Sprawę opisuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która obserwowała proces.
W.H. pracował na stanowisku Dyrektora ds. Zakupów w spółce należącej do Skarbu Państwa. We wrześniu 2017 roku otrzymał pismo, w którym firma rozwiązała z nim umowę o pracę. Jako powód wskazano „utratę zaufania".
Zdaniem W.H. rzeczywistą przyczyną miała być rzekoma manifestacja jego poglądów politycznych. W sierpniu 2017 roku wraz z zespołem „Perły i Łotry" wystąpił na XXI Festiwalu Piosenki Żeglarskiej Szanty. Głównym sponsorem festiwalu była spółka Skarbu Państwa, która należy do tej samej grupy kapitałowej co spółka, w której pracował. W trakcie wykonywania bisów członkowie zespołu założyli koszulki z napisem „Konstytucja".
Występ nie spodobał się jednemu z posłów, który skierował pismo m.in. do Prezesa Zarządu spółki Skarbu Państwa. W piśmie tym miał wskazać, że podczas koncertu zespół „Perły i Łotry" zorganizował polityczny happening, demonstrację, występując w koszulkach z napisem „Konstytucja".
Poseł miał napisać także, że za państwowe środki artyści urządzają antyrządowe demonstracje polityczne oraz zadał pytanie: „Czy na imprezy, podczas których demonstracyjnie jest wspierana antyrządowa opozycja mająca na celu obalenie legalnej władzy i szkodzenie państwu powinny być przeznaczane środki ze spółek skarbu państwa?". List został opublikowany w Internecie. W ocenie W.H. po nagłośnieniu sprawy przez media, jego występ na koncercie przyczynił się do rozwiązania przez spółkę umowy o pracę.