- Strona, w terminie do wniesienia odwołania, przesłała do organu pismo zatytułowane „prośba", w którym wyraziła niezadowolenie z decyzji, ale bez wyjaśnienia jakie błędy zarzuca organowi, który wydał decyzję. Czy wyrażenie niezadowolenia z decyzji wystarczy do zakwalifikowania jej pisma jako odwołania?
Tak.
W art. 128 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej k.p.a.) przyjęto, że odwołanie nie wymaga szczegółowego uzasadnienia. Zasadą jest, że wystarczy, jeżeli z odwołania wynika, że strona nie jest zadowolona z wydanej decyzji, choć przepisy szczególne mogą ustalać inne wymogi co do treści odwołania. Jak zwrócono uwagę m.in. w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 maja 2016 r. (sygn. I OSK 1965/14, LEX nr 2082488), w art. 128 k.p.a. ustawodawca nie ustalił w odniesieniu do odwołania sformalizowanych wymagań dotyczących jego formy i treści, w związku z czym za wystarczające należy uznać złożenie przez stronę w ustawowym terminie (14 dni od doręczenia jej decyzji – por. art. 129 k.p.a.) do właściwego organu pisma, z którego wynika, że strona jest niezadowolona z decyzji.
Takie rozwiązanie ma służyć ochronie interesów prawnych strony, która nie ma obowiązku korzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Sam fakt udokumentowanego „zasygnalizowania" przez stronę niezadowolenia z decyzji, poprzez doręczenie odpowiedniego pisma/odwołania, uruchamia tok instancji. Odwołanie nie wymaga nazwania go „odwołaniem". Strona nie musi formułować w swoim piśmie zarzutów wobec decyzji organu I instancji ani precyzować jakiego rozstrzygnięcia oczekuje od organu odwoławczego, chyba że taki wymóg wynika z przepisów szczególnych (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 24 listopada 2017 r., sygn. II SA/Kr 1295/17, LEX nr 2417872). Odwołanie jest jednak podaniem w rozumieniu art. 63 § 1 k.p.a., w związku z czym powinno zawierać niezbędne elementy określone w art. 63 § 2-3 k.p.a. (por. m.in. wyrok WSA w Poznaniu z 20 maja 2016 r., sygn. II SA/Po 1037/15, LEX nr 2087399). Musi ono m.in. wskazywać osobę od której pochodzi i zostać podpisane. W razie np. niepodpisania pisma przez stronę, trzeba – w trybie art. 64 § 2 k.p.a. – zwrócić się do niej o uzupełnienie tego braku, w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż 7 dni, z pouczeniem, że nieusunięcie braku spowoduje pozostawienie podania bez rozpoznania.
Także w razie wątpliwości, czego dotyczy pismo strony odnoszące się do decyzji, należy zwrócić się do strony – w trybie art. 64 § 2 k.p.a. – o wyjaśnienie tej kwestii (por. wyrok WSA w Warszawie z 10 marca 2017 r., sygn. II SA/Wa 1351/16, LEX nr 2294963). To treść, a nie tytuł podania, a także wniesienie go w terminie do wniesienia odwołania przesądzają o zakwalifikowaniu tego podania jako odwołania. Jeżeli jednak intencje strony budzą wątpliwości, konieczne jest zwrócenie się do niej o ich wyjaśnienie. Jak podkreślono m.in. w wyroku WSA w Lublinie z 24 czerwca 2008 r. (sygn. II SA/Lu 266/08, LEX nr 522667), o tym jaki charakter i zakres ma mieć pismo wniesione przez stronę decyduje ostatecznie strona.