W środę białoruskie MSW poinformowało o ułaskawieniu szesnastu osób. W momencie napisania tego artykułu nie było jeszcze wiadomo, ilu wśród nich jest więźniów politycznych. Z naszych informacji zaś wynikało, że po raz kolejny nie zobaczymy na tej liście nazwiska Andrzeja Poczobuta, skazanego przez reżim na osiem lat łagrów, dziennikarza i jednego z liderów mniejszości polskiej na Białorusi.
Nie wyszedł też na wolność 21 czerwca, gdy po wizycie w Mińsku wysłannika Białego Domu, Keitha Kellogga, dyktator uwolnił czternaście osób, w tym jednego z liderów opozycji demokratycznej, Siarhieja Cichanouskiego (skazanego na 20 lat łagrów). Mężowi liderki wolnej Białorusi Swiatłany Cichanouskiej i kilku innym opozycjonistom białoruskim założono worki na głowę i wywieziono prosto na granicę z Litwą. Przy okazji Mińsk uwolnił kilku obcokrajowców, w tym trzech przebywających w białoruskich więzieniach obywateli Polski.
Wcześniej pod koniec kwietnia, na prośbę USA uwolniono Jurasia Ziankowicza (obywatela Białorusi i Stanów Zjednoczonych, działacza białoruskiego ruchu demokratycznego).
Czytaj więcej
Wydawać by się mogło, że stłumione protesty w 2020 roku i wojna Putina z Ukrainą przesądziły już...