Reklama
Rozwiń

Uchwała SN o ważności wyborów. RPO stawia trzy ważne pytania

Czy poniedziałkowe orzeczenie Sądu Najwyższego daje Karolowi Nawrockiemu mocną i bezdyskusyjną przepustkę na uroczystość zaprzysiężenia prezydenckiego? - takie pytanie otrzymał rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek w TVN24.

Publikacja: 03.07.2025 10:49

Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek

Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek

Foto: PAP/Paweł Supernak

- Zgodnie z polską konstytucją, każde wybory, które się odbywają w Polsce, wybory powszechne, są objęte tak zwanym domniemaniem ważności. I to domniemanie ważności, jak każde domniemanie, może być obalone w stosownym trybie. Trybem, jaki tu jest przewidziany, jest orzeczenie o nieważności wyborów.  Dopóki nie zapadnie orzeczenie o nieważności wyborów, wybory cieszą się domniemaniem ważności – wyjaśnił rzecznik praw obywatelskich. - W związku z tym, niezależnie od tego, co myślimy o mandacie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to domniemanie działa i nie zostało obalone, w związku z czym powinno się odbyć Zgromadzenie Narodowe i prezydent elekt powinien objąć urząd – dodał.

Czytaj więcej

Co dalej po uchwale SN w sprawie wyborów? Prawnicy nie mają złudzeń

Rzecznik praw obywatelskich o orzeczeniu SN ws. ważności wyborów:  Dla mnie jest to bardzo kontrowersyjne rozstrzygnięcie

Czy zaprzysiężenie Karola Nawrockiego jako prezydenta 6 sierpnia nie jest zagrożone w związku ze statusem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych? Prof. Wiącek zauważył, że ani w Polsce, ani w Unii Europejskiej nie jest podważany mandat osób wybranych do Sejmu i Senatu czy do Parlamentu Europejskiego, choć też ich ważność stwierdzała Izba Kontroli. Jak wyjaśnił, orzeczenie stwierdzające ważność wyborów ma charakter deklaratywny i nie jest warunkiem koniecznym, by doszło do Zgromadzenia Narodowego i zaprzysiężenia nowego prezydenta. 

RPO przyznał jednak, że procedura rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzenia ważności wyborów przed SN jest ważna, jej funkcją jest „pewna moc perswazyjna, pewna legitymizacja całego postępowania i budowanie zaufania obywateli do procesu wyborczego".  - Podczas tego postępowania, które obserwowaliśmy, ujawniły się pewne wątpliwości i być może należałoby pewne kwestie inaczej potraktować - stwierdził rzecznik praw obywatelskich.

Jak powiedział, "ma pewne pytania"  jako obserwator zewnętrzny. - Na przykład: na jakiej podstawie doszło do pominięcia dwóch sędziów w procedurach opiniowania protestów wyborczych? Dlaczego Prokurator Generalny nie został uznany za uczestnika postępowania? I wreszcie: dlaczego odłożono ad acta wnioski o wyłączenie sędziów?  Dla mnie jest to bardzo kontrowersyjne rozstrzygnięcie, bo okazuje się nagle, że jest procedura sądowa, w której nie ma podstawowej gwarancji bezstronności, niezawisłości składu orzekającego, jaką jest procedura wyłączenia sędziów – podkreślił  RPO.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki prezydentem nawet bez uchwały SN? Eksperci przecinają spekulacje

RPO: dlaczego nie przekazano sprawy innemu składowi? Ustawa SN tego nie zabrania

Pytany o niezawisłość tzw. neosędziów z Izby Kontroli, która to kwestia może ciążyć nad orzeczeniem o ważności wyborów, prof. Wiącek przyznał, że nie jest to tylko kwestia wewnętrznego poczucia sędziego, ale także społecznego odbioru, wizerunku tej osoby. 

- Uważam, że nic nie stało na przeszkodzie, aby przekazać tę sprawę do rozpoznania innemu składowi albo innej izbie. Ustawa o Sądzie Najwyższym dawała ku temu podstawę.  Istnieje przepis ustawy o Sądzie Najwyższym umożliwiający przekazanie przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego sprawy do rozstrzygnięcia innemu składowi. Ten przepis mógłby być zastosowany w związku z tymi licznymi, kilkunastoma już w tej chwili, orzeczeniami trybunałów europejskich - powiedział.

Jak dodał, "przekazanie sprawy do innego składu nie spotkałoby się z zarzutem naruszenia prawa, a być może zbudowałoby zaufanie obywateli do procesu wyborczego". 

Czytaj więcej

Sędzia Michał Laskowski: Domniemania ważności wyborów nie obalono

Marcin Wiącek: anomalie przy liczeniu głosów Sąd Najwyższy mógł wyjaśnić przy pomocy biegłych  

RPO uważa, że nie pojawił się weryfikowalny na to, aby skala ujawnionych nieprawidłowości przy liczeniu głosów miała wpływ na wynik wyborów. - Wynik głosowania jest oczywiście inny niż ten, który podała Państwowa Komisja Wyborcza. Natomiast nie widziałem dowodu na to, aby te nieprawidłowości mogły mieć przełożenie na werdykt, na wynik wyborów – mówił Marcin Wiącek.

Jego zdaniem były natomiast anomalie, co potwierdzają opinie  ekspertów. - Moim zdaniem nic nie stało na przeszkodzie, aby Sąd Najwyższy powołał biegłych, którzy mogliby zweryfikować te anomalie i te ekspertyzy, które pojawiają się w przestrzeni publicznej i zasugerować ewentualnie przeliczenie głosów w konkretnych komisjach obwodowych – stwierdził rzecznik praw obywatelskich. 

- Myślę, że gdyby Sąd Najwyższy zdecydował się na coś takiego, doszłoby do przekroczenia tego 30-dniowego terminu, ale on ma charakter instrukcyjny wyłącznie. Może społeczeństwo byłoby bardziej przekonane co do prawomocności tego wyniku i mandat prezydenta, mandat społeczny- tak to nazwijmy, bo nie chodzi mi o mandat prawny- byłby silniejszy – powiedział RPO.

- Zgodnie z polską konstytucją, każde wybory, które się odbywają w Polsce, wybory powszechne, są objęte tak zwanym domniemaniem ważności. I to domniemanie ważności, jak każde domniemanie, może być obalone w stosownym trybie. Trybem, jaki tu jest przewidziany, jest orzeczenie o nieważności wyborów.  Dopóki nie zapadnie orzeczenie o nieważności wyborów, wybory cieszą się domniemaniem ważności – wyjaśnił rzecznik praw obywatelskich. - W związku z tym, niezależnie od tego, co myślimy o mandacie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to domniemanie działa i nie zostało obalone, w związku z czym powinno się odbyć Zgromadzenie Narodowe i prezydent elekt powinien objąć urząd – dodał.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono