Reklama

Rosja chce obalić rząd w Armenii? W plan przewrotu zamieszani duchowni i prorosyjscy oligarchowie

Rząd w Erywaniu, który próbuje oderwać Armenię od wpływów z Rosji, zderzył się z oporem miejscowego Kościoła i oligarchów.

Publikacja: 26.06.2025 04:25

Premier Armenii Nikol Paszynian i Władimir Putin

Premier Armenii Nikol Paszynian i Władimir Putin

Foto: PAP/EPA

We wtorek ormiański portal Civic opublikował plan obalenia rządu w Erywaniu, w który mieli być zaangażowani m.in. przedstawiciele Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego i związani z duchownymi oligarchowie. Informacje o „nieudanym przewrocie państwowym łajdaków” udostępnił na swoim profilu na Facebooku premier Nikol Paszynian.

Udaremniono zamach stanu w Armenii? Nasila się konflikt władz z Kościołem

W Erywaniu trwa wojna pomiędzy rządem z jednej strony a duchowieństwem, prorosyjskimi oligarchami i propagandą Kremla z drugiej. Co ciekawie, we wrześniu 2024 roku władze Armenii również informowały o udaremnionej próbie zamachu stanu

Szef armeńskiego rządu najpierw skrytykował katolikosa Ormian Karekina II za zaniedbany stan świątyń, które porównał do komórki, w której wszyscy gromadzą „zbędne rzeczy”. Zainicjował zmianę głowy Kościoła i oskarżył Karekina II, że ten „złamał celibat i posiada dziecko”. Małżonka premiera, Anna Hakobyan, poszła dalej i oskarżyła najwyższe duchowieństwo kraju o pedofilię. W odpowiedzi rzecznik Kościoła podczas jednego z przemówień stwierdził, że premier jest tak naprawdę obrzezany, sugerując tym samym jego związki ze światem islamskim.

Propaganda Rosji uderza w rząd Armenii. Kreml chce zmiany władz w Erywaniu?

W sytuacji gdy Paszynian próbuje zawrzeć historyczne porozumienie z islamskimi Azerbejdżanem i Turcją (i za to jest m.in. krytykowany przez duchowieństwo oraz swoich politycznych przeciwników) po przegranej wojnie o Górski Karabach, wszystko teraz nabiera zupełnie innego wydźwięku.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Erywański politolog: Ormianie odwrócili się od Rosji. Ona nas zawiodła

– Jestem gotów przyjąć Ktricza Nersisijana (Karekina II – red.) oraz jego przedstawiciela i udowodnić, że tak nie jest. I niech wreszcie odpowie na pytanie, czy złamał celibat. Ma dziecko czy nie ma? – komentował we wtorek Paszynian.

Po stronie Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego murem stoi prawie milionowa diaspora ormiańska w Rosji, najliczniejsza z rozproszonych po świecie społeczności ormiańskich (następne są te w USA i Francji). W obronę duchowieństwa włączył się nawet oligarcha Samwel Karapietian, którego majątek szacowany jest na ponad 3 mld dolarów. W Rosji posiada restauracje, centra handlowe i banki. W Armenii zaś jego spółka zarządza sieciami energetycznymi, które dostarczają prąd dla miliona użytkowników (kraj ma 2,9 mln ludności). Kilka dni temu został aresztowany – zarzucono mu nawoływanie do przewrotu państwowego. Co ciekawe, oligarcha od kilku lat jest ścigany listem gończym przez sąsiedni Azerbejdżan za dostawy broni do Górskiego Karabachu.

Czytaj więcej

Pogranicze ormiańsko-irańskie. Wojna mocarstw o 30 km drogi na Kaukazie

– Mój przyjaciel Samwel Karapietian znalazł się pod bezprecedensową presją ze strony sprzedajnych, podłych, nikczemnych władz, które zdradziły historię Armenii, porzuciły Arcach (tak Ormianie nazywają Górski Karabach, odzyskany już w całości przez Azerbejdżan, do którego należał w świetle prawa międzynarodowego – red.) – grzmiał naczelny propagandysta Kremla Władimir Sołowiow podczas swojego programu w głównej stacji Rossija 1. – Ormianie, przypomnijcie sobie, kim jesteście. Jesteście wielkim narodem […] Czy naród Armenii jeszcze podejmuje jakieś decyzje? – mówił.

Rosję uwiera zbliżenie Armenii z Turcją

MSZ w Erywaniu wręczyło notę protestacyjną rosyjskiemu ambasadorowi, a przewodniczący armeńskiego parlamentu Alen Simonjan oskarżył Rosję o ingerencję w wewnętrzne sprawy kraju.

Reklama
Reklama

Napięcie pomiędzy Moskwą a Erywaniem rośnie na tle trwającej obecnie normalizacji relacji Armenii z Turcją (Paszynian odwiedził 20 czerwca Stambuł). Na ostatniej prostej są też rozmowy o umowie pokojowej z Azerbejdżanem wspieranym przez Turcję. To wszystko niepokoi Moskwę, zwłaszcza po tym, jak Armenia zawiesiła swój udział w Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i innych projektach integracyjnych z Rosją.

We wtorek ormiański portal Civic opublikował plan obalenia rządu w Erywaniu, w który mieli być zaangażowani m.in. przedstawiciele Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego i związani z duchownymi oligarchowie. Informacje o „nieudanym przewrocie państwowym łajdaków” udostępnił na swoim profilu na Facebooku premier Nikol Paszynian.

Udaremniono zamach stanu w Armenii? Nasila się konflikt władz z Kościołem

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Co się stanie z Rosją, gdy wojna się skończy?
Polityka
Kandydat na prezydenta Kolumbii zmarł dwa miesiące po zamachu
Polityka
Donald Trump wysyła Gwardię Narodową na ulice Waszyngtonu. Nie wyklucza skierowania żołnierzy
Polityka
Czy Europa sama obroni Ukrainę?
Polityka
Donald Trump zapowiada eksmisję bezdomnych z Waszyngtonu. „NATYCHMIAST”
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama