Reklama

Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"

Prezydent Andrzej Duda udał się na zaproszenie Wołodymyra Zełenskiego w ostatnią przed zakończeniem kadencji wizytę do Kijowa.

Aktualizacja: 28.06.2025 17:46 Publikacja: 28.06.2025 13:23

Prezydenci Polski i Ukrainy, Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski, Kijów, 28 czerwca 2025

Prezydenci Polski i Ukrainy, Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski, Kijów, 28 czerwca 2025

Foto: KPRP, Marek Borawski

Prezydent Rzeczpospolitej, jako gość honorowy, wziął udział w obchodach Dnia Konstytucji, obchodzonego 28 czerwca na Ukrainie. To pożegnalna wizyta Andrzeja Dudy jako prezydenta w Kijowie. 

Z tej okazji polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamieściło okazjonalny wpis na platformie X:

Z okazji Dnia Konstytucji wyrażamy solidarność z Ukrainą, szczególnie w obliczu bohaterskiej walki o wolność i niepodległość. Życzymy, aby demokratyczne wartości, które są fundamentem konstytucji Ukrainy, mogły jak najszybciej zostać przywrócone na obecnie okupowanych ziemiach" - czytamy. 

Reklama
Reklama

Obaj prezydenci złożyli wieńce pod Ścianą Pamięci Poległych za Ukrainę, upamiętniającą ukraińskich ochotników, żołnierzy i przedstawicieli służb mundurowych, którzy zginęli podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Prezydent Andrzej Duda odznaczony Orderem Wolności

Prezydent Wołodymyr Zełenski zdecydował o odznaczeniu prezydenta RP Orderem Wolności, o czym poinformował w dekrecie zamieszczonym na stronie internetowej. 

Za wybitne zasługi osobiste w umacnianiu ukraińsko-polskiej współpracy międzynarodowej, wspieraniu suwerenności państwowej i integralności terytorialnej Ukrainy, niniejszym decyduję o  przyznaniu Orderu Wolności Andrzejowi Dudzie, Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w dekrecie.

Andrzej Duda: Przez wszystkie lata prezydentury stałem przy Ukrainie

Podczas wspólnego wystąpienia prezydentów, Andrzej Duda podziękował za zaproszenie go do Kijowa w tak ważny dla Ukrainy dzień - Dzień Konstytucji. 

Reklama
Reklama

-  Ta podróż jest dla mnie podróżą pożegnalną zamykającą ważny w moim życiu i dla mojej prezydenckiej służby czas. Wspierałem Prezydenta Ukrainy w jego walce. Obok żon i matek walczący o Ukrainę, prezydent Zełenski odznaczył mnie dziś Orderem Wolności. To zaszczyt - mówił Andrzej Duda.

Duda przypomniał, że przez wszystkie lata stał przy Ukrainie, był inicjatorem listu, by Ukraina otrzymała status kandydata do Unii Europejskiej, jest też zwolennikiem rozwijania przez Ukrainę relacji transatlantyckich i członkostwa w NATO. 

Prezydent podkreślił, że między Polską i Ukrainą powstała więź,  co do której ma nadzieję, że legnie u fundamentów przyjaźni między naszymi narodami na lata, a nawet stulecia.Tym bardziej, że – jak mówił - polskie firmy są zainteresowane powojenną odbudową Ukrainy, więc przyjaźń ta może być rozwijania także poprzez relacje gospodarcze.

Prezydent Zełenski zapewnił, że Andrzej Duda będzie zawsze mile widziany na Ukrainie jako przyjaciel. Podziękował też prezydentowi Polski za odwagę.

