Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 363

Na kolejne doniesienia dotyczące wojny Rosji z Ukrainą, a także relację z kolejnego dnia wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce zapraszamy w środę od wczesnego poranka.

Rosyjskie ostrzały ukraińskich miast „nie mają i nie mogą mieć żadnego celu militarnego” - ocenił w wieczornym przemówieniu Wołodymyr Zełenski. Według niego takie działania najeźdźców „są prawdziwym przesłaniem Rosji dla świata”. Nazwał Rosję państwem terrorystycznym, które próbuje zwrócić na siebie uwagę „strzelając rakietami w ulice miast, budynki mieszkalne, szkoły, apteki i szpitale, kościoły, przystanki autobusowe, rynki, elektrownie”. - Nasza armia, nasz wywiad, nasza Służba Bezpieczeństwa i inne siły ukraińskie znajdą i zniszczą tych, którzy dokonują tych brutalnych ataków na Chersoń, na inne nasze miasta i regiony - zapowiedział.

Włochy pracują nad organizacją konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy, która ma się odbyć w kwietniu - oświadczyła w Kijowie premier Włoch Giorgia Meloni na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Szefowa rządu dodała, że ​​Włochy chcą odgrywać znaczącą rolę w procesie odbudowy Ukrainy. - Mamy znaczące doświadczenie w wielu strategicznych obszarach, takich jak infrastruktura, transport, energia, rolnictwo i żywność - zapewniała.

Chiny uważają, że Stany Zjednoczone i Rosja powinny prowadzić dialog w sprawie rozbrojenia jądrowego, ale to Waszyngton powinien podjąć odpowiedzialne kroki w celu rozwiązania dwustronnych problemów w tej sprawie - powiedział we wtorek ambasador Chin przy ONZ Zhang Jun.

- Nadal uważamy, że w tej ważnej sprawie zainteresowane strony powinny negocjować ze sobą w celu znalezienia rozwiązania – powiedział dziennikarzom Zhang. - Stany Zjednoczone jako pierwsze wycofały się z tych instrumentów i to Stany Zjednoczone powinny podjąć realne, odpowiedzialne działania, aby te instrumenty zadziałały - dodał.

Zła pogoda nie pozwala na przebywanie na Morzu Czarnym dużej liczby rosyjskich okrętów. Obecnie na służbie nie ma okrętów, które dysponowałyby rakietami zdolnymi do rażenia celów naziemnych na Ukrainie, „ale warto zachować czujność, gdyż mogą pojawić się tam w ciągu 2-3 godzin” - poinformowało Dowództwo Operacyjne „Południe”.

Po ok. pół godziny alert powietrzny we wschodnich regionach Ukrainy został odwołany. Nadal obowiązuje on jedynie w obwodzie ługańskim i na Krymie.

Lokalne kanały na Telegramie donoszą o wybuchach, słyszanych i obserwowanych w Chersoniu oraz w kontrolowanym przez najeźdźców Mariupolu. Nie ma potwierdzenia tych informacji z oficjalnych źródeł.

W sześciu obwodach - donieckim, charkowskim, połtawskim, dniepropietrowskim, zaporoskim i części kirowohradzkiego - ogłoszony został alert powietrzny. Stale obowiązuje on w obwodzie ługańskim i na Krymie.

„NATO nie jest w stanie wojny z Rosją. NATO nawet nie rozpoczęło specjalnej operacji wojskowej przeciwko Rosji. Rosję biją Ukraińcy, a nie NATO. To staje się krępujące dla niektórych ludzi i to widać” - napisał na Twitterze Gabrielius Landsbergis, minister spraw zagranicznych Litwy, komentując wtorkowe wystąpienie Władimira Putina.

W rok od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę zaufanie Ukraińców do Sił Zbrojnych wzrosło z 65 do 97 proc., a do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - z 36 do 90 proc. - wynika z badania przeprowadzonego przez pracownię „Rating”.

