Pracownik został oskarżony o zniesławienie swojego byłego pracodawcy po tym, jak na jednym z portali internetowych nazwał firmę „polskim obozem pracy".
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uniewinnił pracownika od zarzucanego mu czynu (sygn. akt XVI K 445/13). Uznał, że stwierdzenie zamieszczone przez oskarżonego w Internecie nie wypełnia znamion przestępstwa wynikającego z art. 212 kodeksu karnego. Zgodnie z wyrokiem bydgoskiego sądu pomówienia mogą być tylko stwierdzenia dotyczące faktów.
Firma, która oskarżyła pracownika o zniesławienie jest zakładem pracy chronionej. Zaczynając tam pracę oskarżony posiadał niski stopem niepełnosprawności. Twierdził, że w zakładzie dochodzi do licznych naruszeń. Wśród nieprzestrzeganych przepisów wylicza m. in. nierespektowanie przepisów BHP, nieewidencjonowanie nadgodzin, mobbing, naruszanie zasad przyznawania urlopu wypoczynkowego.
Według oskarżonego to ze względu na ww. nieprawidłowości doświadczył wypadku przy pracy, w następstwie czego jego stan zdrowia pogorszył się. Lekarz orzekł wobec niego umiarkowany stopień niepełnosprawności i zalecił wykonywanie lżejszych prac w niższym wymiarze godzin. Po tym zdarzeniu pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę.
Po zaistniałej sytuacji były pracownik zamieścił na jednym z portali internetowych pośredniczących w poszukiwaniu pracy krytyczny komentarz pod adresem firmy, z której go zwolniono. O naruszeniach byłego pracodawcy pracownik postanowił poinformować również Państwową Inspekcję Pracy. Wstępna kontrola przeprowadzona przez inspekcję potwierdziła łamanie zasad BHP oraz stosowanie mobbingu w firmie oskarżonego.