We wtorek ormiański portal Civic opublikował plan obalenia rządu w Erywaniu, w który mieli być zaangażowani m.in. przedstawiciele Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego i związani z duchownymi oligarchowie. Informacje o „nieudanym przewrocie państwowym łajdaków” udostępnił na swoim profilu na Facebooku premier Nikol Paszynian.
Udaremniono zamach stanu w Armenii? Nasila się konflikt władz z Kościołem
W Erywaniu trwa wojna pomiędzy rządem z jednej strony a duchowieństwem, prorosyjskimi oligarchami i propagandą Kremla z drugiej. Co ciekawie, we wrześniu 2024 roku władze Armenii również informowały o udaremnionej próbie zamachu stanu.
Szef armeńskiego rządu najpierw skrytykował katolikosa Ormian Karekina II za zaniedbany stan świątyń, które porównał do komórki, w której wszyscy gromadzą „zbędne rzeczy”. Zainicjował zmianę głowy Kościoła i oskarżył Karekina II, że ten „złamał celibat i posiada dziecko”. Małżonka premiera, Anna Hakobyan, poszła dalej i oskarżyła najwyższe duchowieństwo kraju o pedofilię. W odpowiedzi rzecznik Kościoła podczas jednego z przemówień stwierdził, że premier jest tak naprawdę obrzezany, sugerując tym samym jego związki ze światem islamskim.
Propaganda Rosji uderza w rząd Armenii. Kreml chce zmiany władz w Erywaniu?
W sytuacji gdy Paszynian próbuje zawrzeć historyczne porozumienie z islamskimi Azerbejdżanem i Turcją (i za to jest m.in. krytykowany przez duchowieństwo oraz swoich politycznych przeciwników) po przegranej wojnie o Górski Karabach, wszystko teraz nabiera zupełnie innego wydźwięku.