Reklama

Gen. Mirosław Różański o dronie: Rosja nas testuje. Powinniśmy odpowiedzieć stanowczo

Sytuacja, w której kolejny obiekt wleciał w polską przestrzeń powietrzną, jest na pewno niepokojący - mówił w rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką gen. Mirosław Różański, senator, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, szef senackiej komisji obrony narodowej.

Publikacja: 22.08.2025 11:17

Gen. Mirosław Różański

Gen. Mirosław Różański

Foto: TV.RP.PL

Gen. Różański komentował incydent, do którego doszło w województwie lubelskim – w nocy z wtorku na środę na pole kukurydzy w Osinach (powiat łukowski) spadł, a następnie eksplodował bezzałogowy statek powietrzny. Dron został zniszczony, jego elementy zostały rozrzucone w okolicy. Metalowe i plastikowe szczątki maszyny znaleziono porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Na jednym z elementów odnaleziono napis, jak informowała prokuratura, „prawdopodobnie w języku koreańskim”. Z informacji przekazanej przez rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego wynikało, że była to radziecka wersja drona Shahed – czyli Gerań.

Reklama
Reklama

  

Irański dron Shahed-136

Irański dron Shahed-136

Foto: PAP

Gen. Mirosław Różański o dronie, który spadł w województwie lubelskim: Rosja nas testuje, nie po raz pierwszy

Gen. Różański był pytany, czy polska przestrzeń powietrzna jest dziś dobrze chroniona.  – Dzisiaj nasze bezpieczeństwo opiera się na dwóch filarach. Są to nasze zdolności i możliwości, ale również jesteśmy wspierani przez siły sojusznicze NATO. Na terenie Polski rotacyjnie stacjonuje lotnictwo sił NATO, jak i systemy przeciwlotnicze, szczególnie chodzi o zestawy Patriot. Mieliśmy amerykańskie, teraz będą holenderskie. Były też niemieckie. Tutaj pewien deficyt, który posiadamy w tym zakresie, musimy kompensować działaniami sojuszniczymi, bo jesteśmy na wschodniej ścianie NATO. To obliguje sojuszników do tego, aby nas wspierać w zakresie naszego bezpieczeństwa – odparł.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

MSZ przekazał notę protestacyjną ambasadzie Rosji

– Tak jak powiedział pan premier (Władysław) Kosiniak-Kamysz, który mówi o tym, że Rosja nas testuje. Ale pamiętajmy, że to jest kolejny test – mówił następnie gen. Różański przypominając o rosyjskiej rakiecie, która w grudniu 2022 roku spadła pod Bydgoszczą (sprawę ujawniono dopiero kilka miesięcy później, pocisk Ch-555 odnalazła przypadkowa osoba) oraz o pojawieniu się w 2023 roku białoruskich myśliwców w polskiej przestrzeni powietrznej. – Była też sytuacja, że jakiś obiekt wleciał w polską przestrzeń, wyleciał i nie został zidentyfikowany – wspomniał też. 

Co należy robić? Nie ograniczać się tylko i wyłącznie do działań o charakterze dyplomatycznym, powinniśmy podjąć działania o zdecydowanym charakterze

Gen. Mirosław Różański, senator

W kontekście ostatniego incydentu gen. Różański zwrócił uwagę, że dron, który rozbił się w powiecie łukowskim „przeleciał ponad 100 kilometrów”, a jego eksplozja nastąpiła „ok. 10-12 km od fabryki Azotów w Puławach”.

Gen. Mirosław Różański: Powinniśmy wysłać Rosji silny sygnał

Pytany o testowanie Polski przez Rosję gen. Różański odparł, że Rosjanie „testować będą nas tak długo, jak długo będą chcieli przekonać się, jaki mamy system w zakresie rozpoznania i możliwego oddziaływania”. 

Czytaj więcej

Skąd nadleciał dron, który wybuchł w Osinach? Nowe informacje prokuratury
Reklama
Reklama

– Co należy robić? Nie ograniczać się tylko i wyłącznie do działań o charakterze dyplomatycznym, powinniśmy podjąć działania o zdecydowanym charakterze. Kilka lat temu mieliśmy takie zdarzenie, że samolot rosyjski wleciał w przestrzeń powietrzną Turcji i został zestrzelony, co wcale nie przeszkodziło temu, że relacje między tymi krajami były utrzymywane. Myślę, że powinniśmy wysłać bardzo silny sygnał, że jeżeli tego typu obiekty będą znajdowały się w polskiej przestrzeni powietrznej, to zostaną po prostu zniszczone bądź przejęte. Dzisiaj już technologicznie jest to możliwe. Uważam, że Rosjanie powinni wiedzieć, że nasza odpowiedź będzie stanowcza. I tutaj zachęcałbym moich kolegów wojskowych do takiej większej asertywności i rozmowy z politykami, że przyszedł czas na tego typu oddziaływanie – poradził.

Dopytywany, jak powinno to wyglądać w praktyce senator stwierdził, że Rosji powinno się zasygnalizować gotowość Polski do zdecydowanych działań drogą dyplomatyczną. – W przestrzeni publicznej powinny pojawić się tego typu stanowiska, ale w ślad za tym powinniśmy być konsekwentni, bo nie możemy mówić o tym, że będziemy na przykład używać wszystkich sił w stosunku do tego typu obiektów, a potem one będą znajdowały się w polskiej przestrzeni powietrznej i nie podejmiemy takiego działania – zaznaczył. 

Gen. Różański komentował incydent, do którego doszło w województwie lubelskim – w nocy z wtorku na środę na pole kukurydzy w Osinach (powiat łukowski) spadł, a następnie eksplodował bezzałogowy statek powietrzny. Dron został zniszczony, jego elementy zostały rozrzucone w okolicy. Metalowe i plastikowe szczątki maszyny znaleziono porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Na jednym z elementów odnaleziono napis, jak informowała prokuratura, „prawdopodobnie w języku koreańskim”. Z informacji przekazanej przez rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego wynikało, że była to radziecka wersja drona Shahed – czyli Gerań.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zbigniew Bogucki wyjaśnia co może zrobić rząd, by Karol Nawrocki nie wetował ustaw
Polityka
Sondaż: Polska nieobecna w Białym Domu. Kto, zdaniem Polaków, za to odpowiada?
Polityka
Senat szaleje na zakupach. Dziesiątki tysięcy gadżetów za setki tysięcy złotych
Polityka
Sondaż: Czy sprawa KPO zaszkodzi rządowi Donalda Tuska? Polacy nie mają wątpliwości
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama