– Wspólna lista wyborcza podmiotów tworzących koalicję 15 października gwarantuje jedno: sukces PiS – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do wyborów parlamentarnych zostało dwa i pół roku, ale formacje tworzące koalicję rządową już zastanawiają się nad strategią dającą im prolongatę władzy. Wcześniej jednak muszą uporać się z licznymi problemami.
Spory w koalicji 15 października narastają. Donald Tusk apeluje do kolegów
Po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich Koalicja Obywatelska i Donald Tusk nie są już tak silni jak wcześniej, a słaby wynik wyborczy kandydatów Trzeciej Drogi i Lewicy nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość rządu. – Dzisiaj nasza koalicja to już bardziej małżeństwo z rozsądku niż z miłości – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z przedstawicieli partii rządzącej. Sondaże preferencji partyjnych pokazują, że PiS z Konfederacją miałyby dziś większość pozwalającą im stworzyć wspólnie rząd. Natomiast obecna koalicja jej nie ma.
Czytaj więcej
PSL w kolejnych wyborach wystartuje samodzielnie – to wynika z dyskusji, która miała miejsce na R...
Trzecia Droga się rozpadła, a Lewica w dużej mierze walczy o ten sam elektorat co Partia Razem. Polska 2050 skonfliktowała się nie tylko z PSL, ale również z Lewicą, chcąc zachować stanowisko Marszałka Sejmu dla Szymona Hołowni lub odebrać Krzysztofowi Gawkowskiemu funkcję wicepremiera. W KO nie jest lepiej, a Donald Tusk przestrzega kolegów przed podziałami.