Atak na posła Konfederacji Dobromira Sośnierza przed Sejmem. "Oberwałem od agresywnego tłumu"

W środę wieczorem grupa osób protestujących przed Sejmem zaatakowała posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. - Oberwałem od agresywnego tłumu za nie swoje winy i zasługi - skomentował polityk. Incydent potępił m.in. premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 12.08.2021 14:02 Publikacja: 12.08.2021 09:43

Atak na posła Konfederacji Dobromira Sośnierza przed Sejmem. "Oberwałem od agresywnego tłumu"

Foto: PAP/Piotr Nowak

W środę Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. lex TVN), która ogranicza możliwość nabywania udziału w polskich mediach przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W głosowaniu wzięło udział dziewięciu posłów koła Konfederacji - wszyscy wstrzymali się od głosu.

Przed Sejmem kilkaset osób protestowało przeciw nowelizacji. Gdy poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz wychodził z Sejmu, część zebranych zaczęła wznosić pod jego adresem wulgarne okrzyki. Grupa osób doskoczyła do polityka. Dobromir Sośnierz został popchnięty i opluty. Interweniowała policja, poseł opuścił teren w asyście funkcjonariuszy.

Sośnierz: Zostałem napadnięty

Poseł Dobromir Sośnierz odniósł się do zdarzenia w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Ocenił, że protestujący byli słabo poinformowani o tym, co wydarzyło się w Sejmie. - Zostałem napadnięty przez towarzystwo. Policja musiała interweniować. Do mnie skakali już na poważnie. Zostałem poszturchany, oblany jakimiś cieczami ciepłymi, jakąś herbatą chyba - powiedział.

- Policja musiała mnie wyprowadzić z tego, (atakujący - red.) zachowywali się po prostu jakbym w klatkę z pawianami wpadł, jak durnie - dodał.

Czytaj także:
Reasumpcja głosowania. Posłowie KO składają zawiadomienie do prokuratury ws. marszałek Witek

Sośnierz przekazał, że mężczyzna, który chciał z nim "wyskoczyć na solo" przyznał, że nie wiedział, jak Sośnierz głosował.

- Oberwałem od agresywnego tłumu za nie swoje winy i zasługi. Słabo. Ale mam nadzieję, że ci najbardziej rozjuszeni przejrzą, co się do końca wydarzyło i na czym polegają głosowania wstrzymujące w procesie legislacyjnym - zaznaczył.

Posłanka KO: do posła przemówił naród

Atak na posła Konfederacji wywołał falę komentarzy.

"Nastąpił fizyczny atak na posła Dobromira Sośnierza. Takie zachowania są skandaliczne i skrajnie szkodliwe społecznie. Cała klasa polityczna powinna potępić takie zachowanie" - napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj także:
Reasumpcja głosowania w Sejmie. Sachajko: Nie było żadnego kupczenia

Posłanka KO Marzena Okła-Drewnowicz nagranie zdarzenia skomentowała na Twitterze słowami "Do posła Sośnierza przemówił Naród". Posłanka usunęła wpis. W kolejnej wiadomości zadeklarowała, że "akty agresji zdecydowanie" potępia. "Zróbmy wszystko, by takie sceny się nie powtarzały" - napisała.

Na profilu Strajku Kobiet na Twitterze pojawił się wpis ze zdjęciem Sośnierza i słowami: "Pan Sośnierz dostał wyrazy szacunku. Opluty, kop w tyłek. To przyszłość was wszystkich".

"Oczekuję jednoznacznego potępienia: ataku na posła Sośnierza, pochwały tego aktu dokonanej przez poseł Okłę-Drewnowicz, "Strajku Kobiet" pochwalającego i zapowiadającego podobne działania przez TVN, polityków i dziennikarzy zaangażowanych w manifestację, na której go zaatakowano" - oświadczył w mediach społecznościowych poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Czytaj także:
W Sejmie "lex TVN" i reasumpcja głosowania. Lichocka: Wszystko jest zgodnie z prawem

"Atak na posła Dobromira Sośnierza i jakiegokolwiek innego posła czy posłankę zawsze zdecydowanie potępiam. Tak jak potępiam zawsze wszystkie fizyczne ataki na ludzi w ogóle. Tutaj nie ma zmiłuj. Różnijmy się ale bez agresji. Agresja jest najgorszym doradcą i prowadzi do tragedii" - napisała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica).

W środę Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. lex TVN), która ogranicza możliwość nabywania udziału w polskich mediach przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W głosowaniu wzięło udział dziewięciu posłów koła Konfederacji - wszyscy wstrzymali się od głosu.

Przed Sejmem kilkaset osób protestowało przeciw nowelizacji. Gdy poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz wychodził z Sejmu, część zebranych zaczęła wznosić pod jego adresem wulgarne okrzyki. Grupa osób doskoczyła do polityka. Dobromir Sośnierz został popchnięty i opluty. Interweniowała policja, poseł opuścił teren w asyście funkcjonariuszy.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces