący Rosji”. - Wszystko to zawdzięczamy narodowi ukraińskiemu, który walczy o nasze wartości, swoją suwerenność, integralność terytorialną - powiedział.

Rosyjska marynarka wojenna otrzymała rozkaz zaminowania portów w Odessie i Oczakowie i już zaminowała rzekę Dniepr w ramach blokady ukraińskiego eksportu zboża - wynika z raportu wywiadu USA, którego szczegóły podaje brytyjski dziennik „The Guardian”

„Urzędnicy amerykańscy opublikowali również zdjęcia satelitarne pokazujące szkody wyrządzone przez rosyjskie ataki rakietowe na początku tego miesiąca na drugi co do wielkości terminal zbożowy na Ukrainie w pobliskim Mikołajowie” - dodaje gazeta, zauważając, że w środę zaatakowane zostały zbiorniki magazynowe oleju słonecznikowego w Mikołajowie.

Rosja zaprzeczyła układaniu min wokół portów Morza Czarnego i stwierdziła, że to Ukraińcy zaminowali własne porty. Tymczasem wywiad USA wskazuje na skoordynowaną rosyjską strategię odcięcia odcinka wybrzeża, który nadal znajduje się pod kontrolą Ukrainy.

„Bezpieczniejszym miernikiem intencji Unii są działania podejmowane na krótką metę. Gdy Rosja wyciąga rękę po Donbas i grozi całkowitym odcięciem Ukrainy od morza, kluczowe są szybkie dostawy ciężkiego uzbrojenia. Niestety, Niemcy zachowują się tu opieszale (...) Nie lepiej wypada pod tym względem Francja” - komentuje w „Rzeczpospolitej” Jędrzej Bielecki.

- Wojna na Ukrainie jest dowodem tego, że i przed Polską są duże wyzwania. Dlatego Ukraina jest naszym sąsiadem i dlatego że Rosja odtwarza swoje imperium, imperium zła, które zostało swego czasu pokonane przez wolny świat, na naszych oczach jest odtwarzane przez reżim Putina. Stąd wyzwania dla nas, żeby wojna na Ukrainie nie rozlała się dalej. Stąd też nasze działania, konsekwentne działania, żeby wzmocnić polskie Siły Zbrojne, żeby odstraszyć agresora - mówił w czwartek wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak w programie „Gość Wiadomości” w TVP.

Co najmniej cztery rosyjskie rakiety trafiły w Charków i obwód charkowski - informują ukraińskie media.

Przez ostatnie lata UE konsekwentnie odmawiała nie tylko konkretnych decyzji związanych z procedurą przystąpienia do UE, ale nawet bardzo zawoalowanych obietnic perspektywy europejskiej. Wojna zmieniła myślenie przywódców wielu państw Europy Zachodniej, którzy teraz nie mieli wątpliwości, że Ukraina zasługuje na poparcie UE - pisze w „Rzeczpospolitej” Anna Słojewska.

„Rada Europejska zdecydowała o przyznaniu Ukrainie i Mołdawii statusu kandydatów do UE. To świetna wiadomość! Gratulujemy! Aktywnie wspieraliśmy wnioski Ukrainy i Mołdawii, a teraz cieszymy się razem z Nimi! Drzwi do UE powinny być otwarte dla ambitnych społeczeństw. Chwała Obrońcom Ukrainy!” - napisał na Twitterze prezydent RP.

Prezydent Ukrainy zwrócił się do uczestników szczytu UE po przyznaniu jego krajowi statusu kandydata do Wspólnoty. Dziękując osobno wszystkim państwom i ich przywódcom, wymienił też Polskę, po Litwie, Łotwie i Estonii. - Dziękuję panie premierze! Wasze państwo, wasi ludzie, wasz prezydent – ​​wszyscy wy i my w tej podróży do Europy jesteśmy naprawdę braćmi.

- Zwycięstwo! Czekaliśmy 120 dni i 30 lat . A potem pokonamy wroga i odpoczniemy. A może najpierw odbudujemy Ukrainę, a potem odpoczniemy. A może nawet wygramy, odbudujemy Ukrainę, przystąpimy do UE, a potem odpoczniemy. A może nie odpoczniemy. Chociaż nie, dzieci będą obrażone. Ale na pewno wygramy! – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w nagraniu, opublikowanym na Instagramie, ciesząc się z przyznania Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE.

Biały Dom wysyła na Ukrainę kolejną partię pomocy wojskowej, o wartości 450 mln dolarów, w tym systemy rakietowe - poinformował oficjalnie Biały Dom, potwierdzając wcześniejsze nieoficjalnie doniesienia agencji Associated Press.

- Wszystkie państwa europejskie, cała Europa, cała Unia musi brać jednocześnie odpowiedzialność za swoje bezpośrednie sąsiedztwo. Dzisiaj w naszym bezpośrednim sąsiedztwie mamy do czynienia z barbarzyńską napaścią Rosji. Aby dać jej odpór, Ukraina potrzebuje nadziei. Tę nadzieję dzisiaj jej daliśmy - powiedział Mateusz Morawiecki po przyznaniu Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE.

„To wielka chwila dla jedności Europy i obrony jej podstawowych wartości” - stwierdził premier Mateusz Morawiecki, po przyznaniu Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE.

„Przyszłość Ukrainy leży w Unii Europejskiej” - napisał prezydent Ukrainy po przyznaniu jego krajowi statusu państwa kandydującego do Wspólnoty.

W czasie szczytu Unii w Brukseli poinformował o tym szef Rady Europejskiej Charles Michel. 

Minister sprawiedliwości Ukrainy Denys Maluśka poinformował, że Ukraina złożyła pozew przeciwko Rosji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w związku z atakiem na Ukrainę. Ukraina w pozwie oskarża władze rosyjskie o naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w związku z bezprawną wtargnięciem na suwerenne terytorium Ukrainy - poinformował resort w mediach społecznościowych.

W ciągu ostatniego miesiąca Rosja zwiększyła wydatki na kampanie kontrinformacyjne za granicą w związku z wojną na Ukrainie, a prorosyjskie lobby intensyfikuje pracę w różnych krajach - powiedział Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy. Przypomniał też, że w niemal wszystkich krajach Europy Południowej, Środkowej i Północnej, w mniejszym stopniu w Europie Wschodniej, Rosja od 2008 roku mocno inwestuje w tworzenie sieci prorosyjskiego lobby, zrzeszającego polityków różnych szczebli i szczebli, dziennikarzy, osoby publiczne, naukowców i przedstawicieli świata kultury.

Rosjanie z kolei twierdzą, że ukraińscy wojskowi poddają się w tym rejonie.

Najnowszy pakiet wojskowej pomocy z USA będzie zawierał nieokreśloną liczbę systemów artylerii rakietowej wysokiej mobilności (HIMARS). Pierwsze cztery wysłane przez USA już trafiły na Ukrainę - podaje Associated Press.

Rosja wykorzystuje nawet kilkanaście rosyjskich i syryjskich statków do eksportu skradzionego zboża z tymczasowo okupowanych terytoriów obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Wyeksportowała już ponad 500 tys. ton zboża - powiedział ambasador Ukrainy w Turcji Wasyl Bodna. - Apelujemy do odpowiednich władz obcych krajów, aby odpowiednio zareagowały - prosił.

W opublikowanym w czwartek komunikacie Europejska Unia Nadawców zauważa, że regulamin Eurowizji „jasno określa, że ​​wydarzenie może zostać przeniesione z powodu siły wyższej, takiej jak trwająca wojna”.

Wielka Brytania po raz kolejny powiększyła swoje sankcje wobec Rosji. Zabroniony został eksport do Rosji europejskich walut i funtów szterlingów, szeregu towarów i technologii dla przemysłu rafineryjnego. W szczególności zakazane zostało paliwo do silników odrzutowych.

Wołodymyr Zełenski mówił o tym w czasie wideoczatu ze studentami i profesorami wiodących instytucji edukacyjnych i badawczych w Izraelu.

Rosja daje tak duże zniżki na swoją ropę, że azjatyccy kupcy rezygnują z zakupów podobnego surowca z Iraku. Kreml chce też budować w Azji nowe naftociągi.

– Jednym z najważniejszych elementów debaty dzisiaj będzie coś, o co Polska zabiegała od dawna, a mianowicie przyznanie statusu kandydata dla Ukrainy, w szczególności dla Ukrainy, ale także dla Mołdawii oraz otwarcie perspektywy europejskiej również dla Gruzji. Polska była głównym ambasadorem przyznania statusu kandydackiego dla Ukrainy - powiedział premier RP w Brukseli.

Morawiecki zapowiedział, że w czasie szczytu podniesie kwestię przesmyku suwalskiego. - Polska dzisiaj, razem z Litwą, jest w epicentrum tego dyplomatycznego starania się o wzmocnienie flanki wschodniej NATO, ale także UE. To będzie również ważny temat - tłumaczył.

W Kijowie nadal identyfikowane są podejrzane osoby, które mogą być zaangażowane w działalność sabotażową - powiedział w czasie briefingu prasowego Ołeksij Hromow, zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy,

- Po zakończeniu działań wojennych pod stolicą aktywność dywersantów w obwodzie kijowskim spadła. Owszem, pewna część dywersantów została zniszczona, ale możliwe, że jakaś część dywersantów przeszła w tzw. tryb uśpienia i czeka na nowe zadanie od swoich moskiewskich nadzorców - powiedział Hromow.

Głównym efektem wizyty kanclerza Niemiec Olafa Scholza wraz z trzema innymi przywódcami europejskimi w Kijowie była wyraźna deklaracja poparcia dla integracyjnych aspiracji Ukrainy. Jednocześnie Niemcy są przerażeni perspektywą przedłużającej się wojny między Ukrainą a Rosją - powiedział Andrij Melnyk, ukraiński ambasador w Niemczech.

Zdaniem ambasadora, w Niemczech rośnie liczba głosów opowiadających się za jak najszybszym zawarciem rozejmu za wszelką cenę, ponieważ mało kto naprawdę wyobraża sobie klęskę Rosji. Niemcy, zdaniem dyplomaty, są szczerze przerażeni faktem, że wojna, która już doprowadziła do bezprecedensowej inflacji, może trwać bardzo długo i zagrażać ich dobrobytowi. Takie „spadające nastroje” są poważnym wyzwaniem, ponieważ zwiększają presję na niemiecki rząd – dodał Melnyk.

- Strona rosyjska doskonale wiedziała, że sankcje ograniczą tranzyt i teraz wykorzystuje ten czynnik jako broń w wojnie informacyjnej – ocenił w rozmowie z Deutsche Welle politolog Linas Kojala z Centrum Badań Europy Wschodniej w Wilnie. Jego zdaniem kwestia tranzytu była bardzo delikatna dla obu stron i była przedmiotem wielu dyskusji w momencie przystąpienia Litwy do UE. Dlatego właśnie teraz można było spodziewać się ostrej krytyki ze strony Rosji.

– Moskwa próbuje wykorzystać sytuację, aby pokazać, że UE jest wrogo nastawiona do Rosji – stwierdził, podkreślając, że z drugiej strony, UE musi jasno dać do zrozumienia, że Litwa nie działa sama.

- Aby uniknąć okrążenia, nasze dowództwo może nakazać oddziałom wycofanie się na nowe pozycje - powiedział gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai, na antenie ukraińskiej telewizji.

Rosjanie opracowali recepturę własnego, narodowego napoju.

Ołeh Synehubow, gubernator obwodu charkowskiego poinformował, że choć sytuacja wojskowa miasta jest trudna, to jednak jest "całkowicie pod kontrolą" i obecnie nie ma potrzeby ewakuacji ludności cywilnej z miasta. Synehubow podkreślił, że ukraińskie Siły Zbrojne utrzymują pozycje na kierunkach północnym i północno-wschodnim oraz na kierunku iziumskim. Synehubow przyznał jednocześnie, że przebywanie na ulicach Charkowa jest niebezpieczne ze względu na wzrost intensywności rosyjskiego ostrzału w ostatnich dniach.

Ze słów Andrieja Maroczko, przedstawiciela departamentu wojskowego Ługańskiej Republiki Ludowej, wynika, że bojownicy milicji ludowej samozwańczej, separatystycznej republiki istniejącej w ukraińskim Donbasie weszli do wsi Zołote w obwodzie ługańskim, walczą też w rejonie miejscowości Hirśke. W kotle w rejonie Zołotego i Hirśkego miało znaleźć się - jak twierdzą separatyści - ok. 2 tys. ukraińskich żołnierzy.

Trzy rakiety, wystrzelone z terytorium okupowanego obwodu chersońskiego, spadły na Mikołajów - informuje rada miejska z Odessy na swoim kanale w serwisie Telegram. Jak czytamy w wyniku ostrzału ranna została jedna osoba. Ponadto dwie kolejne rakiety zostały zestrzelone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą nad obwodem odeskim.

Amerykańskie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, M142 HIMARS, dotarły na Ukrainę - poinformował minister obrony Ukrainy, Ołeksij Reznikow na swoim profilu na Twitterze. "Lato będzie gorące dla rosyjskich okupantów. I ostatnie dla niektórych z nich". 

Barentsburg, rosyjskie miasteczko górnicze na norweskiej wyspie Spitsbergen, zostało odcięte od dostaw z Rosji. Norwegowie zablokowali możliwość tranzytu rosyjskim ciężarówkom. Moskwa przestrzega: na Spitsbergenie może dojść do katastrofy humanitarnej.

My, jako Turcja, nie wpuszczamy na rynek takich towarów - zapewnił Mevlut Cavusoglu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow był pytany przez dziennikarzy, czy Kreml zna plan pokojowy opublikowany w "The National Interest" oraz o to, czy jakikolwiek plan pokojowy jest możliwy przed wznowieniem bezpośrednich negocjacji rosyjsko-ukraińskich i pod jakimi warunkami.

Amerykański producent odzieży i obuwia sportowego, a także akcesoriów sportowych, firma Nike, ogłosiła, że całkowicie opuszcza rynek rosyjski w związku z wojną jaką Rosja prowadzi na Ukrainę.

Na swoim kanale w serwisie Telegram ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Północ" informuje, że w obwodzie donieckim czołgiści z 30. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej zaatakowali zgrupowanie rosyjskiej piechoty, która próbowała zbliżyć się do ukraińskich pozycji.

Ostrzał bazy paliwowej w Ukrainie spowodował uwolnienie trucizn do atmosfery.

Gubernator obwodu zaporoskiego, Ołeksandr Staruch, na antenie ukraińskiej telewizji mówił, że w obwodzie zaporoskim "trwają walki pozycyjne" a "dowództwo wojskowe codziennie informuje o pojedynkach artyleryjskich i nalotach". - Ale nie obserwujemy natarcia jednostek, ich koncentracji czy działaniach ofensywnych - dodał. Staruch mówił też, że sytuacja na tymczasowo okupowanych terenach obwodu zaporoskiego i wzdłuż linii frontu jest trudna. - W Berdiańsku nie ma dostaw gazu ze względu na uszkodzenie gazociągu w obwodzie donieckim. W niektórych miastach, wzdłuż linii frontu, nie ma dostaw prądu w związku z ostrzałem - mówił.

MSZ Rosji opublikowało oświadczenie, w którym zarzuca USA, że przy współudziale amerykańskich władz i wywiadu, ambasada Ukrainy w Waszyngtonie rekrutuje obywateli USA, którzy następnie biorą udział w walkach na Ukrainie w szeregach Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej. "To kolejny dowód, że Waszyngton nie jest zainteresowany rozwiązaniem ukraińskiego kryzysu, ale, przeciwnie, dolewa paliwa do ognia, dążąc do strategicznej porażki Rosji" - napisała w oświadczeniu rzeczniczka MSZ Rosji, Maria Zacharowa. Zacharowa grozi też, że jeśli działania ta nie zostaną wstrzymane wówczas będzie grozić to "nieprzewidywalnymi i poważnymi konsekwencjami" na arenie międzynarodowej.

Wojska rosyjskie zaatakowały Pokrowsk (obwód doniecki) - donosi Ukrinform. Mer miasta Rusłan Trebuszyn podał w mediach społecznościowych, że doszło do eksplozji, a informacje na temat zdarzenia są zbierane.

- Nie jesteśmy gotowi, by rozmieścić jednostkę o rozmiarze brygady na Litwie, ponieważ nie ma tu odpowiedniej infrastruktury. Mam nadzieję, że do 2027 roku będzie ona gotowa - powiedział litewski prezydent.

Stan wyjątkowy w Mołdawii został przedłużony przez parlament o 45 dni - za tą decyzją zagłosowało 59 ze 101 parlamentarzystów z rządzącej krajem Partii Akcji i Solidarności. Premier Mołdawii, Natalia Gavrilita uzasadniała przedłużenie stanu wyjątkowego trwającą wojną na Ukrainie, która wiąże się z zagrożeniami dla Mołdawii - w tym m.in. dotyczącymi dostaw żywności i energii.

Jak informuje ukraińska policja Rosjanie ostrzeliwali cały teren obwodu ługańskiego kontrolowany jeszcze przez Ukrainę. W wyniku ostrzału uszkodzonych zostało 29 budynków mieszkalnych, trzy fabryki i szkoła średnia.

- Mają mnóstwo żołnierzy, których nadal mogą rzucić do walki. Oni nie liczą się ze stratami. Nie liczą się z traconą artylerią. A więc nie sądzę, że powinniśmy ich lekceważyć w dłuższej perspektywie, mogą to kontynuować - mówiła Kaja Kallas w kontekście działań wojennych Rosji na Ukrainie.

"Za" głosowało 529 europosłów, 45 było "przeciw", 14 się wstrzymało od głosu.

Informacje takie przekazuje ukraińska policja. Wśród ostrzelanych miejscowości są Słowiańsk, Bachmut, Awdijiwka, Kurachowe, Iwaniwka. W wyniku ostrzału uszkodzonych lub zniszczonych zostało 25 budynków: 18 budynków mieszkalnych, w tym dwa bloki mieszkalne, magazyn z produktami rolnymi, a także stacja nadawcza operatora telefonii komórkowej. 

Rosyjski koncern stopniowo zmniejszył dostawy do 12 krajów.

Nowy pakiet sankcji obejmuje m.in. zakaz eksportu paliwa lotniczego do Rosji.

Elizabeth Truss, która przybyła do Turcji, by rozmawiać o umożliwieniu eksportu ukraińskiego zboża drogą morską, przez Morze Czarne, oskarżyła Władimira Putina o to, że ten "uczynił świat zakładnikiem" blokując transport 20 mln ton ukraińskiego zboża. - Stawiamy sprawę jasno, statki handlowe muszą być w stanie bezpiecznie wpływać i wypływać z ukraińskich portów, a porty powinny być chronione przed rosyjskimi atakami - stwierdziła Truss dodając, że problem musi być rozwiązany w ciągu miesiąca, ponieważ inaczej "będzie to mieć dewastujące konsekwencje".

Mer Mikołajowa, Ołeksandr Senkiewicz, informuje o "potężnych eksplozjach", które słychać w mieście. "Udajcie się do schronów. Bądźcie ostrożni. Miasto jest zagrożone ostrzałem artyleryjskim" - informuje Senkiewicz.

O tym, że rosyjski dron "zakończył swój lot przed czasem, w sposób nieplanowany" 10 Brygada Piechoty Górskiej informuje na swoim profilu na Facebooku. Brygada zamieszcza też zdjęcia strąconego drona.

Petro Andriuszczenko, doradca mera Mariupola, pisze na swoim kanale w serwisie Telegram, że w Mariupolu prowadzona jest ukryta mobilizacja, która ma postać zatrudniania mieszkańców w "agencji bezpieczeństwa". "Nikt nie mówi mężczyznom, że ich praca ma polegać na ochronie okopów na froncie" - podkreśla.

W ciągu dwóch ostatnich dni liczba osób wyjeżdżających z Ukrainy przez zachodnią granicę jest wyższa, niż liczba osób wracających na Ukrainę - podaje ukraińska Straż Graniczna, 22 czerwca z Ukrainy na zachód wyjechało ok. 45 tys. osób, a dzień wcześniej - 38 tysięcy. Na Ukrainę wróciło z kolei - odpowiednio - 40 i 36 tysięcy. Wcześniej, po 9 maja, przez 30 dni z rzędu na Ukrainę wracało więcej osób niż z niej wyjeżdżało przez zachodnią granicę (w tym okresie liczba wjeżdżających na Ukrainę była o ok. 188 tysięcy wyższa od liczby tych, które wyjeżdżały z Ukrainy.

Podejrzany, 32-letni Michaił Romanow, będzie sądzony in absentia. Jest on oskarżony o zabójstwo cywila w obwodzie kijowskim, którego miał dopuścić się 9 marca oraz wielokrotny gwałt na żonie zamordowanego, czego dopuścił się po wtargnięciu do domu ukraińskiego małżeństwa.

Przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel, przed rozpoczynającym się dziś w Brukseli szczytem UE, wyraził pewność, że przywódcy państw Unii poprą przyznanie Ukrainie i Mołdawii statusu państw-kandydatów do UE. - To decydujący moment dla UE. To wybór geopolityczny, którego dziś dokonamy - mówił Michel.

Racjonowanie gazu, powrót elektrowni węglowych. Niemiecka gospodarka walczy z niedoborami gazu z Rosji.

Alina Frołowa mówiła w rozmowie ze Sky News, że chociaż sytuacja jej kraju jest trudna i codziennie giną ukraińscy żołnierze, to jednak morale ukraińskich żołnierzy pozostaje "dość wysokie".

"Prawdziwy polityk nie boi się podejmowania decyzji. Tak, może popełniać błędy, a nawet przegrać. Ale będzie to wartościowa porażka. Każdy przywódca jest wyjątkowy, ale polityk to ktoś, kto jest w stanie podjąć niepopularną decyzję i wziąć za nią odpowiedzialność. Ktoś, kto rozumie, że stosunki międzynarodowe to nie biuro prowincjonalnego dyrektora europejskiej szkoły, gdzie uczniom daje się klapsy i kary" - pisze były prezydent Rosji na swoim kanale w serwisie Telegram.

Ukraiński prezydent podziękował za gotowość poparcia przyznania Ukrainie statusu państwa-kandydata do UE przez Cypr. Prezydenci rozmawiali też o przyszłym udziale Republiki Cypru w odbudowie Ukrainy.

Niemiecka gospodarka szykuje się do niedoborów gazu zimą.

Ministerstwo Obrony Rosji zamieściło na swoim profilu w serwisie VKontakte zdjęcia specjalnego pociągu pancernego, przygotowanego do prowadzenia rozpoznania i odtwarzania infrastruktury kolejowej w strefie działań wojennych na Ukrainie. Pociąg miał zostać przygotowany przez specjalistów z Zachodniego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej. Pociągowi mają towarzyszyć w czasie prowadzonych przez niego działań dwa śmigłowce.

Agencja TASS informuje, że Aiden Aslin, Sean Pinner (obywatele Wielkiej Brytanii) i Saadoun Brahim (obywatel Maroka) skazani na śmierć przez sąd tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (separatystycznej, samozwańczej, nieuznawanej republiki istniejącej w ukraińskim Donbasie) za walkę przeciw Rosjanom, odwołają się od wyroku. O przygotowywaniu apelacji informuje prawniczka Pinnera, Julia Cerkownikowa.

22 czerwca z Ukrainy do Polski wjechało 26,3 tys. osób. Tego samego dnia z Ukrainy do Polski wjechało 23,5 tys. osób, a od początku wojny - 2,289 mln osób.

W wyniku działań wojennych prowadzonych na Ukrainie od 24 lutego zginęło 324 dzieci, a 597 zostało rannych - informuje prokuratura generalna Ukrainy. W wyniku rosyjskiego ostrzału uszkodzonych zostało 2 056 instytucji edukacyjnych, a 212 z nich zostało całkowicie zniszczonych.

