Upadłość kontrahenta - jak ma postąpić inwestor lub wykonawca umowy o roboty budowlane

W praktyce zdarza się, że inwestor lub wykonawca staje w obliczu upadłości kontrahenta, z którym łączy go umowa o roboty budowlane lub umowa kaucji gwarancyjnej. Jak należy wówczas postępować?

Publikacja: 01.09.2017 06:50

Upadłość kontrahenta - jak ma postąpić inwestor lub wykonawca umowy o roboty budowlane

Foto: Fotolia.com

Umowa o roboty budowlane jest umową odpłatną i należy do kategorii tzw. umów wzajemnych. Istotą umów wzajemnych jest wymiana świadczeń pomiędzy stronami, co oznacza, że świadczenie każdej ze stron umowy wzajemnej stanowi odpowiednik (ekwiwalent) tego, co dana strona otrzymuje od drugiej strony. W przypadku umowy o roboty budowlane świadczenia wzajemne stron polegają na tym, iż wykonawca zobowiązany jest do wykonania obiektu zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej obiektu (świadczenie wobec inwestora), a inwestor zobowiązany jest do dokonania czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności przekazaniem placu budowy i dostarczeniem projektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia (świadczenie wobec wykonawcy). W umowach wzajemnych mamy zatem obopólną wymianę ekwiwalentnych świadczeń między kontrahentami. Ekwiwalentność świadczeń zależy od oceny stron (ma charakter subiektywny), nie zaś od rzeczywistej wartości tych świadczeń w obrocie rynkowym.

Natomiast umowa kaucji gwarancyjnej jest pozakodeksową umową nienazwaną. W doktrynie i orzecznictwie uznawana jest za umowę niewzajemną. Przez umowę kaucji gwarancyjnej jedna ze stron wyraża zgodę na zatrzymanie przez inwestora (lub generalnego wykonawcę) części umówionego wynagrodzenia, wynikającego z umowy o roboty budowlane celem zabezpieczenia kosztów związanych z usuwaniem wad, jakie mogą pojawić się po wykonaniu robót na obiekcie. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli strony umowy o roboty budowlane postanowiły o udzieleniu przez wykonawcę gwarancji na wykonane roboty poprzez utworzenie tzw. kaucji gwarancyjnej, będącej zabezpieczeniem kosztów usunięcia wad z tytułu rękojmi i gwarancji, to takie postanowienie umowy o roboty budowlane należy traktować jako osobną umowę, regulującą stosunki stron wynikające z ustawowej rękojmi lub gwarancji wykonawcy robót budowlanych już po wykonaniu umowy o roboty budowlane.

Za zgodą sędziego

Umowa o roboty budowlane zawarta przez upadłego przed ogłoszeniem upadłości, niewykonana na dzień ogłoszenia upadłości, nie może zawierać klauzul pozwalających stronie na jej rozwiązanie albo zmianę z uwagi na ogłoszenie upadłości jednej ze stron. Skutek rozwiązania albo zmiany umowy nie może też powstać automatycznie w momencie ogłoszenia upadłości. Syndyk może jednak od umowy tej odstąpić.

Prawo upadłościowe reguluje kwestie odstąpienia od umowy o roboty budowlane poprzez odniesienie się do wszystkich umów wzajemnych, których stroną jest upadły. Jeżeli w dniu ogłoszenia upadłości zobowiązania z umowy wzajemnej nie zostały wykonane w całości lub w części, syndyk może, za zgodą sędziego-komisarza, wykonać zobowiązanie upadłego (co w praktyce rzadko się zdarza) i zażądać od drugiej strony spełnienia świadczenia wzajemnego lub od odstąpić umowy ze skutkiem na dzień ogłoszenia upadłości. W praktyce, w sytuacji upadłości kontrahenta będącego stroną umowy o roboty budowlane, syndyk najczęściej korzysta z prawa odstąpienia od takiej umowy.

Wypłacalny kontrahent upadłego nie ma prawa samodzielnie decydować o wykonaniu lub odstąpieniu od umowy o roboty budowlane i jest on w tym zakresie związany decyzją syndyka. Może on jednak żądać od syndyka na piśmie z datą pewną, aby w terminie trzech miesięcy oświadczył (również na piśmie), czy odstępuje od umowy, czy też żąda jej wykonania. Przedstawiając swoje żądanie, kontrahent upadłego może dodatkowo zaprezentować syndykowi i sędziemu-komisarzowi swoje stanowisko co do wykonania lub niewykonania umowy wzajemnej, która łączy go z upadłym. Stanowisko to może mieć jedynie charakter perswazyjny i w żadnym wypadku nie wiąże ono ani syndyka ani sędziego-komisarza w podejmowaniu przez nich decyzji w tym zakresie.

Uprawnienie do odstąpienia od umowy w związku z ogłoszeniem upadłości przysługuje wyłącznie syndykowi. Oznacza to, że jeżeli wypłacalna strona umowy o roboty budowlane złoży oświadczenie o odstąpieniu od umowy z tej przyczyny, oświadczenie takie nie będzie prawnie skuteczne.

Natomiast, w przypadku zażądania przez syndyka wykonania umowy o roboty budowlane, wypłacalna strona umowy, która ma obowiązek spełnienia świadczenia wcześniej, może wstrzymać się ze spełnieniem świadczenia, do czasu spełnienia lub zabezpieczenia świadczenia wzajemnego. Prawo to drugiej stronie nie przysługuje, jeżeli w czasie zawarcia umowy wiedziała lub wiedzieć powinna o istnieniu podstaw do ogłoszenia upadłości kontrahenta, a mimo to zawarła z nim umowę. Sytuacja taka będzie miała miejsce wówczas, kiedy kontrahent, widząc iż wykonawca nie reguluje płatności należnych podwykonawcom z uwagi na brak środków, zawiera z nim umowę o wybudowanie obiektu.

Niezależnie od powyższej regulacji prawa upadłościowego, nawet gdy syndyk zdecyduje o wykonaniu mowy o roboty budowlane, druga strona będzie mogła skorzystać z prawa do odstąpienia na zasadach ogólnych przewidzianych w kodeksie cywilnym.

Jakie skutki

Jeżeli syndyk skorzysta z prawa odstąpienia druga strona nie ma prawa do zwrotu spełnionego już przez nią świadczenia, chociażby świadczenie to znajdowało się w masie upadłości. Wykonawca, który wzniósł obiekt budowlany, może dochodzić w postępowaniu upadłościowym należności z tytułu wykonania zobowiązania i poniesionych strat jedynie poprzez zgłoszenie swoich wierzytelności sędziemu-komisarzowi, nie może on jednak żądać od syndyka zwrotu równowartości wybudowanych obiektów. Pomimo, iż prawo upadłościowe posługuje się inną terminologią niż kodeks cywilny, tj. węższym zakresowo pojęciem straty, a nie szkody, dominuje pogląd, że roszczenie kontrahenta upadłego o naprawienie strat powinno obejmować zarówno rzeczywistą szkodę (uszczerbek w majątku wierzyciela), jak i utracone korzyści, czyli zysk, który kontrahent upadłego miał osiągnąć wykonując umowę.

Prawo upadłościowe nie reguluje natomiast kwestii, czy syndykowi przysługuje prawo domagania się zwrotu świadczenia dokonanego przez upadłego (przed ogłoszeniem upadłości) w wykonaniu zobowiązania z umowy o roboty budowlane. W doktrynie przeważa pogląd, że syndyk uprawniony jest do żądania zwrotu do masy tego, co świadczył upadły wykonując zobowiązanie z umowy o roboty budowlane. Niewątpliwie, przyznanie syndykowi prawa żądania zwrotu świadczenia upadłego po odstąpieniu przez niego od umowy o roboty budowlane prowadzi do rażącego zachwiania równowagi stron umowy. Kontrahent wypłacalny musiałby zwrócić wszystko to, co otrzymał od upadłego przed dniem ogłoszenia upadłości, otrzymując w praktyce jedynie niewielką cześć wartości swojej wierzytelności albo nie odzyskując żadnej wartości w toku postępowania upadłościowego.

Powyższe nie wyklucza natomiast prawa wypłacalnego kontrahenta do potrącenia. Jeżeli obie strony wykonały w części umowę o roboty budowlane, to każda z nich może dokonać potrącenia wzajemnych wierzytelności na podstawie przepisów prawa upadłościowego, jeżeli zostały spełnione warunki potrącenia przewidziane w kodeksie cywilnym i prawie upadłościowym.

Nadmienić należy, że syndyk dodatkowo może domagać się naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, czy też zwrotu zadatku w podwójnej wysokości, jeżeli zadatek został zastrzeżony i wręczony przy zawarciu umowy.

Odstąpienie przez syndyka

Nowelizacja przepisów prawa upadłościowego, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2016 roku, dopuściła możliwość odstąpienia od umowy kaucji gwarancyjnej przez syndyka masy upadłości zarówno inwestora (lub generalnego wykonawcy) jak i wykonawcy, jako umowy innej niż umowa wzajemna, za uprzednią zgodą sędziego komisarza.

Z uwagi na to, iż celem kaucji gwarancyjnej jest zabezpieczenie ewentualnych roszczeń inwestora z tytułu rękojmi za wady w robotach budowlanych, wydaje się mało prawdopodobne aby syndyk masy upadłości inwestora korzystał z prawa do odstąpienia od tej umowy. Działanie takie mogłoby narazić masę upadłości na uszczuplenie.

W praktyce, w relacjach pomiędzy inwestorem a głównym wykonawcą instytucja odstąpienia przez syndyka od umowy kaucji gwarancyjnej jest najczęściej wykorzystywana przez syndyków masy upadłości wykonawców, którzy udzieli zabezpieczenia w postaci kaucji gwarancyjnej. Odpowiednio, w relacjach pomiędzy generalnym wykonawcą i podwykonawcami, syndycy masy upadłości podwykonawców korzystają z uprawnienia do odstąpienia od umów kaucji gwarancyjnych zawartych z generalnym wykonawcą.

Konieczność rozliczenia

Ogłoszenie upadłości jednego z kontrahentów umowy o roboty budowlane pociąga za sobą konieczność rozliczenia kaucji gwarancyjnej (o ile strony przewidziały ją w umowie). Rozliczenie to przebiegać będzie różnie w zależności od tego, czy upadły jest inwestorem lub głównym wykonawcą (tj. podmiotem otrzymującym kaucję), czy wykonawcą lub podwykonawcą (tj. podmiotem dającym zabezpieczenie w postaci kaucji gwarancyjnej). W przypadku upadłości inwestora syndyk zwykle uprawniony jest do zatrzymania kaucji gwarancyjnej przez okres wskazany w umowie, gdy jednak upadnie wykonawca lub podwykonawca, syndyk uprawniony jest do żądania jej zwrotu w razie bezusterkowego upływu terminu zastrzeżonego w umowie.

W przypadku upadłości podmiotu otrzymującego kaucję, nie bez znaczenie jest również kwestia upływu terminu wymagalności kaucji gwarancyjnej, tj. czy termin ten upływa przed ogłoszeniem upadłości inwestora, czy po ogłoszeniu jego upadłości. Gdy ogłoszenie upadłości inwestora nastąpiło po upływie terminu wymagalności kaucji gwarancyjnej, wykonawcy przysługuje prawo zgłoszenia wierzytelności (tj. roszczenie o jej zwrot) do masy upadłości, jeżeli nie została ona mu zwrócona wcześniej przed ogłoszeniem upadłości. Natomiast, jeżeli termin zwrotu kaucji gwarancyjnej przypada po ogłoszeniu upadłości inwestora, a syndyk prowadzi przedsiębiorstwo upadłego (np. centrum handlowe), to wydatki związane z rozliczeniem kaucji gwarancyjnej będą zaliczać się do kosztów postępowania upadłościowego. Oznacza to, że powinny zostać zaspokojone na bieżąco ze środków wpływających do masy upadłości.

Jeżeli syndyk nie prowadzi przedsiębiorstwa upadłego inwestora, kwestia zwrotu kaucji nie jest jednoznacznie oceniana. Jednym z poglądów, jakie są prezentowane w tym zakresie jest stanowisko, że roszczenie o zwrot zatrzymanej kaucji gwarancyjnej staje się wymagalne z dniem ogłoszenia upadłości. Drugi pogląd wskazuje, iż jest to wierzytelność uzależniona od warunku nieujawnienia wad w robotach. Niezależnie od tego jaki pogląd przyjmiemy, w jednym i drugim przypadku wierzytelność kontrahenta uprawnionego do żądania zwrotu kaucji powinna zostać zgłoszona do masy upadłości inwestora (generalnego wykonawcy), z tą różnicą, iż w drugim przypadku zostanie ona umieszona na liście wierzytelności z adnotacją, iż jest to wierzytelność uzależniona od warunku.

Jeżeli syndyk oświadczy, że okres gwarancyjny upłynął bezusterkowo, tj. bez powstania roszczenia na podstawie umowy kaucji gwarancyjnej, zobowiązania upadłego inwestora lub generalnego wykonawcy do zwrotu kaucji (zatrzymanych kwot) powinny zostać zaliczone do innych zobowiązań masy i zaspokojone (zaraz po zaspokojeniu kosztów masy upadłości) w miarę wpływu do masy stosownych funduszy.   —Joanna Gąsowski

Zdaniem autorki

Joanna Gąsowski, adwokat w K&L Gates

Problematyka upadłości wykonawcy zobowiązanego z tytułu udzielonej rękojmi i gwarancji usunięcia wad w robotach budowlanych kształtuje się nieco odmiennie. Zobowiązanie to jest bowiem zobowiązaniem niepieniężnym. W przypadku odstąpienia przez syndyka masy upadłości wykonawcy od umowy kaucji gwarancyjnej skuteczność jego roszczenia o zwrot kaucji będzie zależała od tego czy wady w robotach wykonanych przez upadłego wykonawcę ujawniły się przed czy po ogłoszeniu wobec niego upadłości. Jeżeli wady ujawniły się przed ogłoszeniem upadłości wykonawcy, tj. zaistniał obowiązek wykonawcy do ich usunięcia (a wykonawca ich nie usunął), to inwestor nabywa roszczenie o zatrzymanie kaucji gwarancyjnej, którą może rozliczyć przez potrącenie zgodnie z ograniczeniami przewidzianymi w prawie upadłościowym. Natomiast, jeżeli wady w robotach ujawniły się po ogłoszeniu upadłości wykonawcy, a syndyk odstąpił od umowy kaucji gwarancyjnej, istnieje ryzyko, że inwestor lub generalny wykonawca będzie musiał zwrócić do masy upadłości zatrzymane kwoty, kwestia ta jest jednak dyskusyjna. Inwestor może w postępowaniu upadłościowym dochodzić należności m.in. z tytułu poniesionych strat (np. równowartości kosztów wykonania zastępczego w zakresie usuwania wad, które nie zostały naprawione przez upadłego wykonawcę), zgłaszając te wierzytelności sędziemu-komisarzowi.

Umowa o roboty budowlane jest umową odpłatną i należy do kategorii tzw. umów wzajemnych. Istotą umów wzajemnych jest wymiana świadczeń pomiędzy stronami, co oznacza, że świadczenie każdej ze stron umowy wzajemnej stanowi odpowiednik (ekwiwalent) tego, co dana strona otrzymuje od drugiej strony. W przypadku umowy o roboty budowlane świadczenia wzajemne stron polegają na tym, iż wykonawca zobowiązany jest do wykonania obiektu zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej obiektu (świadczenie wobec inwestora), a inwestor zobowiązany jest do dokonania czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności przekazaniem placu budowy i dostarczeniem projektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia (świadczenie wobec wykonawcy). W umowach wzajemnych mamy zatem obopólną wymianę ekwiwalentnych świadczeń między kontrahentami. Ekwiwalentność świadczeń zależy od oceny stron (ma charakter subiektywny), nie zaś od rzeczywistej wartości tych świadczeń w obrocie rynkowym.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?