Obecny zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji pisze, że poziom zachodnich polityków "spada na jego oczach w ostatnich 20 latach". "Jest oczywiste, że w Europie nie ma nawet śladu polityków na poziomie Helmutha Kohla, Jacquesa Chiraka czy Margaret Thatcher" - podkreśla Miedwiediew.
Miedwiediew pisze następnie, że "silni politycy nigdy nie byli rusofobami", ale - jak dodaje - nie chodzi mu o to, że w Europie brakuje prorosyjskich polityków. Jak dodaje chodzi mu o to, że "ludzi, którzy personifikowali politykę, a czasem całe epoki", zastąpili obecnie ludzie, którzy "nazywają się technokratami".