 - Prezydent Rosji na szczycie BRICS twierdził, że Zachód niszczy wolny handel na świecie.

- Szykujemy się na 400 tys. i o tym jasno mówimy od samego początku, że od 1 września szykujemy się na 400, ale nie mówimy, że tych 400 tys. dzieci będzie. Osobiście uważam, że nie będzie 400 tys., nawet uważam, że może nie być 200 tys. - tak jak obecnie - tych dzieci w polskim systemie. Tu jest tak wiele czynników od nas kompletnie niezależnych, dotyczących chociażby sytuacji na Ukrainie - powiedział w Radiu Zet wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski, odnosząc się do liczby dzieci i młodzieży z Ukrainy w polskim systemie edukacji.

Walentyn Rezniczenko napisał na swoim kanale w serwisie Telegram, że Rosjanie kolejną noc z rzędu prowadzą ostrzał rejonu krzyworoskiego. Z wpisu Rezniczenki wynika, że do ostrzału celów w tym rejonie Rosjanie używają amunicji kasetowej.

Zdjęcia pocisku Kalibr, strąconego nad obwodem winnickim w drugiej połowie maja, zamieszcza Sztab Generalny armii Ukrainy.

Od 24 lutego na Ukrainie Rosja miała stracić ok. 34 430 żołnierzy, 1 504 czołgi, 3 632 pojazdy opancerzone, 756 zestawów artyleryjskich, 240 wyrzutni rakiet, 99 zestawów przeciwlotniczych, 216 samolotów, 183 śmigłowce, 620 bezzałogowych statków powietrznych, 137 pocisków manewrujących, 14 jednostek nawodnych, 2 548 pojazdów (w tym cystern), 60 jednostek sprzętu specjalnego.

Taką decyzję podjął czeski MSZ, który uzyskał wsparcie całego rządu - informują czeskie agencje informacyjne.

Takie informacje przekazał, w rozmowie z Radiem Swoboda, gubernator obwodu donieckiego, Pawło Kyryłenko.

Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" informuje, że w ciągu doby na południu Ukrainy zginęło 20 rosyjskich żołnierzy, haubicę samobieżną Msta-S, działo przeciwlotnicze kalibru 23 mm, ciężarówkę, cztery samochody i dwa składy amunicji w obwodzie chersońskim. Na Wyspie Węży uszkodzony został zestaw przeciwlotniczy Pancyr.

"Niektóre ukraińskie jednostki wycofały się, prawdopodobnie, by uniknąć okrążenia. Rosja osiąga lepsze wyniki na tym odcinku prawdopodobnie w wyniku wzmocnienia swoich jednostek i silnej koncentracji ognia" - czytamy w raporcie Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii na temat sytuacji na frontach. Brytyjski resort obrony zwraca uwagę, że rejon Lisiczańska i Siewierodoniecka znajduje się pod rosnącą presją Rosjan.

W rejonie Siewierodoniecka Rosjanie zajęli miejscowości Raj-Ołeksandriwka i Łoskutiwka. Rosjanie prowadzą też natarcie mające na celu zdobycie miejscowości Syrotyne. Rosjanie podejmują też działania mające na celu sforsowanie Dońca Siewierskiego.

Dotychczasowe porozumienie zapewniało normalny tranzyt. Teraz Litwa, widocznie po konsultacjach z Komisja Europejską, świadomie zaostrzyła sytuację. W moskiewskich kręgach politycznych nie patrzą na to tylko z perspektywy sankcji. Uważają, że to czerwona linia i Rosja obecnie jest testowana. Jedni eksperci w Moskwie twierdzą, że odpowiedź powinna być wojskowa, a inni mówią o reakcji politycznej i gospodarczej - mówi "Rzeczpospolitej" Igor Korotczenko, redaktor naczelny czasopisma „Nacjonalna Obrona”, związanego z władzami Rosji.

