"Lex TVN": USA krytykują Polskę, premier Morawiecki odpowiada

- Nie ma tutaj żadnych zamiarów wobec konkretnej telewizji - powiedział premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na reakcję Stanów Zjednoczonych w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. lex TVN).

Publikacja: 12.08.2021 10:55

"Lex TVN": USA krytykują Polskę, premier Morawiecki odpowiada

Foto: PAP/Paweł Supernak

zew

"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni przepisami przyjętymi przez Polskę, które poważnie ograniczają restytucję mienia ocalałych z Holocaustu skonfiskowanego w czasach komunistycznych oraz projektowi przepisów, które osłabią wolność mediów w Polsce" - oświadczył sekretarz stanu USA Antony Blinken, nawiązując do przyjęcia przez Sejm nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego (nowelizacja trafi teraz do prezydenta) oraz tzw. lex TVN (nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji trafi teraz do Senatu).

O komentarz na konferencji prasowej w Pułtusku poproszony został premier Mateusz Morawiecki.

- W obu tych sytuacjach zapraszam specjalistów od strony np. naszych partnerów amerykańskich do przeanalizowania, o czym my tutaj mówimy. W przypadku nowelizacji Kpa nie chcemy zdecydowanie tego, aby dochodziło do takich patologii, jak te, które miały miejsce w Warszawie i nie tylko, czyli odnajdywania gdzieś 130-, 140-letnich żyjących w Ameryce Południowej przedwojennych właścicieli, których - o zgrozo - polskie sądy akceptowały jako rzeczywiście żyjących jeszcze gdzieś, podpisujących jakieś dokumenty notarialne - odparł szef rządu.

Czytaj także:
Reasumpcja głosowania. Posłowie KO składają zawiadomienie do prokuratury ws. marszałek Witek

- Przecież to była kpina z prawa, kpina ze sprawiedliwości i wszyscy o tym wiedzieli. Tak nie wolno - podkreślił.

- W związku z tym wykonując wyrok Trybunału Konstytucyjnego działającego wtedy pod kierunkiem prof. Rzeplińskiego parlament, polski Sejm, i rząd zaproponował pewne zmiany, które mają doprowadzić do tego, żeby wykonać ten wyrok TK. Nie ma to nic wspólnego z obawami kierowanymi pod naszym adresem przez naszych amerykańskich przyjaciół - mówił premier.

Odnosząc się do nowelizacji ustawy medialnej Mateusz Morawiecki powiedział, że "nie ma tutaj żadnych zamiarów wobec konkretnej telewizji". - Jest zamiar uszczelnienia przepisów po to, aby nie mogło dochodzić do takiej sytuacji, żeby np. firmy spoza UE kupowały sobie dowolnie w Polsce media - oświadczył.

- Drodzy rodacy, czy naprawdę chcielibyśmy, żeby gdzieś spoza UE ktoś przyszedł i kupił jakieś medium bez jakiejkolwiek zgody regulatora polskiego? - pytał.

- Przecież poważne państwo w ten sposób nie postępuje. Poważne państwo ma realne instrumenty do tego, żeby wydawać zgody lub nie - dodał. Zaznaczył, że dotychczasowe przepisy okazały się nieszczelne.

Czytaj także:
Atak na posła Konfederacji Dobromira Sośnierza przed Sejmem. "Oberwałem od agresywnego tłumu"

Premier Morawiecki ocenił, że przepis jest oczywisty, ale "w ferworze walki politycznej niestety te argumenty są przeinaczane i przedstawiane w nieprawdziwym świetle". - I echa tego dochodzą aż za ocean, ale sądzę, że jak ktoś się przypatrzy temu - zresztą, proszę posłuchać uwagi, którą przedstawił wczoraj Marek Suski, intencji zgłoszenia dodatkowej poprawki na poziomie prac senackich - przekonywał.

Zaznaczył, że przyjęty został wniosek Pawła Kukiza, aby spółki Skarbu Państwa nie mogły nabywać tego typu aktywów.

- Pokazujemy w ten sposób i dobre intencje, ale zarazem powagę i wagę państwa polskiego. Nie możemy się zgodzić na to, żeby ktoś z zewnątrz bez naszej wiedzy mógł w dowolny sposób nabywać udziały i kapitał w polskich mediach - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Polityka
Będzie nowe święto państwowe. Na pamiątkę krwawej niedzieli na Wołyniu
Polityka
Doradca Andrzeja Dudy pojawił się na wiecu Sławomira Mentzena
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Nawrocki u Trumpa. Czy to zmieni kampanię prezydencką?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne