Przydacz zwrócił uwagę, że w związku z konfliktem, jaki od 13 czerwca toczy się między Izraelem a Iranem, „oczy całego świata już dzisiaj zwrócone są w większości na Bliski Wschód”.
Marcin Przydacz o Bliskim Wschodzie: Robi się zawierucha, może być dla Polski niebezpieczna
- W sytuacji, w której Amerykanie będą tam jeszcze bardziej się angażować, czego nie można wykluczyć, ta uwaga jeszcze bardziej będzie koncentrować się wokół Bliskiego Wschodu - zauważył Przydacz.
Czytaj więcej
7-letnia Ukrainka Nastia Buryk, jej matka, babcia i dwóch braci zginęli w irańskim ataku rakietow...
Były wiceszef MSZ zwrócił uwagę, że sojusznikiem Izraela są USA, a sojusznikiem Iranu – Rosja. – Pytanie, jak zareagują inne państwa, także i państwa muzułmańskie. Arabia Saudyjska, nieprzesadnie - mówiąc delikatnie i dyplomatycznie - pała miłością do Iranu, ale są inne państwa jak Pakistan, które mogą chcieć wspierać Iran. Więc robi się zawierucha. Ona może być rzeczywiście bardzo dla nas niebezpieczna. My chcielibyśmy, aby jednak uwaga świata skupiała się na tym, jak odpychać, odstraszać Rosję, bo to jest dla nas bezpośrednie zagrożenie - podkreślił.