Surowe dla firm zmiany w przepisach wynikają z art. 22 tzw. tarczy 6.0, czyli najnowszej nowelizacji w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem Covid 19.
Nowa sroga kara
Ustawa czeka jeszcze na podpis prezydenta Andrzeja Dudy i publikację w Dzienniku Ustaw. Wszystko wskazuje na to, że wejdzie w życie już w tym tygodniu. A wraz z nią art. 22, który mówi wprost, że: „naruszenie przez przedsiębiorcę ograniczeń, nakazów i zakazów w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii (...) stanowi podstawę odmowy udzielenia pomocy publicznej, w szczególności wsparcia finansowego(...)".
Czytaj także: Władza ciągle uważa, że wie lepiej
Chodzi o pieniądze przyznawane na podstawie kolejnych tarcz antykryzyowych, czyli np. postojowego czy ulgi w składkach ZUS, które ratują obecnie przed upadkiem kilkadziesiąt tysięcy firm z branży turystycznej. W listopadzie będzie z takiej pomocy korzystać także ponad 170 tys. przedsiębiorców działających m.in. w gastronomii, prowadzących kluby fitness czy siłownie.
Jak zapewniają rządzący, kolejne transze pomocy dla przedsiębiorców są już w drodze. Polski Fundusz Rozwoju zarządzający około 100 mld zł tarczy finansowej, w której zostały pieniądze po pierwszej, wiosennej, fali epidemii koronawirusa, będzie już niedługo oferował przedsiębiorcom niskooprocentowane pożyczki. Takie zapowiedzi padły w zeszły czwartek, w czasie posiedzenia Rady Dialogu Społecznego z ust Piotra Patkowskiego, wiceministra finansów.