Reklama
Rozwiń

Rusłan Szoszyn: Sojusznicy Władimira Putina jak w nieudanym małżeństwie. Boją się konsekwencji rozstania

Szczyt Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej w Mińsku pokazuje, jak szybko sypie się kolejny sojusz, który powstał na gruzach Związku Radzieckiego. Kto pierwszy ucieknie Władimirowi Putinowi?

Publikacja: 28.06.2025 15:27

Władimir Putin podczas posiedzenia Rady Najwyższej EUG w Mińsku

Władimir Putin podczas posiedzenia Rady Najwyższej EUG w Mińsku

Foto: Sputnik/Sergey Bobylev/Pool via REUTERS

Działająca od 2015 roku Euroazjatycka Unia Gospodarcza (EUG) miała być ukoronowaniem wszystkich dotychczasowych projektów integracyjnych państw postradzieckich zaprzyjaźnionych z Rosją (wcześniej istniała Euroazjatycka Wspólnota Gospodarcza). Ostatecznie spośród dawnych piętnastu republik związkowych na zaawansowaną gospodarczą integrację z Moskwą zdecydowały się jedynie cztery kraje: Białoruś, Kirgistan, Armenia i Kazachstan. Z PKB wartym zaledwie 2,5 bln dolarów (w 2024 roku) sojusz ten nie stał się żadną wschodnią alternatywą dla Unii Europejskiej (PKB całej wspólnoty w ubiegłym roku wyniosło prawie 18 bln euro).

Wojna Rosji z Ukrainą wystraszyła najbliższych sojuszników Putina

Wojna Rosji z Ukrainą postawiła państwa EUG w trudnej sytuacji. Z jednej strony Zachód (na czele z USA) nałożył na Rosję sankcje oraz zagroził wtórnymi sankcjami krajom, które będą pomagały Moskwie omijać restrykcje. Z drugiej strony kraje te mają umowę o wolnym handlu z Rosją i tworzą z nią sojusz gospodarczy. Władze Kazachstanu sankcje potępiły. – Ale musimy ich przestrzegać – deklarował w ubiegłym roku tamtejszy wicepremier Serik Żumangarin.

Czytaj więcej

Norymberga dla Putina i Łukaszenki. Jak postawić dyktatorów przed sądem?

Na pomoc Astany w omijaniu sankcji na dużą skalę (zwłaszcza jeśli chodzi o towary o przeznaczeniu wojskowym) Moskwa nie może liczyć. Tamtejsza branża naftowa, na której opiera się gospodarka Kazachstanu, jest zbyt silnie uzależniona od USA. Od początku roku rosyjskie media alarmują, że w obawie przed sankcjami kazachstańskie banki odmawiają Rosjanom bez karty pobytu założenia rachunku bankowego. Po wybuchu wojny z Ukrainą wielu Rosjan w ten sposób omijało sankcje, np. płacąc za usługi i towary kazachską kartą podczas podróży. Wojna Rosji z Ukrainą i strach przed sankcjami stawiają pod dużym znakiem zapytania dalszą gospodarczą integrację Astany z Moskwą.

Armenia formalnie jest sojusznikiem Rosji, ale już tylko zdalnie

Wiele wskazuje na to, że pierwszym krajem, który opuści EUG, będzie Armenia. Premier Nikol Paszynian był jedynym przywódcą ze wszystkich państw członkowskich, który nie pojechał do Mińska. W piątek przemawiał zdalnie. Wcześniej zapowiedział, że nie odwiedzi Mińska, dopóki będzie tam rządził Aleksander Łukaszenko. Relacje Erywania z Mińskiem podkopała przegrana przez Ormian wojna w Górskim Karabachu. Co to ma wspólnego z Białorusią? Łukaszenko sprzedawał broń Azerbejdżanowi, będąc jednocześnie sojusznikiem militarnym Armenii w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.

Czytaj więcej

Rosja chce obalić rząd w Armenii? W plan przewrotu zamieszani duchowni i prorosyjscy oligarchowie

Władze w Erywaniu zawiesiły nawet swoje członkostwo w tej organizacji i przestały płacić składki. O ewentualnym opuszczeniu sojuszu gospodarczego władze Armenii na razie nie mówią, bo nie mają alternatywy. Ale ta może się pojawić, gdy kraj porozumie się z Azerbejdżanem i Turcją (rozmowy już trwają, a Paszynian niedawno odwiedził Stambuł) i dojdzie do historycznego otwarcia granic w regionie. Wówczas Armenia nie będzie już skazana wyłącznie na rynek rosyjski.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Cichanouski na wolności. Niech Łukaszenko wybierze drogę Jaruzelskiego

Niewykluczone, że w najbliższej przyszłości w EUG z Rosją Władimira Putina pozostanie jedynie Kirgistan, którego PKB (17 mld dol. w 2024 roku) jest porównywalny z województwem opolskim. Co prawda wyparta przez Chiny Rosja nie jest już głównym partnerem handlowym Biszkeku. Wygląda na to, że ze wszystkich postradzieckich państw Putin może dziś liczyć jedynie na Białoruś Aleksandra Łukaszenki. Nawet jednak on zaczyna szukać ratunku na Zachodzie, o czym świadczy chociażby niedawna wizyta w Mińsku wysłannika Donalda Trumpa, gen. Keitha Kellogga, oraz uwolnienie kilkunastu więźniów politycznych, w tym Siarhieja Cichanouskiego.

Działająca od 2015 roku Euroazjatycka Unia Gospodarcza (EUG) miała być ukoronowaniem wszystkich dotychczasowych projektów integracyjnych państw postradzieckich zaprzyjaźnionych z Rosją (wcześniej istniała Euroazjatycka Wspólnota Gospodarcza). Ostatecznie spośród dawnych piętnastu republik związkowych na zaawansowaną gospodarczą integrację z Moskwą zdecydowały się jedynie cztery kraje: Białoruś, Kirgistan, Armenia i Kazachstan. Z PKB wartym zaledwie 2,5 bln dolarów (w 2024 roku) sojusz ten nie stał się żadną wschodnią alternatywą dla Unii Europejskiej (PKB całej wspólnoty w ubiegłym roku wyniosło prawie 18 bln euro).

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Oto propozycje USA dla Iranu. Na stole są miliardy dolarów
Dyplomacja
Pożegnanie z globalizacją. Na szczycie UE pogodzono się z cłami Donalda Trumpa
Dyplomacja
W Azji wybuchnie wojna o świątynię? Były premier Kambodży każe kopać okopy
Dyplomacja
Donald Trump staje w obronie Beniamina Netanjahu. „USA uratują Bibiego”