Sąd rejonowy dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków, ustalając m.in., że nakłady małżonki z majątku osobistego na majątek wspólny, czyli budowę domu, wynoszą 116 tys. zł i tę kwotę zasądził na rzecz jej byłego męża, który wystąpił o podział majątku dorobkowego.
Rozliczenie po latach
Jak ustalił SR, na tę sumę składały się: 50 tys. zł uzyskane przez nią ze sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu oraz garażu, które były majątkiem osobistym kobiety, 9,5 tys. zł z likwidacji jej książeczki oszczędnościowej oraz 56,5 tys. darowizny jej matki na rzecz córki. Kobieta zaskarżyła to postanowienie w zakresie ustalenia wysokości jej nakładu na majątek wspólny, gdyż w jej ocenie rzeczywista jego wartość wynosi 539 tys. zł. Wskazała, że powinien być on ustalony jako procent nakładu do kosztów budowy wspólnego domu, a następnie od tak wyliczonego trzeba wyliczyć procent od obecnej wartości nieruchomości, z daty sądowego podziału.
Czytaj także:
Majątek wspólny małżonków idzie do podziału
Sąd Okręgowy w Toruniu to rozstrzygnięcie utrzymał. Oczywiście potwierdził, że ze względu na upływ czasu od chwili poczynienia nakładów na wspólny majątek należałoby przyjąć wartość nakładów inną niż nominalna z okresu ich dokonania. Właściwym sposobem wyliczenia tej wysokości, zaproponowanym zresztą przez kobietę, byłoby odniesienie kwoty nakładów w chwili ich dokonania do kosztów budowy domu i wartości nieruchomości, na której dom został wzniesiony, i tak ustalony procent