Reklama

Dobrowolne poddanie się karze nawet w przypadku zbrodni. Komisja kodyfikacyjna postuluje

Wniosek o skazanie bez rozprawy lub dobrowolne poddanie się karze, będzie można złożyć w każdej sprawie za wyjątkiem przestępstw zagrożonych karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Publikacja: 24.10.2025 04:41

Dobrowolne poddanie się karze nawet w przypadku zbrodni. Komisja kodyfikacyjna postuluje

Foto: Fotorzepa / Michał Walczak

Dziś prokurator, kierując akt oskarżenia, może jednocześnie złożyć wniosek o skazanie bez rozprawy w trybie art. 335 § 2 kodeksu postępowania karnego tylko w odniesieniu do występków, czyli przestępstw zagrożonych karą do trzech lat pozbawienia wolności. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego w najnowszym projekcie nowelizacji k.p.k. proponuje rozszerzenie tej możliwości także na sprawy o zbrodnie (z wyjątkiem przestępstwa zagrożonego karą dożywotniego pozbawienia wolności).

– Zmiana ta jest z jednej strony wyrazem przekonania, że dotychczasowa praktyka stosowania tego trybu konsensualnego wykazała procesową przydatność, a prokuratorzy dokonują prawidłowej oceny sytuacji, w których skazanie bez rozprawy jest możliwe i uzasadnione, co pozwala na znacznie szybsze rozstrzygnięcie procesu w sposób zapewniający naprawienie pokrzywdzonemu szkody wyrządzonej przestępstwem – czytamy w uzasadnieniu projektu. Nie bez znaczenia, jak przyznają jego autorzy, była również tendencja do podwyższania kar w kodeksie karnym (silnie obecna w ustawodawstwie karnym ostatnich lat).

Czytaj więcej

Więcej możliwości mediacji i dobrowolnego poddania się karze? Jest projekt

Projekt opiera się na założeniu, że nawet w sprawach o zbrodnie okoliczności popełnienia przestępstwa i wina oskarżonego często nie budzą żadnych wątpliwości, oskarżony ich nie kwestionuje, co powoduje, że spór między stronami koncentruje się na sferze sankcji karnych, jakie powinien ponieść sprawca.

Oskarżeni chcą się poddać karze – najczęściej jak już jest za późno

– W sytuacji, gdy strony są gotowe uzgodnić propozycje kary i innych środków, jakie miałyby zostać wymierzone oskarżonemu, zwłaszcza jeśli nie sprzeciwia się temu pokrzywdzony, a warunki wniosku o skazanie zabezpieczają dostatecznie jego interesy, zaś sąd przedstawione propozycje oceni jako adekwatne i realizujące cele karania, nie sposób odrzucać możliwości wydania wyroku skazującego opartego na takim porozumieniu – argumentuje KKPK.

Reklama
Reklama

Także zmiana przewidziana w art. 338a k.p.k. polega na rozszerzeniu możliwości złożenia wniosku o dobrowolne poddanie się karze przez oskarżonego przed rozprawą, także na przestępstwa, które zagrożone są karą przekraczającą 15 lat pozbawienia wolności, ale nie są zagrożone karą dożywotniego pozbawienia wolności. – Pozwoli to na osiągnięcie celów karania i celów postępowania karnego w postaci wyroku skazującego, ale bez długotrwałego i kosztownego dla całego społeczeństwa postępowania sądowego, którego można uniknąć – wskazują autorzy zmian.

– To dobry kierunek, ale niewystarczający. Oskarżony powinien mieć możliwość złożenia takiego wniosku nie do momentu doręczenia mu zawiadomienia o terminie rozprawy, a do momentu rozprawy. W praktyce najczęściej u oskarżonych występuje refleksja, dopiero jak już dostaną pismo z zawiadomieniem o terminie rozprawy i właśnie wtedy piszą do sądu pisma, w których deklarują poddanie się karze. A wtedy już jest po terminie – wskazuje sędzia Piotr Mgłosiek z Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków.

25 proc

taki odsetek wyroków zapada w trybach konsualnych (w wyniku ugody oskarżonego z prokuratorem co do wysokości kary

– Propozycje KKPK zmierzają w sposób zdecydowany do usprawnienia postępowania. Idea jest bez wątpienia trafna, choć wydaje się, że obecnie jest motywowana problemami organizacyjnymi i kadrowymi wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych – mówi dr Jakub Kosowski z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – W mojej ocenie w pierwszej kolejności należałoby postawić na elektronizację procesu karnego, który jest niezwykle archaiczny i nie wykorzystuje możliwości technologicznych stosowanych powszechnie w życiu codziennym. Mam tutaj na myśli kierowanie pism drogą elektroniczną, wykorzystanie podpisu elektronicznego, akta elektroniczne itp. – mówi dr Kosowski, który zauważa, że proponowane poszerzenie stosowania trybów konsensualnych nawiązuje do doświadczeń części państw europejskich i USA.

Szybsze skazania w sprawach mafii VAT-owskich

Zdaniem prof. Jarosława Zagrodnika z Uniwersytetu Śląskiego, to dobry kierunek. Projekt przewiduje również rezygnację z ograniczenia możliwości stosowania dobrowolnego poddania się karze w trybie art. 387 k.p.k. do czynów zagrożonych karą do 15 lat pozbawienia wolności. – Pierwotnie na gruncie tej regulacji takie ograniczenie nie istniało. A blokuje to możliwość dobrowolnego poddania się karze np. w sprawach o zbrodnie VAT-owskie, które są zagrożone karą od 3 do 20 lat więzienia. I mimo że często jest oczywiste, że dana osoba uczestniczyła w karuzeli VAT-owskiej, czerpiąc korzyści np. jako tzw. słup i chce się jak najszybciej poddać karze, to nie ma takiej możliwości. Jest to o tyle istotne, że w takich sprawach często stosowane jest tymczasowe aresztowanie, które zalicza się na poczet kary. Im wcześniej taka osoba zostanie skazana, tym wcześniej zacznie odbywać karę w normalnym reżimie, a być może nawet od razu będzie mogła się ubiegać o wykonywanie pozostałej części wyroku w systemie dozoru elektronicznego – zwraca uwagę prof. Zagrodnik.

Dobrowolne poddanie się nie będzie jednak możliwe w sytuacji popełnienia czynu zagrożonego karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Reklama
Reklama

Prokurator już nie „podpuści” oskarżonego na łagodniejszą karę

Bardzo ważna zmiana to dodanie do art. 335 paragrafu piątego. Ma on na celu zabezpieczyć interesy oskarżonego, który może nie być chętny do dobrowolnego poddania się karze w trybie art. 335 k.p.k. i przyznania się do winy, bo niesie to ze sobą spore ryzyko. Gdyby nie doszło do złożenia lub uwzględnienia wniosku o skazanie bez rozprawy, to złożone przez niego wyjaśnienia mogą być bez żadnych ograniczeń wykorzystane w dalszym postępowaniu.

– Praktyka zna przypadki, gdy na gruncie obecnie obowiązującego stanu prawnego oskarżeni odstępują od możliwości złożenia wyjaśnień i zawarcia porozumienia w obawie przed grą procesową oskarżyciela obliczoną na uzyskanie przyznania się do winy, a następnie wycofanie się z propozycji porozumienia, z perspektywą wykorzystania wyjaśnień jako koronnego dowodu winy – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Zgodnie z projektowanym art. 335 § 5 jeśli prokurator nie złoży albo cofnie wniosek o skazanie bez rozprawy, albo pokrzywdzony sprzeciwi się uwzględnieniu tego wniosku, wówczas oświadczenia procesowe oskarżonego złożone w związku z uzgadnianiem warunków skazania, będą mogły być wykorzystane w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu, chyba że się temu sprzeciwi najpóźniej do chwili ich ujawnienia na pierwszej rozprawie głównej.

Zdaniem autorów przepisów ten zakaz dowodowy ma służyć zachowaniu reguł rzetelnego procesu i zapobiegać nadużywaniu uprawnień przez organy ścigania, ale sprzyjać będzie również zwiększeniu stosowania omawianej instytucji.

Z kolei, jak zwraca uwagę dr Jakub Kosowski, w projekcie poszerzone też zostały możliwości temporalne korzystania z trybów konsensualnych. – Dobrowolne poddanie się karze w trybie art. 387 k.p.k., będzie możliwe nie tylko do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania, ale na gruncie projektowanego art. 387a k.p.k. także w toku postępowania dowodowego na rozprawie głównej, czyli do zakończenia przewodu sądowego. Może to spowodować swoistą reakcję oskarżonego na to, co wydarzy się w trakcie postępowania dowodowego po jego wyjaśnieniach – zwraca uwagę dr Kosowski, który uważa, że niektóre rozwiązania zaproponowane w projekcie komisji kodyfikacyjnej wydają się zbyt daleko idące.

Reklama
Reklama

Możliwość instrumentalnego wykorzystywania przepisów

– Komisja, proponując swoistą zachętę do poszerzenia stosowania trybów konsensualnych, przewiduje także zmianę w zakresie dyrektyw wymiaru kary. Zgodnie z projektowanym art. 53a k.k. wymierzając karę, sąd bierze także pod uwagę fakt złożenia oraz treść wniosku, o którym mowa w art. 335, art. 338a, art. 387 i art. 387a k.p.k. Wydaje się, że taka zmiana idzie zbyt daleko, zważywszy na zobowiązanie sądu do uwzględniania tych okoliczności i możliwości jej instrumentalnego wykorzystania przez oskarżonego. Ten ostatni może bowiem składać wniosek lub kilka wniosków z rażąco niską propozycją kary, mając świadomość, że organ procesowy ich nie uwzględni. W dalszej kolejności będzie oczekiwał na uzasadnienie wyroku, poszukując w powyższej kwestii względnej przyczyny odwoławczej, zmierzając do przedłużenia postępowania – wskazuje dr Kosowski.

Dziś prokurator, kierując akt oskarżenia, może jednocześnie złożyć wniosek o skazanie bez rozprawy w trybie art. 335 § 2 kodeksu postępowania karnego tylko w odniesieniu do występków, czyli przestępstw zagrożonych karą do trzech lat pozbawienia wolności. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego w najnowszym projekcie nowelizacji k.p.k. proponuje rozszerzenie tej możliwości także na sprawy o zbrodnie (z wyjątkiem przestępstwa zagrożonego karą dożywotniego pozbawienia wolności).

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo karne
Przegląd auta „na papierze”. Prawomocny wyrok dla diagnosty i kierowcy
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Praca, Emerytury i renty
Emerytury bezdzietnych kobiet. Czy petycja ma szansę zmienić prawo?
Sądy i trybunały
Co dalej z immunitetem Manowskiej? Sędziowie chcą zwołania Trybunału Stanu
Prawo drogowe
Prawo jazdy po 65. roku życia. Będą nowe przepisy w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Prawo drogowe
Czy kolizja w trakcie egzaminu na prawo jazdy go unieważnia? Jest ważny wyrok NSA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama