Zmiana płci dziecka pomimo sprzeciwu pozwanego rodzica

Podyktowany względami religijnymi sprzeciw rodzica nie może zablokować zmiany płci metrykalnej dziecka, jeśli lekarze stwierdzą u niego transseksualizm i rozpoczną terapię hormonalną.

Aktualizacja: 12.07.2015 10:16 Publikacja: 12.07.2015 10:00

Zmiana płci dziecka pomimo sprzeciwu pozwanego rodzica

Foto: 123RF

Tak wynika z wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie z 4 sierpnia 2014 roku (sygn. akt I C 978/13) w sprawie z powództwa Marianny N. przeciwko jej rodzicom Dariuszowi i Teresie N. Powódka domagała się ustalenia, że jest mężczyzną, choć urodziła się jako dziewczynka.

Nie czuła się córeczką

Jak wyjaśniła, że jej płeć została ustalona w chwili urodzenia zgodnie z budową biologiczną, jako zespół cech żeńskich. Około 8. roku życia zaczęły występować u niej zaburzenia identyfikacji płciowej, które trwają nadal i polegają na stałym pragnieniu życia jako osoba płci męskiej, a zatem płci przeciwnej do posiadanej. Lekarz prowadzący jej terapię po przeprowadzeniu specjalistycznych badań, w tym badań seksuologicznych, neurologicznych, psychiatrycznych i psychologicznych ustalił, że Marianna N. jest osobą transseksualną typu kobieta-mężczyzna (k/m). Transseksualizm oznacza rozbieżność pomiędzy poczuciem psychicznym płci a morfologiczno-biologiczną budową ciała, przy tym – według aktualnego stanu wiedzy medycznej – żadna metoda terapii nie pozwala na „odwrócenie" wadliwie ukształtowanej identyfikacji. Sytuacja ta naraża powódkę na nieustanne i nieuzasadnione przykrości, dlatego ma ona interes prawny w prawidłowym ustaleniu swojej płci.

Jak wskazywała Marianna N. jedyną możliwością usunięcia problemów związanych z identyfikacją płciową jest kuracja hormonalna i plastyczno-chirurgiczna korekta ciała. Kuracja ta umożliwi znaczne upodobnienie wyglądu zewnętrznego do wyglądu płci, z którą powódka identyfikuje się psychicznie i emocjonalnie.

Gdy wpłynął pozew, Marianna N. była już w trakcie terapii hormonalnej i po amputacji piersi. Jej zdaniem pozew o dokonanie zmiany płci metrykalnej nie jest w taej sytuacji przedwczesny, skoro powódka w pełni akceptuje nieodwracalne przemiany jakie nastąpiły i następują w jej organizmie. Zmiana płci metrykalnej jest także niezbędna do przeprowadzenia pozostałych zabiegów chirurgiczno-plastycznych.

Ojciec chciał egzorcyzmów

Matka powódki uznała powództwo, lecz ojciec wnosił o jego oddalenie. Argumentował, że żądania córki nie pozwala mu uznać jego wiara katolicka oraz uczucia emocjonalne odnoszące się do tego, że na świat przyszła córka, nie zaś syn.

Sąd Okręgowy w Lublinie ustalił, że relacje 27-letniej obecnie Marianny N. z rodzicami są różne. Z matką ma częstszy i lepszy kontakt, bo rozumie ona jej problem i akceptuje zmianę płci. Podobnie jak dwaj starsi bracia powódki. Natomiast bliższe relacje z ojcem stały się niemożliwe, gdyż ojciec nie jest w stanie zrozumieć jej sytuacji. Kiedy rozpoczęła kurację próbowała wyjaśnić mu, dlaczego tak się dzieje i do czego to zmierza. Na początku ojciec zareagował spokojnie, ale gdy zaczął czytać negatywne publikacje na temat zmiany płci, jego nastawienie radykalnie się zmieniło. Sugerował, że córka ma zaburzenia psychiczne, a nawet próbował poddać ją egzorcyzmom.

Marianna N. wyjechała do innego miasta, skończyła studia licencjackie i rozpoczęła terapię hormonalną. Obecnie posługuje się męskim imieniem Roman i mieszka z partnerką.

Powołani przez sąd biegli stwierdzili, że w osobowości powódki zaznaczają się cechy kulturowo przypisywane mężczyznom, które kształtowały się od wczesnego dzieciństwa przez całe życie. Należą do nich: odrzucenie tradycyjnej roli kobiecej, męskie zainteresowania przejawiające się w zabawie, sporcie (karate, strzelectwo, naprawa samochodu). - Marianna N. jest osobą aktywną i energiczną, rywalizującą, odważną i pewną siebie – są to cechy tradycyjnie przypisywane mężczyznom – uznali biegli.

Wykluczyli też u powódki chorobę psychiczną czy upośledzenie umysłowe. Ich zdaniem spełnia ona kryteria zmiany płci.

Mężczyzna w kobiecym ciele

Sąd Okręgowy w Lublinie zauważył, że prawo polskie nie przewiduje szczególnych unormowań dotyczących zmiany płci ujawnionej (wpisanej) w akcie urodzenia. Problemy związane z transseksualizmem i interseksualizmem rozwiązuje się na podstawie obowiązujących przepisów ogólnych. Formalnej zmiany płci można dokonać dopiero po nabyciu pełnej zdolności do czynności prawnych (osiągnięciu pełnoletniości). Jednak proces zmiany płci zawsze zaczyna się od kontaktu z lekarzem. Dopiero po postawieniu diagnozy i rozpoczęciu terapii hormonalnej możliwe jest wniesienie do sądu pozwu o zmianę płci na podstawie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego. Pozwanymi w takim procesie są rodzice osoby występującej z żądaniem ustalenia, którzy mogą aktywnie w nim uczestniczyć, a gdy są przeciwni zmianie płci swojego dziecka, mogą znacząco utrudniać i spowalniać proces.

Sąd Okręgowy uznał więc roszczenie Marianny N. za całkowicie uzasadnione, choć jego zdaniem nie ulega wątpliwości, że z chwilą narodzin była ona biologicznie kobietą. Teraz nastąpiły już nieodwracalne zmiany fizyczne jej ciała zmierzające do tego, by płeć odczuwana była zgodna z płcią fizyczną.

- Rozstrzygnięcie w tej sprawie doprowadzić winno do tego, że powódka pomimo tego, że jest formalnie kobietą, uzyska formalnoprawny status mężczyzny, bowiem istnieją uzasadnione podstawy do tego, że jest mężczyzną – stwierdził Sąd.

Rozpoznając sprzeciw ojca powódki oparty na religijnych przekonaniach, sąd stwierdził, że nie może wykluczyć aksjologicznego założenia, że prawo służy temu, kto wymaga pomocy. - Do kategorii tej należy bezspornie powódka – uznał Sąd.

Tak wynika z wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie z 4 sierpnia 2014 roku (sygn. akt I C 978/13) w sprawie z powództwa Marianny N. przeciwko jej rodzicom Dariuszowi i Teresie N. Powódka domagała się ustalenia, że jest mężczyzną, choć urodziła się jako dziewczynka.

Nie czuła się córeczką

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego