Rektor nie wytłumaczy się tajemnicą przedsiębiorstwa

Rektor uniwersytetu nie może odmówić danych dotyczących spotkań z przedsiębiorcą w sprawie budowy kopalni odkrywkowej, z uwagi na jego tajemnicę przedsiębiorstwa, dopóki sam jej również nie oceni – stwierdził WSA w Gorzowie Wielkopolskim.

Publikacja: 20.09.2014 12:30

Rektor nie wytłumaczy się tajemnicą przedsiębiorstwa

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Radczyni prawna występująca w imieniu stowarzyszenia, zwróciła się pocztą elektroniczną do rektora uniwersytetu o udostępnienie jej informacji, czy przedstawiciele uczelni, w tym rektor, prorektorzy, dziekani, inni przedstawiciele władz lub pozostali pracownicy odbywali spotkania z przedstawicielami spółki w jakichkolwiek kwestiach, dotyczących planowanej budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego i elektrowni opalanej tym węglem na terenach gmin.

 

Jeśli spotkania faktycznie się odbyły, kobieta chciała znać ich ilość, daty oraz protokoły i notatki służbowe z nich sporządzone. Wniosek o udzielenie informacji objął również spotkania zespołów, odbywających się nawet bez udziału pracowników uniwersytetu, ale których przedmiotem była ta właśnie inwestycja oraz korespondencję w tej sprawie. Radczyni wniosła również o udostępnienie wszelkich umów jakie uczelnia podpisała ze spółką, a które dotyczyłyby planowej budowy kopalni i elektrowni.

 

Rektor niezwłocznie wezwał wnioskodawczynię do wykazania istotnego interesu publicznego w celu uzyskania żądanej informacji. Jego zdaniem tego typu dane mają charakter informacji przetworzonej i zgodnie z przepisami ustawy o dostępie do informacji publicznej ich żądanie musi zostać umotywowane.

Działająca w imieniu stowarzyszenia radczyni nie zgodziła się z tym stanowiskiem, więc rektor postanowił odmówić udzielenia jej jakiejkolwiek informacji.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy organizacja podniosła, iż w przypadku odmowy udostępnienia dokumentacji przetworzonej organ powinien udostępnić chociaż dokumentację nie mającą charakteru przetworzonego, a stanowiącą informację prostą, czego rektor nie uczynił.

Jako, że rektor był nieugięty, sprawę musiał rozstrzygnąć Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, który następnie uchylił obie decyzje w sprawie.

Sąd wskazał, że żądania organizacji dotyczące kontraktów należało uznać jako informacje proste. WSA był zdania, że dostarczenie umów zawartych przez władze uniwersytetu, bądź innych jego przedstawicieli działających z upoważnienia władz tej uczelni ze przedsiębiorcami nie wymaga wszakże żadnego gromadzenia i opracowywania materiałów, przetwarzania zawartych w nich danych, żadnego nakładu intelektualnego, którego wynikiem byłoby wytworzenie nowego, wcześniej nie istniejącego dokumentu.

Sąd podkreślił na koniec, że zapewnienie dostępu do informacji publicznej przez udostępnienie żądanych umów należy uznać za czynność materialno-techniczną, nie wymagającą szczególnego nakładu pracy, zaś w sferze intelektualnej, żadnego wysiłku nakierowanego na wytworzenie nowej, przetworzonej informacji.

Rektor na skutek wyroku udostępnił, niektóre dokumenty i

poinformował, że przedstawiciele uniwersytetu odbywali spotkania z przedstawicielami przedsiębiorcy, jednakże nie jest w posiadaniu informacji, co do ich ilości, dat, jak również jakichkolwiek zmaterializowanych rezultatów tych spotkań.

Wyjaśnił również stowarzyszeniu, że przedstawiciel spółki stwierdził, iż pozostałe, opisane we wniosku dokumenty zawierają informacje stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa, a firma nie wyraża zgody na ich udostępnienie. Organ uznał, że skoro przedsiębiorca zastrzegł okoliczności dotyczące zawarcia umów, jak również ich treść jako tajemnicy przedsiębiorstwa, to na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej zastrzeżenie takie jest skuteczne, a on sam nie ma prawa do dzielenia się tymi danymi z osobami trzecimi.

Organizacja zarzuciła rektorowi, że ten nie wykonał wyroku sądu. Ten jednak wyjaśnił, iż pomimo uznania żądanych danych za informację prostą to ich udostępnienie stało się niemożliwe ze względu na wystąpienie aspektu tajemnicy przedsiębiorstwa na który powołał się przedsiębiorca. Ta z kolei okoliczność nie stanowiła przedmiotu prowadzonego postępowania sądowego, i nie mogła być podstawą do twierdzenia, iż nie wykonano wyroku sądu.

Sprawa znowu trafiła do WSA w Gorzowie Wielkopolskim. 3 września 2014 roku sąd orzekł, iż zastrzeżenie tajemnicy przedsiębiorstwa stanowi wyjątek od zasady jawności i z tego względu jednostka sektora publicznego, jaką jest uniwersytet, nie może polegać wyłącznie na oświadczeniu przedsiębiorcy, co do jej istnienia.

Zdaniem WSA, organ powinien samodzielnie dokonać oceny złożonego przez przedsiębiorcę zastrzeżenia pod kątem istnienia tajemnicy przedsiębiorstwa, w rozumieniu przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Dodał na koniec, iż warunkiem koniecznym do uznania istnienia tajemnicy przedsiębiorcy jest wskazanie konkretnych, posiadających wartość gospodarczą należących do niego informacji, które mają korzystać z poufności (II SA/Go 519/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Radczyni prawna występująca w imieniu stowarzyszenia, zwróciła się pocztą elektroniczną do rektora uniwersytetu o udostępnienie jej informacji, czy przedstawiciele uczelni, w tym rektor, prorektorzy, dziekani, inni przedstawiciele władz lub pozostali pracownicy odbywali spotkania z przedstawicielami spółki w jakichkolwiek kwestiach, dotyczących planowanej budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego i elektrowni opalanej tym węglem na terenach gmin.

Jeśli spotkania faktycznie się odbyły, kobieta chciała znać ich ilość, daty oraz protokoły i notatki służbowe z nich sporządzone. Wniosek o udzielenie informacji objął również spotkania zespołów, odbywających się nawet bez udziału pracowników uniwersytetu, ale których przedmiotem była ta właśnie inwestycja oraz korespondencję w tej sprawie. Radczyni wniosła również o udostępnienie wszelkich umów jakie uczelnia podpisała ze spółką, a które dotyczyłyby planowej budowy kopalni i elektrowni.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara