W Berlinie można usłyszeć, że Friedrich Merz już podjął decyzję: jeśli do szczytu przywódców UE 18 grudnia premier Belgii Bart de Wever nie zgodzi się na uwolnienie przynajmniej 90 mld euro środków Rosji dla Kijowa, uruchomi kontrowersyjny mechanizm pozwalający na ominięcie tego weta.
Chodzi o art. 122 Traktatu o UE, który przewiduje podejmowanie decyzji finansowych w drodze kwalifikowanej większości głosów (a nie jednomyślnie), jeśli Unia staje w obliczu katastrofy naturalnej. Taki mechanizm został użyty w trakcie pandemii Covidu. Tym razem, po raz pierwszy w historii, miano by go zastosować w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która formalnie wysunęła taką propozycję, wskazuje, że jeśli Ukraina nie otrzyma na czas pomocy finansowej Europy, to sama Unia stanie przed bezpośrednim zagrożeniem ze strony Rosji.