Obserwując ostatnie wydarzenia dotyczące działań podejmowanych przez rzeczników dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych, miałam skojarzenia z filmem Stanisława Jędryki pod takim właśnie tytułem. Choć film opowiada zupełnie inną historię, to jedno jest wspólne: główny bohater znany jest z niełatwego charakteru oraz skłonności do wszczynania konfliktów tam, gdzie sprawy można rozwiązać inaczej. Wypisz wymaluj działania rzecznika. I o ile bohater filmu w końcu zaczyna szukać własnej drogi, o tyle nie widzę tego w działaniach rzeczników. Nadal ich postępowanie budzi w środowisku sędziów duże poruszenie, żeby nie powiedzieć: bulwersuje.