W IKEI nie nie było dyskryminacji wyznaniowej. Kierowniczka uniewinniona

Kierowniczka krakowskiej Ikei została we wtorek prawomocnie uniewinniona od zarzutu rzekomej dyskryminacji wyznaniowej wobec pracownika sklepu, którego zwolniła za internetowy wpis krytykujący środowiska LGBT.

Publikacja: 06.12.2022 15:12

W IKEI nie nie było dyskryminacji wyznaniowej. Kierowniczka uniewinniona

Foto: Adobe Stock

Krakowski sąd okręgowy potrzymał wyrok sądu pierwszej instancji z lutego bieżącego roku, który uniewinnił Katarzynę N. Argumentował, że powodem zwolnienia mężczyzny była dyskryminacja względem środowisk LGBT, a nie jego wiara. Uznał też, że wpis zawierał opinię własną pracownika, ale zilustrowany został cytatami z Biblii, które zostały przez niego instrumentalnie użyte. Konkludował, że wolność wyznania i słowa nie są absolutne.

Chodzi o wydarzenia z maja 2019 r., kiedy to IKEA obchodziła Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. W reakcji na to jeden z pracowników sklepu napisał na wewnętrznym forum, że "akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia".

Czytaj więcej

W obronie zwolnionego pracownika Ikei

Mężczyzna zacytował wersety z Pisma Świętego: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich", a także "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich".

Ukarania kierowniczki, która zwolniła pracownika, chciała prokuratura i występująca w tej sprawie jako oskarżyciel posiłkowy fundacja Ordo Iuris, które skierowały do sądu w tej sprawie apelacje.

Wtorkowe orzeczenie nie jest satysfakcjonujące dla prokuratury, która nie wyklucza wniesienia w tej sprawie kasacji. Pozytywnie ocenił je z kolei obrońca kierowniczki Ikei. – Słyszeliśmy argumenty, które nie zostawiły suchej nitki na akcie oskarżenia. - mówił dziennikarzom adwokat Daniel Książek. Ocenił, że jest to sprawa wielkiej wagi. – Na podkreślenie zasługuje jedno zdanie: że prokurator w akcie oskarżenia i apelacji pominął szacunek dla osób LGBT – podsumował.

Sygnatura sprawy: IV Ka 971/22

Krakowski sąd okręgowy potrzymał wyrok sądu pierwszej instancji z lutego bieżącego roku, który uniewinnił Katarzynę N. Argumentował, że powodem zwolnienia mężczyzny była dyskryminacja względem środowisk LGBT, a nie jego wiara. Uznał też, że wpis zawierał opinię własną pracownika, ale zilustrowany został cytatami z Biblii, które zostały przez niego instrumentalnie użyte. Konkludował, że wolność wyznania i słowa nie są absolutne.

Chodzi o wydarzenia z maja 2019 r., kiedy to IKEA obchodziła Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. W reakcji na to jeden z pracowników sklepu napisał na wewnętrznym forum, że "akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona