Towary do testowania dla blogerów a VAT - interpretacja podatkowa

Firma nie uniknie podatku od wózków dziecięcych, które darmowo przekazuje do testowania matkom prowadzącym strony o rodzicielstwie.

Aktualizacja: 30.07.2018 22:57 Publikacja: 30.07.2018 19:15

Towary do testowania dla blogerów a VAT - interpretacja podatkowa

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Przedsiębiorcy coraz częściej wykorzystują wysyp blogów tematycznych do własnej promocji.

– Taka strategia bywa bardzo skuteczna, jeśli kanał promocji zostanie odpowiednio dobrany. Polega na tym, że firmy bezpłatnie przekazują swoje towary osobom prowadzącym w internecie strony na dany temat. W zamian bloger wystawia im pozytywną opinię – mówi ekonomista Paweł Lewandowski.

Wyjaśnia, że przykładem mogą być testy sprzętu AGD na blogach kulinarnych czy np. rowerów na stronach sportowych.

Celem promocja

Okazuje się, że wyzwaniem jest poprawne rozliczenie tego typu promocji. Skarbówka wyjaśniła w interpretacji, że nieodpłatne przekazanie towarów podlega VAT.

Sprawa dotyczyła spółki, która zajmuje się sprzedażą wózków, fotelików i innych akcesoriów dziecięcych. Nowa strategia marketingowa zakłada współpracę z blogerami, głównie kobietami w ciąży i matkami małych dzieci, które prowadzą w internecie strony poświęcone macierzyństwu. Są to osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Ich zadaniem będzie umieszczanie wpisów, zdjęć i pozytywnych opinii o wózkach i fotelikach.

Spółka wskazała, że celem przekazania towaru będzie jego promocja. Wybrane zostaną blogerki prowadzące najpopularniejsze witryny, odwiedzane przez największą liczbę osób. Spółka liczy, że pozwoli jej to dotrzeć do nowych odbiorców. Współpraca z blogami tematycznymi pozwala bowiem na przedstawienie oferty sprzedaży, zaprezentowanie zalet towaru oraz zdobycie i rozpowszechnienie pozytywnych komentarzy.

Spółka napisała, że łączna wartość przekazanego jednej osobie towaru przekroczy 100 zł w roku podatkowym. Będzie prowadziła ewidencję pozwalającą ustalić tożsamość tych osób. Wskazała też, że zaspokojenie potrzeb blogera jest nieodłącznym elementem promocji towaru. Jej zdaniem jednak to nie bloger ma być odbiorcą końcowym. Grupą docelową są czytelnicy danej witryny.

Firma wystąpiła o interpretację, by potwierdzić, że nieodpłatne przekazanie towaru nie podlega VAT. Jej zdaniem towary przekazane blogerom mogą stanowić próbkę rozumianą jako egzemplarz lub niewielką ilość, pozwalającą na ich ocenę. Ich przekazanie ma na celu promocję i nie służy co do zasady zaspokojeniu potrzeb blogera. Według niej przekazanie towarów bez wynagrodzenia na cele związane z przedsiębiorstwem nie stanowi – w świetle art. 7 ust. 2 i 3 ustawy o VAT – dostawy towarów, nawet jeżeli w związku z ich nabyciem przysługiwało jej odliczenie podatku.

Jak od sprzedaży

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak takie stanowisko za nieprawidłowe. Stwierdził, że przekazywane blogerom egzemplarze gotowych wózków sprzedawanych nie stanowią próbki w rozumieniu art. 7 ust. 7 ustawy o VAT. Sprzętów, które mogą w całości zaspokoić potrzeby konsumenta związane z danym produktem, nie można bowiem uznać za próbkę. Co istotne, blogerki mogą wykorzystywać wózki nie tylko do oficjalnej prezentacji na własnej stronie internetowej, ale też na co dzień, w sytuacjach prywatnych. Nie muszą nabywać określonego rodzaju sprzętu, bo już go bezpłatnie otrzymały. Nie jest to też prezent o małej wartości (do 100 zł).

Skarbówka uznała na tej podstawie, że skoro przedmiotem przekazania nie będą ani prezenty o małej wartości, ani próbki, o których mowa w art. 7 ust. 4 i ust. 7 ustawy, to czynność ta będzie traktowana jako odpłatna dostawa towarów podlegająca VAT. Z wniosku o interpretację wynika bowiem, że spółka będzie przekazywała blogerom egzemplarze wózków dziecięcych, od których nabycia przysługuje jej w całości prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego.

Numer interpretacji: 0114-KDIP1-1.4012. 190.2018.3.KOM

Jacek Matarewicz, adwokat i doradca podatkowy, ekspert podatkowy BCC

Według dyrektora KIS wózków nie można uznać za próbki, ponieważ istnieje możliwość korzystania z nich do celów prywatnych. Należy się zgodzić, że zaspokojenie potrzeb odbiorcy końcowego, niezwiązane z promocją towaru, wyłącza możliwość uznania towaru za próbkę. Nie można jednak pomijać okoliczności, że zaspokojenie potrzeb blogera jest nieodłącznym elementem promocji wózków dziecięcych. Jak wskazano, blogerami są głównie kobiety w ciąży i młode mamy. Z tego powodu, w mojej ocenie, interpretacja jest nieprawidłowa. W tym przypadku zaspokojenie potrzeb blogera (matki) jest nieodłącznym elementem promocji tego towaru i ma skłaniać takich odbiorców (matkę blogerkę oraz inne matki będące czytelniczkami bloga) do zakupu promowanego towaru. Taka forma zaspokojenia potrzeb odbiorcy końcowego nie przeszkadza w uznaniu towaru za próbkę.

Czytaj też: Zakres opodatkowania VAT: telefony komórkowe to też próbki

Przedsiębiorcy coraz częściej wykorzystują wysyp blogów tematycznych do własnej promocji.

– Taka strategia bywa bardzo skuteczna, jeśli kanał promocji zostanie odpowiednio dobrany. Polega na tym, że firmy bezpłatnie przekazują swoje towary osobom prowadzącym w internecie strony na dany temat. W zamian bloger wystawia im pozytywną opinię – mówi ekonomista Paweł Lewandowski.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP