Rz: Jak rozumieć „potrzebę pracodawcy" w kontekście możliwości skierowania pracownika do innej pracy? Czy to jego subiektywna ocena? Czy pracownik może ją podważać?
Weronika Papucewicz: Możliwość czasowego oddelegowania pracownika do innej pracy przewiduje art. 42 § 4 k.p. Zgodnie z tym przepisem takie oddelegowanie jest możliwe w przypadku uzasadnionych potrzeb pracodawcy. Zwrot „potrzeby pracodawcy" jest niedookreślony. W związku z tym niejednokrotnie w orzecznictwie sądowym podejmowano próby jego doprecyzowania. Wskazówką, jak należy go interpretować, jest orzecznictwo Sądu Najwyższego, z którego wynika, że „uzasadnione potrzeby zakładu pracy jako całości, a nie tylko jednostki (komórki) organizacyjnej zakładu pracy, do pracy, w której pracownik został skierowany". Sąd Najwyższy przeprowadził również analizę innych szczegółowych przypadków powierzenia pracy, bowiem pracownik ma prawo kwestionować twierdzenie, że powierzenie mu okresowo innej pracy niż określona w umowie o pracę jest podyktowane uzasadnionymi potrzebami pracodawcy, a okoliczność ta podlega ocenie sądu.
Co więcej, pracownik ma prawo odmówić wykonania innej pracy, jeśli uważa, że to powierzenie stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy.
Czy pracodawca jest w jakiś sposób ograniczony w wyborze, którą z osób zajmujących to samo stanowisko może skierować do innej pracy? Czy jest tu ryzyko zarzutu nierównego traktowania pracowników?
Decydując się na powierzenie pracownikowi innej pracy pracodawca powinien, poza weryfikacją potrzeb, ustalić, czy kwalifikacje konkretnej osoby są zbieżne z tymi, które są niezbędne na powierzanym stanowisku. Oznacza to, że inna praca nie może przekraczać kwalifikacji pracownika, ale również nie wolno powierzyć pracownikowi wykwalifikowanemu pracy niewymagającej żadnych kwalifikacji lub też wymagającej kwalifikacji znacznie niższych.