Reklama

Prezes Izby Kontroli ujawnił, jak rozpatrywano protesty i jaki jest tego efekt

Izba Kontroli Nadzwyczajnej łączyła tożsame protesty do wspólnego rozpoznania na podstawie zarządzenia, a nie postanowienia - przyznał prezes Izby Krzysztof Wiak w odpowiedzi na pytania Rzecznika Praw Obywatelskich. Podał też, ile protestów rozpoznano i jak.

Publikacja: 01.07.2025 14:54

Sędzia Krzysztof Wiak

Sędzia Krzysztof Wiak

Foto: PAP/Rafał Guz

Protesty wyborcze zaczęły napływać do Sądu Najwyższego po ogłoszeniu wyników głosowania w turze wyborów 1 czerwca. SN był codziennie  „zasypywany” tysiącami dokumentów, które składali wyborcy bezpośrednio w SN albo wysyłali pocztą. W sumie naliczono ich ponad 54 tysiące. Nie wszystkie zostały zarejestrowane, ale i tak do rozpoznania przyjęto ponad 50 tysięcy protestów.

Dużo protestów, mało czasu. RPO pyta Izbę Kontroli o gwarancje dla wyborców

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Cudzoziemcy
Czy Ukraińcy w Polsce leczą się kosztem Polaków? Zaskakujące dane ZUS i NFZ
Prawo w Polsce
Zapadł przełomowy wyrok dla pacjentów. Chodzi o rejestrację do lekarza POZ
Reklama
Reklama