W 2026 roku nie będzie redukcji wydatków na obronę, ale będzie to możliwe dopiero od 2027 roku, jeśli zakończy się aktywna faza działań wojennych i „z powodu napięć z innymi zobowiązaniami”. Nie będzie to jednak redukcja do poziomu sprzed 2022 roku – poinformowało agencję Reutera źródło w rosyjskim rządzie.
Wpływy spadają, wydatki Rosji rosną
„Nawet pomimo zawieszenia broni, pociski i drony nadal będą potrzebne, choć na nieco mniejszą skalę. Konfrontacja będzie trwała, wydatki na armię i broń będą wyższe, ponieważ Zachód również je zwiększa. Nie będzie powrotu do poziomu sprzed wojny” – powiedział informator agencji.
Czytaj więcej
W poniedziałek rosyjska ropa przestała płynąć na Słowację i Węgry naftociągiem Przyjaźń. To jedyn...
Anatolij Artamonow, przewodniczący komitetu ds. budżetu w Radzie Federacji (wyższa izba rosyjskiego parlamentu), ostrzegł w lipcu, że wydatki na wojsko mogą nawet wzrosnąć, pomimo spadku wpływów z ropy naftowej i gazu. I pomimo „bardziej pesymistycznych” wyników gospodarczych.
„Nie możemy zmniejszyć wydatków na obronę narodową, wręcz przeciwnie, najprawdopodobniej będziemy musieli je jeszcze bardziej zwiększyć” – powiedział Artamonow.