Manewrom floty na wodach w pobliżu tego kraju towarzyszy naruszanie granicy przez uzbrojone rosyjskie helikoptery. – Rosjanie uważają, że nie zasługujemy na niepodległość – komentował Kusti Salm z estońskiego Ministerstwa Obrony.

Taki warunek pobytu w Polsce przez Ukraińców wskazało 76 proc. mężczyzn, najwięcej w przedziale 30–39 lat (aż 83 proc.) i głównie mieszkających w dużych i mniejszych miastach – 90 proc. i 82 proc. Aż 97 proc. ankietowanych to ojcowie rodzin – mający co najmniej dwójkę dzieci.

Cztery osoby zginęły, a pięć zostało rannych w wyniku ostrzału obwodu donieckiego w ciągu ostatniej doby - poinformował Pawło Kyryłenko, gubernator obwodu donieckiego, na swoim kanale w serwisie Telegram. Kyryłenko zaznaczył, że obecnie nie sposób podać dokładnej liczby ofiar działań rosyjskich w Mariupolu i Wołnowasze.

- Nie ma słów, po prostu nie ma słów, to najgorszy koszmar, gdy członkowi twojej rodziny grożą w ten sposób - mówiła Pamela Hall, babka Aidena Aslina, w rozmowie z BBC.

Na Litwie stacjonuje obecnie batalion sił NATO, rozmieszczony tam w 2017 roku w ramach wzmacniania flanki wschodniej. Z 1 600 żołnierzy batalionu tysiąc to żołnierze z Niemiec.

10 cywilów zginęło, a 10 kolejnych zostało rannych, w wyniku ostrzału obwodu charkowskiego 22 czerwca - poinformował gubernator obwodu, Ołeh Synehubow. Rosjanie ostrzeliwali zarówno stolicę obwodu, Charków, jak i inne miejscowości w obwodzie. Tylko w wyniku ostrzału Charkowa zginęło czterech cywilów. Synehubow napisał też, że rosyjskie wojska prowadzą aktywne działania wzdłuż całej linii frontu, próbując zatrzymać natarcie ukraińskich wojsk w kierunku granicy państwa, a jednocześnie prowadząc ofensywę w kierunku Słowiańska.

Prezydent Ukrainy, w swoim wieczornym wystąpieniu, mówił o zmasowanych uderzeniach artyleryjskich i powietrznych na cele w Donbasie.

W czasie szczytu w Madrycie mają zostać przedstawione "konkretne propozycje" w tej kwestii.

Kyryło Budanow, szef Głównego Dyrektoriatu Wywiadu ukraińskiego Ministerstwa Obrony na antenie ukraińskiej telewizji mówił, że "w tym momencie nie ma groźby ze strony białoruskiej". - Mogę powiedzieć to z absolutną pewnością. Sytuacja jest całkowicie pod kontrolą - stwierdził. Ukraiński wywiad jest świadom, że białoruscy rezerwiści biorą obecnie udział w ćwiczeniach, ale - jak dodał - "nie są one wymierzone w prowadzenie wrogich działań przeciw Ukrainie". - Kiedy taka możliwość się pojawi, będziemy natychmiast o tym wiedzieć i podejmiemy odpowiednie działania - zapewnił szef wywiadu wojskowego.

Paul Ronzheimer z "Bilda", w czasie próby wydostania się z Lisiczańska, znalazł się pod ostrzałem Rosjan. Całe zdarzenie zostało nagrane. - To najbardziej niebezpieczna droga na Ukrainie (...) Rosjanie stale ją ostrzeliwują, ponieważ to jedyna droga wyjazdowa z miasta - komentował Ronzheimer. Ani dziennikarzowi, ani dwóm fotografom, którzy wraz z nim pracują w Donbasie, nic się nie stało.

O eksplozjach poinformował mer Skadowska, Ołeksandr Jakowliew, na swoim profilu na Facebooku. "Dwie eksplozje były słyszane w mieście. Jeden potężny wybuch gdzieś w porcie" - napisał Jakowliew, który potem sprecyzował, że na teren przemysłowy, w pobliżu portu, spadły rakiety. Skadowsk został zajęty przez Rosjan na początku marca.