W tym roku Ukraina potrzebuje kolejnych 17 miliardów dolarów na szybką odbudowę infrastruktury energetycznej, krytycznej i mieszkaniowej oraz ożywienie gospodarki - powiedział po posiedzeniu rządu premier Ukrainy Denys Szmyhal. Przypomniał, że Japonia zapowiedziała już pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 5,5 mld dolarów na odbudowę infrastruktury, a rząd norweski - wieloletni program wsparcia na kwotę 7,5 mld euro, z którego środki mają wesprzeć m.in. gospodarkę. - Takie kroki solidarności pokazują nowe strategiczne podejście do wspierania Ukrainy. Cała ta zagraniczna pomoc i wsparcie przełoży się na silniejszą i stabilniejszą Ukrainę – dodał szef ukraińskiego rządu.

Republikański przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, powiedział, że administracja Joe Bidena i Rada Bezpieczeństwa Narodowego wciąż są podzielone co do tego, „jak szybko i jaką broń” wysłać Ukrainie, która chce pocisków ATACMS i samolotów F-16.

Prowadzenie interesów ze Stanami Zjednoczonymi i ogólnie z Zachodem w normalny sposób nie jest już możliwe, zarówno co do zasady, jak i w dziedzinie kontroli zbrojeń - oświadczyło w reakcji na wtorkowe wystąpienie Putina rosyjskie MSZ.

- Kijów się dumnie trzyma i wysoko niesie głowę - mówił w czasie przemówienia w Warszawie Joe Biden. Do słów tych nawiązał w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski, dziękując za wystąpienie prezydentowi USA. „Wszyscy stoimy zjednoczeni i odważni – Ukraina, USA i cała nasza koalicja zwycięstwa” - napisał prezydent Ukrainy.

„Dziękuję prezydentowi USA i całej Ameryce za ich przywództwo w jednoczeniu świata w obronie wolności i za ich fundamentalną pomoc dla Ukrainy. Razem zmierzamy do wspólnego zwycięstwa i musimy je zapewnić już w tym roku” - dodał Zełenski.

Premier Mołdawii Dorin Recean zareagował na słowa Wołodymyra Zełenskiego, który stwierdził między innymi, że Rosja chce przejąć kontrolę nad lotniskiem w Kiszyniowie. - Nasze instytucje są przygotowane na takie wyzwania. Mamy solidne doświadczenie, wzmocniliśmy nasz potencjał i jesteśmy gotowi na różne scenariusze, których celem jest bezpieczeństwo Republiki Mołdawii - powiedział.

- Obraz, zgodnie z którym Zachód stoi obok Ukrainy, a reszta świata nie, nie jest poprawny - powiedział w Brukseli Dmytro Kułeba, szef ukraińskiej dyplomacji. Na konferencji prasowej po spotkaniu z Jensem Stoltenbegiem i Josepem Borellem zwrócił uwagę, że w dyskusji na temat Ukrainy „nie chodzi o zasoby, nie chodzi o gospodarkę, nie chodzi o pomoc techniczną czy humanitarną”. - W tym przypadku mówimy o podstawach stabilności politycznej i bezpieczeństwa - mówił, zwracając uwagę, że „cała ta sytuacja (wokół rosyjskiej agresji – red.) nie dotyczy Ukrainy, tylko chodzi również o zasady, które chronią każdego”. - Jeśli nie będziemy w stanie ochronić tych zasad na Ukrainie, to i inni będą zagrożeni - mówił.

Prezydent Ukrainy podziękował Andrzejowi Dudzie za jego słowa, które poprzedziły przemówienie Joe Bidena. „Nie ma wolności bez solidarności, tak jak nie ma wolnej Europy bez wolnej Ukrainy. Razem bronimy wolności i razem zwyciężymy! Ukraina, Polska i wszyscy, którzy cenią sobie światowy porządek oparty na zasadach” - napisał na Twitterze Wołodymyr Zełenski.

- Putin jest bezradny, bo na użycie broni nuklearnej nie pozwolą mu przecież Chiny i Indie. Nie ma już więc żadnych argumentów - powiedział gen. Waldemar Skrzypczak, komentując wtorkowe przemówienie rosyjskiego przywódcy.

Prezydent USA rozpoczął swoje przemówienie w Ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wspólnej konferencji prasowej z Dmytro Kułebą i Josepem Borrellem powiedział, że "wraz z dzisiejszą decyzją Putina w sprawie New START, cała architektura kontroli zbrojeń została zdemontowana”. - W ciągu ostatnich lat Rosja naruszyła i odeszła od kluczowych porozumień dotyczących kontroli zbrojeń. Więcej broni jądrowej i mniej kontroli zbrojeń czyni świat bardziej niebezpiecznym - zaznaczył.

Podczas gdy Władimir Putin, przemawiając przed Zgromadzeniem Federalnym dziękował mieszkańcom okupowanych terytoriów, armia rosyjska ostrzeliwała centrum Chersonia. Zginęło co najmniej sześć osób, kilkanaście zostało rannych.

W głębi serca miałam nadzieję na jakieś inne słowa, na krok do przodu. To była propaganda - powiedziała premier Włoch Giorgia Meloni w wywiadzie udzielonym dziennikowi „La Stampa”, który odbył się niedługo po tym, jak prezydent Władimir Putin wygłosił ostrzeżenie dla Zachodu w sprawie Ukrainy.

- Natomiast z drugiej strony Niemcy i Francuzi raczej dystansują się od tego rodzaju podejścia, które jest wspólne zarówno dla Polski jak i Stanów Zjednoczonych - przekonuje Piotr Wawrzyk, wiceszef MSZ.

Ukraińcy wybrali najlepszy znaczek pocztowy 2022 roku. Został nim znaczek upamiętniający obronę Wyspy Węży z ukraińskim żołnierzem, pokazującym środkowy palec w kierunku rosyjskiego okrętu wojennego. Głosowało na niego prawie 200 tys. uczestników plebiscytu, z 638 tys. głosujących ogółem.

Założyciel grupy Wagnera uważa, że rosyjskie dowództwo celowo działa na szkodę najemników, którzy walczą na Ukrainie.

Ministerstwo Obrony Królestwa Belgii szkoli ukraińskich wojskowych w zakresie obsługi podwodnych dronów, które wkrótce zostaną dostarczone Siłom Zbrojnym Ukrainy.

Grupa ukraińskich żołnierzy przybyła do Belgii na początku lutego, by wziąć udział w ćwiczeniach w ramach misji wsparcia wojskowego Unii Europejskiej dla Ukrainy.

- Decyzja Rosji o zawieszeniu traktatu o strategicznych broniach ofensywnych (START) z Waszyngtonem jest "głęboko niefortunna i nieodpowiedzialna", ale USA pozostają gotowe do dyskusji na ten temat - powiedział sekretarz stanu USA Anthony Blinken.

Dekret Putina został opublikowany na oficjalnej stronie portalu informacji prawnej Federacji Rosyjskiej. 

Koncern Engie zażądała odszkodowania od Gazprom Export za niedostarczenie gazu, pomimo obowiązującego kontraktu. Zeszłej jesieni Gazprom wstrzymał dostawy, tłumacząc to brakiem zapłaty w rublach. 

Główną zagadką wystąpienia rosyjskiego prezydenta przed połączonymi izbami parlamentu było, jak odpowie na wizytę Joe Bidena w Kijowie – pisze Andrzej Łomanowski.

Ukraińska armia informuje, że ataku dokonano w czasie wystąpienia Władimira Putina.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą i szefem polityki zagranicznej UE Josepem Borrellem, która odbyła się krótko po tym, jak prezydent Władimir Putin wygłosił ostrzeżenie dla Zachodu w sprawie Ukrainy, Stoltenberg powiedział, że Rosja jest agresorem.

- To prezydent Putin rozpoczął tę imperialną wojnę o podbój. Putin dał dziś jasno do zrozumienia, że przygotowuje się do większej wojny ... Putin nie może wygrać ... Byłoby to niebezpieczne dla naszego własnego bezpieczeństwa i całego świata - powiedział Jens Stoltenberg.

- Ubolewam nad decyzją Rosji o zawieszeniu udziału w programie Start - dodał.

Na 750 mld dolarów Ukraińcy szacują straty w budownictwie wyrządzone przez Rosjan. I już teraz są gotowi do odbudowy kraju, gdzie tylko jest to możliwe.

Wyjaśnił, że w związku z wizytą Joe Bidena w Kijowie spadł współczynnik punktualności. W poniedziałek 90 proc. pociągów na Ukrainie przyjechało zgodnie z rozkładem jazdy.

„Podczas gdy po warszawskim przemówieniu Bidena spodziewamy się ważnych komunikatów dla świata, wygłoszone w Moskwie orędzie Putina było kierowane wyłącznie do Rosjan. Świat dowiedział się z niego tylko jednego; Rosja zawiesza swój udział w podpisanym w 1991 roku w Moskwie traktacie START, czyli międzynarodowej umowie o redukcji zbrojeń strategicznych” – pisze Bogusław Chrabota.

Nasza relacja z wizyty amerykańskiego prezydenta w Warszawie:

Jak informuje agencja Reutera, podczas wtorkowego przemówienia Władimira Putina strona internetowa Wszechrosyjskiego Państwowego Przedsiębiorstwa Telewizyjnego i Radiowego (VGTRK) uległa awarii, co sprawiło, że w wielu miejscach nie było do niej dostępu.

„Kałasznikow” rozpoczął masową produkcję karabinu snajperskiego Czukawin (SHF). Jest kompatybilny z magazynkami od karabinu snajperskiego Dragunow, który ma zastąpić.

Były oficer rosyjskich służb specjalnych i były lider donieckich bojowników Igor Girkin krytycznie skomentował dzisiejsze przemówienie Władimira Putina.

Kluczowe punkty niemal dwugodzinnego wystąpienia prezydenta Rosji:

- Rosja zawiesiła udział w traktacie z USA o broni jądrowej, który miał na celu ograniczenie jej rozprzestrzeniania się

- Zachód "ukarał się" sankcjami na Rosję i załamał własne sektory energetyczne

- Putin obwinił wojnę na Ukrainie o to, że Zachód wypuścił "dżina z butelki", rozpoczynając konflikty na całym świecie.

- Putin chwalił się stabilnością rosyjskiej gospodarki pomimo sankcji, w tym, że inflacja jest o połowę niższa niż na Zachodzie

- Powstanie specjalny fundusz dla nieopłacanych rosyjskich żołnierzy i ich rodzin

- Prezydent wezwał oligarchów wydających pieniądze na Zachodzie do inwestowania w Rosji.

Objęta sankcjami i przygnieciona wywołaną przez kremlowski reżim wojną rosyjska gospodarka będzie kwitła, a ludzie otrzymają nowe szanse rozwoju i wzrostu dobrobytu. W odróżnieniu od zbrodniarza Stalina, zbrodniarz Putin nie chce jednak pozbawiać Rosjan towarów konsumpcyjnych kosztem rozpędzenia produkcji zbrojeniowej. Obiecuje ludziom złote góry.

- W NATO nie ma tylko jednego mocarstwa jądrowego, USA, Wielka Brytania i Francja również mają arsenały jądrowe. Są one coraz lepsze, rozwijają się. Są one skierowane także przeciwko nam, są skierowane także przeciwko Rosji - mówił Putin.

Choć zbliża się pierwsza rocznica wojny, zachodni sprzęt IT i elektronika są dostępne w moskiewskich sklepach. Sankcje są dziurawe jak sito.

Putin zakończył swoje przemówienie chwaląc ludzi, którzy przekazali datki na wsparcie bojowników na froncie i uchodźców.

- Rosja odpowie na wszelkie wyzwania. Ponieważ wszyscy jesteśmy jednym krajem. Jesteśmy jednym wielkim zjednoczonym narodem. Jesteśmy pewni swojej siły. Prawda jest z nami. Dziękuję - zakończył Putin.

- Drodzy koledzy, drodzy obywatele Rosji, dzisiaj przechodzimy bardzo trudną drogę, a wszystkie trudności pokonujemy wspólnie. Nie może być inaczej, bo stoimy na straży przykładu naszych przodków, i to jest przekazywane z pokolenia na pokolenie, poświęcenie dla naszej jedności, dla naszej ojczyzny - mówił.

- Ta jedność była demonstrowana od pierwszych dni specjalnej operacji wojskowej. Setki ochotników przyjechały, aby walczyć o prawdę, o sprawiedliwość dla interesów ludzi w Donbasie. A teraz, ramię w ramię mamy bojowników wszystkich rodzajów, ze wszystkich części Azji. Ich modlitwy są w różnych językach, ale wszyscy walczą o prawdę, o ojczyznę - kontynuował.

Powiedział, że relacje między Rosją a USA pogorszyły się i "to była inicjatywa USA".

Dodał, że "krok po kroku zaczęli niszczyć system światowego bezpieczeństwa i kontroli zbrojeń".

- Wybory prezydenckie w 2024 roku odbędą się w ścisłej zgodności z prawem i z zachowaniem wszystkich demokratycznych procedur konstytucyjnych - zapowiedział.

Po skupieniu się na kwestiach wewnętrznych, prezydent Rosji ponownie mówi o polityce zagranicznej. Skarży się, że USA i NATO nie pozwalają na inspekcje broni jądrowej. Mówi, że broń jądrowa USA, Francji i Wielkiej Brytanii jest skierowana na Rosję. - Ostatnie oświadczenia ich przywódców to potwierdzają - powiedział.

- MON i Rosatom muszą zapewnić gotowość do testów broni jądrowej - mówił.

- Moskwa nie będzie pierwsza, ale nikt nie powinien mieć złudzeń, że globalny parytet może zostać zniszczony - dodał.

Prezydent Rosji chwalił rekordowe zbiory zbóż.

Bezczelny złodziej powiedział, że rosyjscy rolnicy zebrali w zeszłym roku "rekordowe zbiory". I nieśmiało przemilczał fakt, że było to ukradzione ukraińskie zboże, które zostało przetransportowane do Federacji Rosyjskiej pociągami towarowymi - napisał Anton Geraszczenko.

- Głównym kryterium nie są liczby w raportach, ale wymierne zmiany w jakości opieki medycznej - powiedział.

W planach jest spotkanie z prezydentem Zełenskim.

Ukraiński doradca prezydenta Mychajło Podolak mówi, że Putin " rezyduje w rzeczywistości, w której dialog na temat prawa międzynarodowego i sprawiedliwości nie jest możliwy."

Mówi, że pozycja rosyjskiego prezydenta jest "beznadziejna" i że "rosyjskie elity staną się rozdrażnione i zwątpią w jego możliwości".

- Broniąc Rosji, musimy wszyscy zgodzić się na wysiłki, obowiązki i prawa, aby podtrzymać jedno historyczne najwyższe prawo - prawo Rosji do bycia silną - powiedział.

- Weźmiemy z niej to, co najlepsze, ale będziemy polegać na własnym potencjale twórczym i wartościach - mówi Putin.

Prezydent mówił o osobach, które wyjechały z kraju. - Każdy ma wybór. Niektórzy nadal będą dożywać swoich dni w ciepłym miejscu, ale czas uświadomić sobie, że dla Zachodu tacy ludzie to ludzie drugiej kategorii, z którymi można zrobić wszystko - powiedział.

- Jest inna możliwość. Być z ojczyzną i pracować dla rodaków - dodał. 

Rosyjski prezydent stoi za niebiesko-białym podium, otoczony czterema flagami po obu stronach i przy różnych okazjach zwraca się do publiczności jako "drodzy towarzysze". 

Jego wypowiedzi spotykają się z oklaskami elity kraju, ale niektórzy członkowie wydają się być nieco senni. 

Wokół Zgromadzenia Federalnego można było dostrzec kilka symboli "Z", gdy mówił o wojnie, dziękował rosyjskiej publiczności za wsparcie i omawiał gospodarkę kraju. 

Rosyjski prezydent mówi o swoich nadziejach na nowe "połączenia gospodarcze" w celu rozwoju "korytarza Północ-Południe".

Jako potencjalnych partnerów w tym przedsięwzięciu wymienił Mongolię, Chiny i Bliski Wschód.

Putin twierdzi, że rosyjskie banki krajowe są stabilne i Moskwa nie musi pożyczać dodatkowych pieniędzy z zagranicy.

Mówi, że inflacja w Rosji będzie wynosić 4 proc. - mniej niż na Zachodzie.

- Nie musimy prosić o pieniądze za granicą - mówi.

"Putin ze swoim zwyczajowym zestawem zarzutów. Największy z nich: Zachód i Ukraina były gotowe do wojny z Rosją. Jakby nie było rosyjskiego ultimatum. Jakby Macron, Scholz i spółka nie spędzili 2021 roku na podróżach do Moskwy, błagając Rosję, by tego nie robiła. Co za kłamca" - napisał Ołeksander Szczerba.

Prezydent przekonuje, że Rosja "nie powinna powtarzać błędów przeszłości" i "nie powinna próbować niszczyć" własnej gospodarki.

Dodaje, że Rosja ma "wszystko", czego potrzebuje, aby bezpiecznie kontynuować i rozwijać kraj. 

Prezydent mówi budowie nowych mieszkań, rozwoju rolnictwa i eksporcie zboża.

- Rynek pracy nie zachwiał się, ale stał się bardziej komfortowy niż wcześniej. Przed pandemią bezrobocie wynosiło 4,7 procent, a teraz wynosi 3,7 procent, co jest historycznie niskim poziomem - mówi.

- Tak, musieliśmy reagować dosłownie na bieżąco. Decyzje były podejmowane tak szybko, jak to możliwe. Ogromną rolę odegrała prywatna inicjatywa i małe i średnie przedsiębiorstwa. Szczególnie chciałbym zauważyć, że uniknęliśmy nadmiernej regulacji - dodaje.

- Sankcje są tylko środkiem, a celem jest, by nasi obywatele cierpieli. Kalkulacja ta się jednak  nie zmaterializowała - mówi Putin.

- Zachód ukarał się sam - dodaje.

- Prace trwają i powinny być oparte na realnych doświadczeniach z pola walki - mówi prezydent Rosji.

- Oficerowie i sierżanci, którzy wykazali się nowoczesnym i stanowczym dowództwem, będą awansowani na nowe stanowiska na zasadzie pierwszeństwa i muszą być poszukiwani w życiu "cywilnym". Ojczyzna docenia ich wkład w obronę ojczyzny - dodaje.

- Każdy weteran, każda rodzina powinna mieć osobistego pracownika socjalnego, koordynatora, który będzie osobiście załatwiał sprawy - mówi.

- Służba w strefie specjalnej operacji wojskowej wiąże się z kolosalnym obciążeniem, codziennym ryzykiem - dodaje.

- Chciałbym wyrazić szczególną wdzięczność obywatelom obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego. Sami określiliście swoją przyszłość. Dokonaliście wyboru mimo gróźb terroru nazistów. Obok was odbywały się działania wojenne, a wy dokonaliście wyboru, aby być razem z Rosją. Być razem ze swoją ojczyzną - powiedział.

- Teraz znów jesteśmy razem, co oznacza, że jesteśmy jeszcze silniejsi. I zrobimy wszystko, by przywrócić na naszych ziemiach długo oczekiwany pokój. Nasi bohaterowie walczą o to, dla naszych przodków, dla przyszłości naszych dzieci i wnuków, dla zjednoczenia naszego narodu - powiedział Putin i zarządził minutę ciszy.

Uczestnicy spotkania wstali.

Zwrócił uwagę na siły bezpieczeństwa, ochotników i bojowników w Donbasie, a także przeprosił, że nie mógł wymienić ich wszystkich.

- Kiedy się przygotowywałem, napisałem długą listę wszystkich bohaterskich jednostek. Potem ją usunąłem - bałem się, że obrażę wszystkich, których nie mogę wymienić - powiedział.

Prezydent Rosji stwierdził, nie podając żadnych dowodów, że na Zachodzie "nawet pedofilia jest ogłaszana jako rzecz normalna".

Mówi, że Zachód uznaje małżeństwa osób tej samej płci. Mówi, że "to jest w porządku. Oni są dorośli. Mają prawo żyć swoim życiem. W Rosji jesteśmy zawsze bardzo tolerancyjni w tej kwestii".

Ale, jak stwierdził, Pismo Święte mówi, że małżeństwo jest między mężczyzną i kobietą, a także przytacza doniesienia medialne, że kościół anglikański rozważał neutralne pod względem płci terminy dotyczące Boga.

Jest to bardzo znane pole dla przemówienia Putina. Oskarża on Zachód o próbę destabilizacji życia rodzinnego w Rosji.

- Kłamią nieustannie, nie przestają atakować naszej kultury, rosyjskiej cerkwi - mówi Putin.

Putin twierdzi, że naród ukraiński stał się "zakładnikami swoich zachodnich mistrzów", którzy okupują ten kraj pod względem politycznym, gospodarczym i wojskowym. Mówi, że "reżim nie służy ich interesom narodowym. Służą interesom obcych mocarstw".

Mówi, że Zachód próbuje przekształcić lokalny konflikt w globalny i "zareagujemy w odpowiedni sposób. Mówimy o istnieniu naszego kraju".

- W latach 30. XX wieku Zachód praktycznie otworzył drogę do władzy nazistom w Niemczech, a dziś zrobił "antyrosyjską" Ukrainę. A wszystko w jednym celu - oderwania terytoriów od naszego kraju - stwierdził Putin.

- Nie ma nic nowego - powiedział.

Zachodni przywódcy dyskutowali o dostarczeniu broni jądrowej na Ukrainę przed "specjalną operacją wojskową" Rosji - twierdzi Władimir Putin.

Twierdzi, że Zachód wysłał już na Ukrainę ciężki sprzęt wojskowy, samoloty i systemy obronne.

NATO tworzyły bazy wojskowe i laboratoria biologiczne na granicach Rosji - mówi.

Putin oskarża Ukrainę o rozpoczęcie wojny - po raz pierwszy określając konflikt jako wojnę, a nie "specjalną operację wojskową". 

- W latach 2014-2015 było wiele prób ataku na Donbas, ale wszyscy udawali, że nic się nie dzieje. Planiści byli jednoznaczni - następnym celem miało być uderzenie na Krym i Sewastopol - mówi Putin.

Władimir Putin powiedział, że Moskwa była otwarta na dialog z Zachodem i na równy system bezpieczeństwa, ale "otrzymywaliśmy nieuczciwe odpowiedzi" i konkretne działania w celu rozszerzenia NATO i rozmieszczenia nowych systemów antyrakietowych w Europie. Jego zdaniem "cała planeta jest usiana" bazami USA.

Były premier Włodzimierz Cimoszewicz powiedział rozmowie z Polsat News, że wizyta prezydenta Joe Bidena w Polsce będzie miała również symboliczny charakter. - Nie oczekuję tutaj niczego nadzwyczajnego, w każdym razie nie w kategoriach materialnych czy militarnych korzyści dla Polski - stwierdził.

- Chiny są głęboko zaniepokojone ciągłą eskalacją konfliktu i możliwością wymknięcia się sytuacji spod kontroli - powiedział Qin Gang.

- Wzywamy zainteresowane kraje do natychmiastowego zaprzestania dolewania oliwy do ognia, obwiniania Chin i podsycania retoryki "dziś Ukraina, jutro Tajwan" - powiedział minister.

Z danych przekazanych przez ukraińską armię wynika, że w ciągu ostatniej doby Rosjanie stracili 760 żołnierzy.

Największy niemiecki producent broni Rheinmetall ogłosił, że pierwsza partia amunicji do systemów przeciwlotniczych Gepard dotrze na Ukrainę do lipca.

Brytyjski wywiad wojskowy w swoim wtorkowym raporcie skupia się na ofiarach wśród cywilów. Z danych Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka wynika, że odnotowało do tej pory 18 955 takich ofiar, z czego 7 199 osób zginęło, a 11 756 zostało rannych.

Jednak niezależne analizy sugerują, że prawdopodobnie zginęło ponad 16 tys. osób.

Dokument, napisany dla administracji prezydenckiej Putina, przewiduje całkowite włączenie Białorusi do "państwa związkowego" z Rosją do 2030 roku.

Koalicja antykremlowska obejmuje już 54 kraje, a międzynarodowi partnerzy Ukrainy są bardzo zdeterminowani, abyśmy wygrali - mówi ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

- Jeśli ktoś myśli, że istnieje syndrom zmęczenia Ukrainą, wojną, to tak nie jest. Nasi partnerzy są bardzo, bardzo, podkreślam, bardzo zdeterminowani. Są zaangażowani w nasze zwycięstwo. To jest zupełnie inny nastrój niż rok temu, kiedy dawano nam trzy dni na upadek stolicy i najwyżej trzy tygodnie na upadek całego kraju. Dzisiaj wszyscy wierzą w zwycięstwo Ukrainy, wszyscy chcą tego zwycięstwa. Teraz wszyscy rozumieją i widzą bardzo wyraźnie, że opanowanie i pokonanie tej rosyjskiej tzw. drugiej armii świata jest bardzo realne - dodał.

Rada Europejska przedłużyła do 2024 roku sankcje nałożone na Rosję po jej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę - wynika z decyzji opublikowanej na Eur-Lexie, oficjalnej stronie prawa Unii Europejskiej i innych publicznych dokumentów UE. 

Rada Europejska początkowo uderzyła w Rosję sankcjami 23 lutego 2022 roku w odpowiedzi na uznanie przez Rosję kontrolowanych przez rosyjskich agentów obszarów ukraińskich obwodów ługańskiego i donieckiego. Sankcje zostały przedłużone w październiku po ogłoszeniu przez Rosję aneksji czterech ukraińskich obwodów pod koniec września. 

Władze Australii deklarują, że zgadzają się ze stanowiskiem 34 innych państw.

Nowa jednostka ma liczyć około 100-150 tys. osób. 

W ocenie analityków z ISW ukraińska armia może przeprowadzić w 2023 roku skuteczne ofensywy. Warunkiem jest terminowe otrzymywanie sprzętu z Zachodu.

Trzydzieści pięć tysięcy odbiorców pozostaje bez prądu na wyzwolonych terenach obwodu charkowskiego - powiedział gubernator Ołeh Synehubow.

Byli premierzy Wielkiej Brytanii Boris Johnson i Liz Truss wezwali Rishiego Sunaka do wysłania myśliwców na Ukrainę podczas debaty w Izbie Gmin. Truss powiedziała, że „nie może się doczekać, kiedy zobaczy myśliwce nad Ukrainą”.

Białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko powiedział 20 lutego, że zarządził utworzenie w kraju nowej ochotniczej obrony terytorialnej, aby każdy wiedział, jak „obchodzić się z bronią” i być gotowym do reagowania na akt agresji.