Chodzi o dyrektywę 2013/48/UE z 22 października 2013 r. dotyczącą prawa dostępu do adwokata oraz prawa do porozumiewania się z osobami trzecimi w czasie zatrzymania.
Czytaj więcej
Komisja Europejska podjęła w czwartek decyzję skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi...
Komisja Europejska: wysiłki polskich władz były niewystarczające
W maju 2024 r. Komisja Europejska skierowała do rządu w Warszawie wezwanie do usunięcia uchybień. Po przeanalizowaniu odpowiedzi Bruksela uznała, że polskie przepisy nie zapewniają wystarczających gwarancji procesowych, zwłaszcza na etapie postępowania przygotowawczego prowadzonego przez policję. Wskazano, iż „zezwala się na prowadzenie przesłuchania lub gromadzenie dowodów bez udziału adwokata, co stanowi naruszenie rygorystycznych przepisów dotyczących prawa dostępu do adwokata”. Ponadto KE zarzuca, iż polskie prawo dopuszcza sytuacje, w których naruszana jest zasada poufności komunikacji między podejrzanymi lub oskarżonymi a ich adwokatem, mimo że dyrektywa gwarantuje poufność takiej komunikacji.
Co więcej, polskie przepisy nie gwarantują natychmiastowej pomocy prawnej przed przesłuchaniem lub zbieraniem dowodów, a osoby sprawujące władzę rodzicielską lub inne dorosłe osoby działające w najlepszym interesie dziecka nie są prawidłowo informowane o pozbawieniu wolności dziecka.
Ostatni zarzut dotyczy nieprawidłowego wdrożenia przepisów dotyczących prawa dostępu do adwokata w postępowaniu o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA).