Dyscyplinarka dla adwokata mimo zatarcia

Adwokat, który popełnił przestępstwo, może stracić prawo wykonywania zawodu nawet po wykonaniu wyroku karnego.

Aktualizacja: 09.11.2015 07:13 Publikacja: 09.11.2015 07:03

Dyscyplinarka dla adwokata mimo zatarcia

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Jeśli nie minął termin przedawnienia, sądy dyscyplinarne powinny się zająć sprawą. Nie ma znaczenia, że skazanie przez sąd karny uległo już tu zatarciu. Taką sprawą zajmował się w jednym ze swoich ostatnich orzeczeń dotyczących adwokackich dyscyplinarek Sąd Najwyższy.

Adwokat został skazany za znęcanie się nad rodziną przez sąd karny. Chodziło m.in. o bicie, oblewanie wodą, duszenie, ale też znęcanie się psychiczne.

Okręgowy sąd dyscyplinarny orzekł wobec niego wydalenie z adwokatury. Obwiniony odwołał się do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego (WSD). Przedstawił m.in. zwolnienie lekarskie zaświadczające o poważnej chorobie (nie rozstał się również z żoną). WSD uchylił orzeczenie sądu okręgowego i umorzył postępowanie. Podkreślił, że skazanie uległo już zatarciu. A jeśli tak, to przedawnił się także sam delikt dyscyplinarny.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodził się jednak minister sprawiedliwości i złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

Przedstawiciel ministra podkreślał podczas rozprawy, że delikt, który jest jednocześnie przestępstwem, nie może się przedawnić wcześniej, niż wskazują na to przepisy kodeksu karnego dotyczące tego czynu. A w tym przypadku nie minął jeszcze okres przedawnienia dla tego przestępstwa w kodeksie karnym. Minister wyliczył, że do przedawnienia doszłoby dopiero w 2024 r.

Z takim stanowiskiem zgodził się Sąd Najwyższy.

– Zatarcie skazania nie stanowi przeszkody w prowadzeniu postępowania dyscyplinarnego – podkreślił sędzia Andrzej Siuchniński, który był sprawozdawcą w tej sprawie.

W innej sprawie rozpatrywanej tego samego dnia Sąd Najwyższy podkreślił z kolei, że nie wystarczy złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, by można było stosować okresy przedawnienia takie jak do przestępstwa. Na przestępstwo musi bowiem wskazywać wyrok karny.

Jeśli takiego wyroku nie ma – stosuje się terminy określone w prawie o adwokaturze. Zgodnie z art. 88 prawa o adwokaturze nie można wszcząć postępowania dyscyplinarnego, jeżeli od czasu popełnienia przewinienia upłynęły trzy lata (przy naruszeniu wolności słowa – rok).

Z kolei w razie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przed upływem tych terminów karalność przewinienia dyscyplinarnego ustaje po pięciu latach od popełnienia czynu (jeśli delikt polegał na naruszeniu wolności słowa – po dwóch latach).

sygnatura akt: SDI 42/15

Jeśli nie minął termin przedawnienia, sądy dyscyplinarne powinny się zająć sprawą. Nie ma znaczenia, że skazanie przez sąd karny uległo już tu zatarciu. Taką sprawą zajmował się w jednym ze swoich ostatnich orzeczeń dotyczących adwokackich dyscyplinarek Sąd Najwyższy.

Adwokat został skazany za znęcanie się nad rodziną przez sąd karny. Chodziło m.in. o bicie, oblewanie wodą, duszenie, ale też znęcanie się psychiczne.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP