15 lipca to w kalendarzu pomniejszych świąt Dzień bez Telefonu. Z tej okazji w mediach społecznościowych i tradycyjnych pojawi się wiele tematycznie dostosowanych wpisów, artykułów i materiałów. W ten trend wpisuje się raport „Jak Polacy korzystają z telefonu i internetu w czasie pandemii" z badania przeprowadzonego przesz firmę IMAS na zlecenie Krajowego Rejestru Długów. „Rzeczpospolita" uzyskała do niego dostęp jako pierwsza.
W badaniu sprawdzano, w jaki sposób epidemia Covid-19 wpłynęła na czas, który Polacy spędzają z (prywatnym) telefonem w ręku. Zmiana w intensywności korzystania ze smartfona jest istotna.
Przed pandemią 80 proc. Polaków spędzało z prywatnym telefonem w dłoni co najmniej godzinę dziennie. W tej grupie 28 proc. używało go dwie–trzy godziny, a blisko 25 proc. dłużej. Sporą grupę stanowili użytkownicy, którzy korzystali z komórki ponad cztery godziny dziennie, w tym 14 proc. przez cztery–sześć godzin, a 9 proc. nawet dłużej. Nie będzie zaskoczeniem, że najintensywniej używają smartfonów osoby młode. 60 proc. osób w wieku 18–24 lata zadeklarowało, że korzystało z niego ponad cztery godziny dziennie.
Tymczasem od wybuchu epidemii ponad połowa użytkowników (56,5 proc.) przyznaje, że sięga po aparat częściej, a 54,3 proc. więcej czasu spędza w internecie.
Najliczniejsze grono (30 proc.) deklaruje, że używa telefonu o dwie–cztery godziny dłużej niż zwykle. Podobne (33 proc.), że o tyle więcej korzysta z internetu w telefonie.