Ukraińska Kowalska Industrial and Construction Group, której centrala znajduje się pod Kijowem, otrzymała właśnie zastrzyk finansowy w wysokości 32 mln euro od holenderskie go funduszu inwestycyjnego Invest International. Za te pieniądze ma wybudować pod Lwowem dwa zakłady produkujące materiały budowlane — informuje Interfax powołując się na prezesa Kowalskiej, Siergieja Pilipienko.
Kowalska ICG jeszcze przed wojną, w styczniu 2022 rozpoczęła budowę dwóch zakładów produkujących materiały budowlane. Pierwszy etap inwestycji został wyceniony na 45, a potem na 60 mln euro. Jak mówi Pilipienko zainwestowano już 15 mln euro, a w przetargu zamówione zostało wyposażenie fabryk, oraz materiały do ich budowy. I wtedy przyszła wojna. Przez dobrych parę miesięcy nikt, nawet z Ukraińców, nie myślał o inwestowaniu w tym kraju.
Czytaj więcej
Objęta sankcjami i przygnieciona wywołaną przez kremlowski reżim wojną rosyjska gospodarka będzie...
— Nie ukrywam, że znalezienie kogoś, kto uwierzy, że warto w naszym kraju ulokować pieniądze było wyjątkowo trudne. Negocjowaliśmy z najróżniejszymi firmami. Wszędzie słyszałem, że mam pełne wsparcie dla tego projektu i że moi rozmówcy są pełni podziwu dla determinacji i odwagi Ukraińców walczących na froncie, ale pieniędzy nie było widać. Nikt nie mówił, ze jest gotów wesprzeć budowę fabryk finansowo— mówi Siergiej Plilipienko. Aż do czasu kontaktu z holenderskim inwestorem.
Teraz wiadomo, że budowa obu fabryk zostanie wznowiono późną wiosną, właśnie dzięki pieniądzom z Invest International. Instytucji wyspecjalizowanej m.in. w finansowaniu eksportu i projektach infrastrukturalnych tam, gdzie firmy nie są w stanie pozyskać środków w bankach komercyjnych ze względu na zbyt skomplikowaną transakcję lub zbyt wysokie ryzyko. Invest International aktywny jest przede wszystkim w sektorach, w których Holendrzy są silni — w gospodarce wodnej, infrastrukturze, energii, opiece zdrowotnej, zrównoważonej produkcji, budownictwie i przemyśle rolno-spożywczym.