Relacje Duda – Zełenski. Bliska współpraca od pierwszych dni rosyjskiej inwazji

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym 2022 roku relacje między prezydentem Andrzejem Dudą a Wołodymyrem Zełenskim były określane jako wyjątkowo bliskie i partnerskie. Współpraca obu liderów opierała się na wspólnym interesie – przeciwstawieniu się rosyjskiej inwazji i wsparciu dla Ukrainy na arenie międzynarodowej. Jak podkreślają dyplomaci, zaufanie i zrozumienie budowały się podczas licznych spotkań i rozmów.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Prezydent Andrzej Duda o spięciu w Białym Domu: Wołodymyr Zełenski przesadził, a Donalda Trumpa nie zmienimy

Polska od pierwszych dni wojny udzielała Ukrainie szerokiego wsparcia: przyjmowała uchodźców, przekazywała pomoc humanitarną i militarną. Prezydent Duda wielokrotnie podkreślał, że Polska będzie uczestniczyć w odbudowie Ukrainy po zakończeniu wojny i apelował o dalszą pomoc dla walczącego sąsiada. Wspólne działania obejmowały także wsparcie polityczne na forum Unii Europejskiej i NATO – Duda aktywnie zabiegał o przyznanie Ukrainie statusu kandydata do UE i opowiadał się za jej przyszłym członkostwem w NAT.

Trudniejsze momenty i różnice zdań

W relacjach obu prezydentów nie brakowało symbolicznych gestów pojednania. W 2023 roku Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski wspólnie oddali hołd ofiarom zbrodni wołyńskiej w katedrze w Łucku, co zostało uznane za ważny sygnał gotowości do dialogu historycznego i szukania porozumienia mimo trudnych kart wspólnej przeszłości. Prezydent Duda podkreślał, że rozmowy na temat ekshumacji i upamiętnienia ofiar prowadzone są konstruktywnie i spokojnie, choć są to tematy wymagające delikatności i wzajemnego zrozumienia.

Czytaj więcej

Andrzej Duda po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim. Polski prezydent wierzy w Ukrainę w NATO

W relacjach pojawiały się także trudniejsze chwile.  Jednym z najgłębszych i najbardziej trwałych źródeł różnic jest podejście do trudnej wspólnej historii, zwłaszcza do kwestii ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Andrzej Duda od lat podkreśla, że Polska oczekuje od Ukrainy zniesienia zakazu ekshumacji i umożliwienia godnego upamiętnienia ofiar. Choć Zełenski deklaruje otwartość na dialog, w praktyce sprawa ta nie została rozwiązana, a rozmowy postępują bardzo powoli, co regularnie powoduje napięcia.

Reklama
Reklama

Kontrowersyjna wypowiedź Zełenskiego

Podczas tej samej styczniowej wizyty Zełenski udzielił wywiadu czterem redakcjom - „Rzeczpospolitej”, Onetowi, TVN24 i „Krytyce politycznej”. 

Pytany był wówczas o swoja reakcje na słowa ówczesnego kandydata na prezydenta, Karola Nawrockiego, który wielokrotnie podkreślał, że Polska powinna uzależnić  zgodę na przystąpienie Ukrainy do UE i NATO od „rozwiązania wspólnych spraw”, w tym ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego na Ukrainie.

-  Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, po pan Nawrocki musi już zacząć się szkolić, bo może nadejść chwila, że przyjdzie mu wziąć broń do ręki, żeby razem z innymi bronić swojego kraju. Bo jak Ukrainy nie będzie, jest wysokie ryzyko, że Rosja po Ukrainie – bo taka jest geografia – od razu będzie na granicy z Polską. I wtedy to nie będzie walka polityczna, ale walka o swoje życie – odpowiedział wówczas Zełenski, co wywołało oburzenie w szeregach PiS.

Prezydent duda podkreślał wówczas, że Nawrocki jako prezes IPN ma o rzezi wołyńskiej „wiedzę nieporównywalną z wiedzą, jaką ma prezydent Zełenski„ i radził ukraińskiemu przywódcy większą wstrzemięźliwość". 

Dyplomacja
Władimir Putin: Rosja zajmie Donbas - tak lub inaczej
Dyplomacja
Trump: Witkoff i Kushner uważają, że Władimir Putin chce zakończyć wojnę
Dyplomacja
Dr Jakub Benedyczak: To nie jest straszenie, Rosja już przystąpiła do ataku na Europę
Dyplomacja
Karol Nawrocki na Węgrzech mówił o rosyjskim imperializmie i trosce o UE
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Dyplomacja
Jak Europa reaguje na rozmowy Witkoffa i Kushnera z Putinem na Kremlu?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama