Kaja Kallas, przedstawicielka ds. zagranicznych UE, zwołała w poniedziałek nadzwyczajne, zdalne spotkanie szefów dyplomacji krajów Unii oraz ministra spraw zagranicznych Ukrainy Andrija Sybihy. Cel: opracowanie strategii, która przekona Donalda Trumpa do zaproszenia na piątkowy szczyt w Alasce Wołodymyra Zełenskiego.
To samo będą się starali osiągnąć w środę przywódcy Ukrainy, Polski, Niemiec, Francji, Włoch i Finlandii, którzy z inicjatywy kanclerza Merza wezmą udział w godzinnym, wirtualnym szczycie z Donaldem Trumpem – ujawnił Politico.
Misja nie wydaje się z góry skazana na porażkę, choć szanse na sukces są niewielkie.
– Jednym z głównych problemów jest to, że Putin nie chce spotkać się z Zełenskim. Musimy to zmienić – powiedział wiceprezydent USA J.D. Vance, który od paru dni przebywa w Wielkiej Brytanii.
– Udział Zełenskiego jest z pewnością możliwy. W końcu to porozumienie musi być zaakceptowane przez wszystkie strony. W ostatecznym rachunku zależy to jednak od prezydenta Trumpa – dodał amerykański ambasador przy NATO Matthew Whitaker.