Dzisiaj trzeba zapłacić zaliczkę za grudzień

Firmy muszą zapłacić fiskusowi ostatnią zaliczkę. Chyba że już rozliczyły cały zeszły rok.

Publikacja: 21.01.2013 08:55

Za listopad zaliczkę płacimy w grudniu, a za grudzień w styczniu. Taka zasada obowiązuje po raz pierwszy, wcześniej przez wiele lat przedsiębiorcy odprowadzali w grudniu zaliczkę w podwójnej wysokości. Teraz za wszystkie miesiące (albo kwartały, jeśli ktoś rzadziej rozlicza się z fiskusem) są płacone w taki sam sposób.

To skutek zmiany przepisów, która weszła w życie 1 stycznia 2012 r. Firmy czekały na nią z utęsknieniem, podwójna danina pod koniec roku była bowiem dla nich sporym obciążeniem. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. W grudniu zeszłego roku przedsiębiorcy zapłacili pojedynczą zaliczkę za listopad, za to w styczniu muszą rozliczyć grudzień. Czyli odprowadzić zaliczkę od grudniowego dochodu. Trzeba to zrobić do 20 stycznia, skoro jednak w tym roku przypadł on na niedzielę, termin przesunął się na 21 stycznia.

Daniny za grudzień nie trzeba w ogóle odprowadzać, jeśli w tym terminie złożymy zeznanie roczne i ostatecznie rozliczymy się z fiskusem. Czasami to będzie korzystniejsze – jeśli za grudzień wychodzi nam zaliczka do zapłaty, a z zeznania rocznego wynika nadpłata do zwrotu. Firmy, które będą musiały po podsumowaniu całego roku dopłacić fiskusowi, nie powinny się natomiast spieszyć ze składaniem zeznania.

Zmiana zasad rozliczenia dotyczy przedsiębiorców rozliczających się na podstawie ustawy o PIT (a także osób, które na zasadach ogólnych płacą podatek od dochodów z najmu) oraz ustawy o CIT.

Inaczej będzie jedynie u podatników CIT, u których rok podatkowy rozpoczął się przed 1 stycznia 2012 r. Oni zapłacili zaliczkę za listopad na starych zasadach, czyli w podwójnej wysokości.

Warto wspomnieć, że zdaniem Ministerstwa Finansów przy obliczaniu grudniowego dochodu nie uwzględniamy rocznego remanentu towarów, surowców i materiałów (który muszą sporządzić przedsiębiorcy prowadzący podatkową księgę przychodów i rozchodów). Resort twierdzi, że różnice remanentowe nie wpłyną na jego wysokość.

W odpowiedzi na pytanie naszej redakcji ministerstwo podkreśliło, że zmienił się tylko termin wpłaty zaliczki za grudzień, a nie sposób ustalania dochodu będącego podstawą jej obliczenia (szerzej pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej" z 28 listopada 2012 r.).

Za listopad zaliczkę płacimy w grudniu, a za grudzień w styczniu. Taka zasada obowiązuje po raz pierwszy, wcześniej przez wiele lat przedsiębiorcy odprowadzali w grudniu zaliczkę w podwójnej wysokości. Teraz za wszystkie miesiące (albo kwartały, jeśli ktoś rzadziej rozlicza się z fiskusem) są płacone w taki sam sposób.

To skutek zmiany przepisów, która weszła w życie 1 stycznia 2012 r. Firmy czekały na nią z utęsknieniem, podwójna danina pod koniec roku była bowiem dla nich sporym obciążeniem. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. W grudniu zeszłego roku przedsiębiorcy zapłacili pojedynczą zaliczkę za listopad, za to w styczniu muszą rozliczyć grudzień. Czyli odprowadzić zaliczkę od grudniowego dochodu. Trzeba to zrobić do 20 stycznia, skoro jednak w tym roku przypadł on na niedzielę, termin przesunął się na 21 stycznia.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt