Reklama
Rozwiń
Reklama

Armenia rozbija sojusz militarny Putina. Przez zdradę Łukaszenki

Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), która miała zastąpić Układ Warszawski po upadku Związku Radzieckiego, pęka w szwach. Bolesne doświadczenie Ormian podkopuje zaufanie do Kremla wśród pozostałych sojuszników Rosji.

Publikacja: 16.06.2024 19:25

Nikola Paszynian

Nikola Paszynian

Foto: REUTERS/Evgenia Novozhenina

Rządzący od prawie trzech dekach na Białorusi Aleksander Łukaszenko dotychczas nigdy nie był tak mocno atakowany na „własnym” podwórku – związanych z Rosją postradzieckich państw. Premier Armenii Nikol Paszynian kilka dni temu oskarżył go o zdradę i domagał się, by dyktator przeprosił naród ormiański. Oznajmił też, że nie odwiedzi Białorusi, dopóki będzie pod rządami Łukaszenki. Erywań odwołał z Mińska swojego ambasadora, białoruski ambasador również wrócił do domu. Poszło o wielką zdradę, kompromitującą całą OUBZ (Rosja, Białoruś, Kirgizja, Tadżykistan, Kazachstan, Armenia), której opuszczenie zapowiedział ostatnio szef armeńskiego rządu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Dyplomacja
Karol Nawrocki w Pradze. Chce zniesienia ważnego stanowiska w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Dyplomacja
Spotkanie USA-Ukraina w Genewie wisiało na włosku. Czas na rozmowy z Moskwą
Dyplomacja
Po wpisie Jad Waszem. Ambasador Izraela wezwany do MSZ
Dyplomacja
Burza po wpisie Jad Waszem dotyczącym Polski. Jest reakcja premiera Tuska
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Dyplomacja
Trump pisze o możliwym postępie w rozmowach Rosji z Ukrainą. Kreml: Nic nie wiemy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama