Reklama
Rozwiń

Izba Kontroli nie usłyszy stanowiska Prokuratora Generalnego ws. ważności wyborów

Prokurator Generalny Adam Bodnar wniósł do SN o stwierdzenie ważności wyborów prezydenckich, ale nie przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, lecz przez Izbę Pracy SN. Podał też, co zrobi w razie nieuwzględnienia tego wniosku.

Publikacja: 30.06.2025 18:04

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

  – Prokurator Generalny Adam Bodnar, jako uczestnik postępowania w sprawie stwierdzenia ważności wyborów, przedłożył w Sądzie Najwyższym swoje stanowisko w tym zakresie. Konsekwentnie wnosi o wyłączenie wszystkich sędziów orzekających w izbie powołanej do rozstrzygania w tym przedmiocie – powiedziała na konferencji prasowej  prok. Anna Adamiak, rzeczniczka PG.

Czytaj więcej

Ruch Adama Bodnara ws. wyborów prezydenckich. Będzie ponowne liczenie głosów

Adam Bodnar: Izba Pracy zamiast Izby Kontroli

Chodzi o Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – zdaniem PG nie spełnia ona wymogów niezawisłości i bezstronności. Bodnar powołał się w tej kwestii na orzeczenia Sądu Najwyższego, rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a także na treść sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów Prezydenta RP.

Jak przekazała rzeczniczka, Prokurator Generalny wniósł o przekazanie sprawy do rozpoznania Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, przez sędziów spełniających kryteria niezawisłości, z uwagi na ich powołanie w procedurze spełniającej konstytucyjne standardy.

Prokurator Generalny przedstawił także swoje merytoryczne stanowisko w zakresie ważności wyborów. Wniósł o stwierdzenie ich ważności, a także o wystąpienie do Państwowej Komisji Wyborczej o sprostowanie protokołów obwodowych komisji wyborczych oraz obwieszczenia PKW z  2 czerwca 2025 r. "poprzez podanie prawidłowych wyników wyborów, z uwzględnieniem ustaleń poczynionych podczas oględzin kart do głosowania przeprowadzonych przez sąd". 

Czytaj więcej

Prokuratorzy Adama Bodnara zażądali dostępu do akt w Sądzie Najwyższym

Bodnar: Izba Kontroli nie usłyszy stanowiska PG

Jak zaznaczył PG, zaprezentuje swoje stanowisko przed Sądem Najwyższym, ale tylko wtedy, gdy jego wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów Izby Kontroli zostanie uwzględniony.  

- Gdyby SN nie przychylił się do wniosku Prokuratora Generalnego i nadal rozpoznawałaby tę kwestię Izba Kontroli Nadzwyczajnej, wówczas prokurator generalny oświadcza, że odstępuje od przedstawienia SN stanowiska w zakresie ważności wyborów – powiedziała prok. Anna Adamiak.

Stwierdzenie ważności wyborów. Co mówi prawo?

Zgodnie z Konstytucją ważność wyboru prezydenta RP stwierdza Sąd Najwyższy. Kodeks wyborczy precyzuje, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego zapada w składzie całej właściwej izby na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej oraz po rozpoznaniu protestów wyborczych.

Rozpatrywanie protestów i stwierdzanie ważności wyborów) należą do właściwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Takie kompetencje przyznał jej art. 26 § 1 pkt 2 ustawy z 8 grudnia 2017 r. Sądzie Najwyższym. Wcześniej przez wiele lat ważność wyborów stwierdzała Izba Pracy SN.

Uchwałę w sprawie ważności wyborów Sąd Najwyższy – w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – podejmuje w ciągu 30 dni od dnia podania wyników wyborów do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą, na posiedzeniu z udziałem Prokuratora Generalnego i przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. Uchwała jest przekazywany Marszałkowi Sejmu, Państwowej Komisji Wyborczej i ogłaszana w Dzienniku Ustaw.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem

Dlaczego Izba Kontroli Nadzwyczajnej budzi kontrowersje

Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jest kwestionowany przez uchwałę trzech połączonych izb Sądu Najwyższego i wyroki sądów europejskich. Izba została utworzona w trakcie rządów Prawa i Sprawiedliwości, zaś orzekający w niej sędziowie zostali nominowani przez tzw. nową Krajową Radę Sądownictwa, powołaną za rządów PiS w upolitycznionej procedurze, a więc – według części sceny politycznej i prawników – z naruszeniem art. 45 Konstytucji RP. Z tego powodu Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zarzuca się, że nie jest ona sądem spełniającym wymogi niezależnego, niezawisłego sądu.

Jak podkreśliła Państwowa Komisja Wyborcza w swym „Sprawozdaniu z wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 18 maja 2025 r.”, tylko sąd, którego status – zarówno instytucjonalny, jak i osobowy – nie budzi żadnych wątpliwości co do zgodności z Konstytucją oraz standardami międzynarodowymi, może orzekać ws.  ważności wyborów.

Czytaj więcej

PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich

 

  – Prokurator Generalny Adam Bodnar, jako uczestnik postępowania w sprawie stwierdzenia ważności wyborów, przedłożył w Sądzie Najwyższym swoje stanowisko w tym zakresie. Konsekwentnie wnosi o wyłączenie wszystkich sędziów orzekających w izbie powołanej do rozstrzygania w tym przedmiocie – powiedziała na konferencji prasowej  prok. Anna Adamiak, rzeczniczka PG.

Adam Bodnar: Izba Pracy zamiast Izby Kontroli

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo w Polsce
Ruch Adama Bodnara ws. wyborów prezydenckich. Będzie ponowne liczenie głosów
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Zawody prawnicze
Prawnicy ze stolicy rozczarowani po zjeździe adwokatury. „Wstydźcie się”
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców