Odbieranie dzieci: gdzie są prawa rodziców

Kolejne kontrowersyjne orzeczenia sądów o odebraniu dzieci każą zapytać, czy ta procedura jest prawidłowa.

Publikacja: 18.03.2013 08:16

Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości, proponuje zapisanie w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym zasady, że „umieszczenie dziecka w różnych formach pieczy zastępczej, a więc oddzielenie od rodziców"  sąd może stosować, gdy zaniedbanie obowiązków przez rodziców ma charakter rażący.

Jeśli sięgniemy do kodeksu rodzinnego, bez problemu   znajdziemy przepisy, które mówią o tym,  co może zrobić sąd. Uprawnienia rodziców trzeba natomiast skrupulatnie wysupływać z licznych paragrafów. Zgodnie z art. 109 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy ma wydać odpowiednie zarządzenia, łącznie z umieszczeniem dziecka w rodzinie zastępczej.

Jeżeli nie ustają przyczyny umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej, w szczególności gdy rodzice trwale się nim nie interesują, sąd może pozbawić ich władzy rodzicielskiej (art. 110 § 1 k.r.i.o.).

Co ważne, tego rodzaju orzeczenia zapadają bezterminowo. Wynika to z faktu, że sąd nie jest w stanie określić z góry, jak długo dany rygor powinien być stosowany i jest niezbędny dla „dobra dziecka". Są one natomiast (i na szczęście) zaskarżalne i wzruszalne. Dodajmy, że postanowienia sądu opiekuńczego stają się skuteczne i wykonalne z chwilą ich ogłoszenia, a gdy ogłoszenia nie było, z chwilą ich wydania (art. 578  kodeksu postępowania cywilnego), a więc nie trzeba czekać z odebraniem dziecka na rozpatrzenie  odwołania.

W przypadku wątpliwości sędzia powinien pozostawić dziecko w rodzinie

Jeśli orzeczenie kończy sprawę, można je skarżyć apelacją, a jeśli jest to tylko tzw. wpadkowe postanowienie (będące częścią większego sporu),  to  zażaleniem. Są tu stosowane ogólne zasady kodeksu postępowania cywilnego dotyczące tzw. postępowania nieprocesowego.

Sąd opiekuńczy może jednak zawsze zmienić swoje postanowienie, nawet prawomocne, jeżeli wymaga tego dobro osoby, której ono dotyczy (art. 577 k.p.c.). Może to zrobić z własnej inicjatywy, gdy np. dostrzeże swój błąd bądź zbytni rygoryzm zarządzenia, albo na wniosek zainteresowanych, zwykle rodziców. Choć tutaj  kodeks także mówi o dobru dziecka, w praktyce chodzi o zmianę okoliczności życiowych w rodzinie, np. rodzic dostał pracę, poddał się leczeniu odwykowemu.

Taki wniosek wszczyna kolejne postępowanie, ale nie trzeba czekać na jego uprawomocnienie się, gdyż już na jego początku sąd może w ramach tzw. zabezpieczenia na czas procesu złagodzić ograniczenia władzy rodzicielskiej bądź je znieść. Sądem właściwym w tych sprawach jest sąd opiekuńczy miejsca zamieszkania osoby, której postępowanie dotyczy, a jeśli nie ma ona miejsca zamieszkania – jej miejsca pobytu (art. 569  k.p.c.). W nagłych wypadkach sąd wydaje nawet z własnej inicjatywy wszelkie potrzebne zarządzenia w stosunku do osób, które nie podlegają jego właściwości.

Jak widać, najważniejszym pojęciem w tej procedurze jest dobro dziecka, ale jego interpretacja w dużym stopniu podlega ocenie sędziego. Stąd ogromna rola sędziów rodzinnych. Chodzi o to,  żeby nie nadużywali ingerencji w sprawy rodzinne, przeciwnie,    żeby pouczali rodziców o ich uprawnieniach.

Sędzia Henryk Haak, profesor z Uniwersytetu Szczecińskiego, specjalista od prawa rodzinnego, zapewnia, że jeśli sędzia rodzinny ma wątpliwości, czy lepsze będzie odebranie dziecka czy zostawienie go w rodzinie, wybierze to drugie. Być może jednak należałoby uprawnienia do odwołania się, zmiany postanowienia sądu rodzinnego wpisać wyraźnie w kodeksie rodzinnym.

– Nie przejmujemy się trudnościami rodziców, dadzą sobie radę – mówi zdecydowanie Ewa Milewska-Celińska, adwokat specjalizująca się w sprawach rodzinnych. –  Przepisy o ograniczaniu i odbieraniu władzy rodzicielskiej są dla dzieci, bo to one są zagrożone, i to o nie powinniśmy się martwić.

Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości, proponuje zapisanie w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym zasady, że „umieszczenie dziecka w różnych formach pieczy zastępczej, a więc oddzielenie od rodziców"  sąd może stosować, gdy zaniedbanie obowiązków przez rodziców ma charakter rażący.

Jeśli sięgniemy do kodeksu rodzinnego, bez problemu   znajdziemy przepisy, które mówią o tym,  co może zrobić sąd. Uprawnienia rodziców trzeba natomiast skrupulatnie wysupływać z licznych paragrafów. Zgodnie z art. 109 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy ma wydać odpowiednie zarządzenia, łącznie z umieszczeniem dziecka w rodzinie zastępczej.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów