Sprawa o zniesławienie miała związek z ujawnienia przez prezesa stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jana Śpiewaka roli mec. Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej w reprywatyzacji kamienicy przy ulicy Joteyki 13 w Warszawie. Kamienicę oddano w zarząd współwłaścicielowi, który nie żył od 50 lat. Jego kuratorem w 2008 r. ustanowiono córkę ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
Czytaj też: Jan Śpiewak skazany za pomówienie mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej
W styczniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia orzekł, że Jan Śpiewak jest winien pomówienia mec. Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej o udział w aferze reprywatyzacyjnej. Zdaniem sądu było to działanie zamierzone, które mogło poniżyć prawniczkę w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu adwokata.
Zgodnie z wyrokiem Jan Śpiewak miał zapłacić 5 tys. zł grzywny oraz 10 tys. zł nawiązki na rzecz Bogumiły Górnikowkiej-Ćwiąkalskiej. Uzasadnienie wyroku było utajnione.
Teraz Jan Śpiewak otrzymał zawiadomienie, że od wyroku I instancji wniesiono apelację.