Złej jakości nagranie z rozprawy można skorygować

Istnieją rozwiązania prawne dotyczące poprawy złej jakości nagrania z rozprawy. Gdy protokół elektroniczny jest trudny do odsłuchania, stosować należy przepisy rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 2 marca 2015 r. – polemizuje sędzia

Aktualizacja: 23.01.2016 14:54 Publikacja: 23.01.2016 13:20

Złej jakości nagranie z rozprawy można skorygować

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Tekst pana redaktora Domagalskiego „Czy sąd może orzekać na podstawie złego nagrania", który znalazł się 1 grudnia 2015 r. w „Rzeczpospolitej", zawiera stwierdzenia, z którymi należy polemizować.

Wskazać trzeba, że istnieją rozwiązania prawne dotyczące poprawy złej jakości nagrania z rozprawy. W sytuacji, w której protokół elektroniczny jest trudny do odsłuchania, stosować należy przepisy § 12 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 2 marca 2015 r. w sprawie zapisu dźwięku albo obrazu i dźwięku z przebiegu posiedzenia jawnego w postępowaniu cywilnym, wydanego na podstawie art. 158 § 5 kodeksu postępowania cywilnego oraz § 11 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 6 listopada 2014 r. w sprawie środków technicznych służących do utrwalania dźwięku albo obrazu i dźwięku w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, wydanego na podstawie art. 37a kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Według powołanych przepisów, gdy nagranie ma złą jakość, można zastosować urządzenia korygujące lub wzmacniające utrwalony dźwięk lub obraz. Takiej zmiany dokonuje się na zarządzenie przewodniczącego na kolejnej wersji nagrania, a pierwotnie utrwaloną jego wersję zachowuje się w aktach sprawy w postaci niezmienionej. Przewodniczący odnotowuje w aktach sprawy sporządzenie kolejnej wersji nagrania, która również jest załączana do akt. Zmiana dokonana w nagraniu nie może wpływać na treść utrwalonych czynności procesowych. Tego typu operacje dokonywane są przez pracownika sądu, najczęściej informatyka sądowego, a zatem nie jest wymagane korzystanie z usług zewnętrznych.

Pracownik sądu podpisuje każdą wersję nagrania bezpiecznym podpisem elektronicznym. Nagranie jest także opatrzone adnotacjami – tymi samymi, które posiada pierwotna wersja nagrania, co niewątpliwie ułatwia pracę z protokołem elektronicznym.

W opisanej przez pana redaktora sytuacji głos sędziego był słabo słyszalny. Zgodnie z treścią § 85 rozporządzenia ministra sprawiedliwości regulaminu urzędowania sądów powszechnych przewodniczący składu orzekającego czuwa nad prawidłowym zapisem dźwięku albo obrazu i dźwięku, w tym celu w szczególności może zarządzić, aby osoba zwracająca się do sądu lub odpowiadająca na pytania sądu znajdowała się w sali rozpraw we wskazanym miejscu.

Przed wysłaniem nagrania do transkrypcji powinno się sprawdzić jego jakość. Transkrybent bowiem nie dysponuje narzędziami wzmacniającymi utrwalony dźwięk lub obraz i jeśli nagranie przekazane do transkrypcji jest wadliwe, transkrypcja nie usunie tej jego wady. Należy pamiętać, że zasady sporządzania transkrypcji reguluje załącznik nr 1 do zarządzenia ministra sprawiedliwości z 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej.

Zgodnie z brzmieniem jej pkt 1.1 wszelkie niesłyszalne elementy należy oznaczyć znacznikiem [ns]. Transkrybent nie jest uprawniony do tworzenia własnej wersji wypowiedzi utrwalonych w protokole elektronicznym.

Odnosząc się do wątpliwości sędzi Anity Łazarskiej, wskazać należy, że status transkrypcji również jest określony prawnie. Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 158 § 4 kodeksu postępowania cywilnego obowiązującym od 27 października 2014 r. transkrypcja nie jest już załącznikiem do protokołu. Jak wskazywał projektodawca tej nowelizacji kodeksu, załącznik do protokołu jest częścią protokołu posiedzenia i ma na celu uzupełnienie jego treści przez doprecyzowanie wniosków oraz oświadczeń strony składającej załącznik.

Transkrypcja nie powinna być utożsamiana z częścią protokołu, którym jest zapis elektroniczny wraz z pisemnym protokołem. Nie ma zatem możliwości oparcia wydania wyroku czy sporządzenia apelacji wyłącznie na transkrypcji bez uprzedniego zapoznania się z protokołem elektronicznym. Podkreślić należy, że transkrypcja nie ma statusu protokołu ani nie ma mocy dowodowej.

Sposób „naprawy" protokołu elektronicznego opisany został powyżej. Protokół pisemny (tzw. skrócony) ma natomiast status równorzędny z cyfrowym nagraniem dźwięku albo obrazu i dźwięku. Obie części protokołu – pisemna (skrócona) i foniczna bądź audiowizualna – mają równorzędną moc prawną.

Nagranie przebiegu posiedzenia sądowego przez jego stronę na dyktafon czy komórkę nie może zostać zrównane z obecnie funkcjonującym protokołem elektronicznym. Po pierwsze, protokół elektroniczny znajduje się w aktach sprawy, a nie tylko w podręcznych aktach strony postępowania lub jej pełnomocnika.

Po drugie, protokół elektroniczny opatrzony jest podpisem elektronicznym, który gwarantuje identyfikację sporządzającego go protokolanta oraz rozpoznawalność jakiejkolwiek zmiany dokonanej po podpisaniu go. Tej cechy nie mają nagrania samodzielnie sporządzane przez strony postępowania.

Prof. dr hab. Jacek Gołaczyński, pełnomocnik ministra sprawiedliwości, koordynator krajowy do spraw wdrożeń systemów teleinformatycznych w sądach powszechnych

Tekst pana redaktora Domagalskiego „Czy sąd może orzekać na podstawie złego nagrania", który znalazł się 1 grudnia 2015 r. w „Rzeczpospolitej", zawiera stwierdzenia, z którymi należy polemizować.

Wskazać trzeba, że istnieją rozwiązania prawne dotyczące poprawy złej jakości nagrania z rozprawy. W sytuacji, w której protokół elektroniczny jest trudny do odsłuchania, stosować należy przepisy § 12 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 2 marca 2015 r. w sprawie zapisu dźwięku albo obrazu i dźwięku z przebiegu posiedzenia jawnego w postępowaniu cywilnym, wydanego na podstawie art. 158 § 5 kodeksu postępowania cywilnego oraz § 11 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 6 listopada 2014 r. w sprawie środków technicznych służących do utrwalania dźwięku albo obrazu i dźwięku w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, wydanego na podstawie art. 37a kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem