Głosy Rafała Trzaskowskiego przypisane Karolowi Nawrockiemu. Małgorzata Manowska: To nie jest jakaś wielka tragedia

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska przyznała, iż nie jest pewne, czy SN zdąży z rozpatrzeniem protestów wyborczych do 2 lipca.

Publikacja: 23.06.2025 09:18

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

Foto: Sąd Najwyższy

mat

W ubiegły poniedziałek minął termin na zgłaszanie protestów w majowych wyborach prezydenckich. W dzisiejszej rozmowie w Radiu Zet I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska poinformowała, że ich liczba przekroczyła 50 tys. – Ponad 90 proc. to są protesty powielane, których wzór został udostępniony przez posła Giertycha. Pracownicy SN nazywają je „giertychówkami” – powiedziała.

- Z tych „giertychówek”, które wpłynęły do SN, bardzo duża liczba – parę tysięcy protestów – ma PESEL-e posła Giertycha, bo ludzie nie potrafili nawet wpisać swojego PESEL-u – dodała. Jednocześnie wyjaśniła, iż „protest, który jest dotknięty tego typu wadami będzie pozostawiony bez rozpoznania”.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki prezydentem nawet bez uchwały SN? Eksperci przecinają spekulacje

Małgorzata Manowska o możliwości przeliczenia wszystkich głosów

Manowska była pytana, czy Sąd Najwyższy zdąży do 2 lipca z rozpatrzeniem protestów wyborczych. - Nie można powiedzieć tego z całą pewnością, bo nie wiem, jakie wrogie akcje są przed nami – przyznała. Jak doprecyzowała, chodzi o „zasypywanie SN jakimiś pismami, różne akcje sprzeczne z prawem". 

I Prezes SN odniosła się również do kwestii głosów oddanych na Rafała Trzaskowskiego, które zostały przypisane Karolowi Nawrockiemu. Przypomniała, że takie sytuacje zdarzały się w przeszłości. - Mam postanowienie SN z 2010 roku, postanowienie Izby Pracy, gdzie przypisano w II turze źle głosy i Sąd Najwyższy wprost wyraził opinię, że protest jest zasadny, ale nie ma wpływu na wynik wyborów. To nie jest jakaś wielka tragedia, jakiś skandal. To nie jest rzecz, która się pierwszy raz zdarzyła – zaznaczyła. 

A czy możliwe jest przeliczenie wszystkich głosów? - Żaden organ ani sąd nie ma takiego uprawnienia, żeby ot tak sobie nakazać ponowne przeliczenie – skomentowała Manowska. 

Przypomnijmy, iż zgodnie z ustawą o SN protesty wyborcze rozstrzyga skład złożony z trzech sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, co do zasady na posiedzeniu niejawnym. Wcześniej jednak stanowiska dotyczące zasadności protestów zajmują PKW i prokurator generalny.

Czytaj więcej

Prokurator Generalny: W siedmiu komisjach doszło do zamiany głosów

W ubiegły poniedziałek minął termin na zgłaszanie protestów w majowych wyborach prezydenckich. W dzisiejszej rozmowie w Radiu Zet I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska poinformowała, że ich liczba przekroczyła 50 tys. – Ponad 90 proc. to są protesty powielane, których wzór został udostępniony przez posła Giertycha. Pracownicy SN nazywają je „giertychówkami” – powiedziała.

- Z tych „giertychówek”, które wpłynęły do SN, bardzo duża liczba – parę tysięcy protestów – ma PESEL-e posła Giertycha, bo ludzie nie potrafili nawet wpisać swojego PESEL-u – dodała. Jednocześnie wyjaśniła, iż „protest, który jest dotknięty tego typu wadami będzie pozostawiony bez rozpoznania”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Zwolnienie z pracy za krytykę LGBTQ i feministek? Zapadł ważny wyrok
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo dla Ciebie
Prof. Safjan o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego: Precyzuję stanowisko