Przypomnijmy, iż 12 listopada prokurator prowadzący śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości wydał postanowienie o zabezpieczeniu na mieniu Zbigniewa Ziobry. Rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak przekazał wówczas, że zabezpieczenie polega na ustanowieniu tzw. hipoteki przymusowej na nieruchomościach należących do Ziobry, położonych w powiecie skierniewickim i krakowskim. W praktyce chodzi o odpowiedni wpis w czterech księgach wieczystych dwóch nieruchomości. Zajęto też rachunki bankowe posła, ale nie było na nich żadnych środków.
Prok. Nowak tłumaczył, że „zabezpieczenie majątkowe ma zapewnić wykonalność przyszłych orzeczeń sądowych o charakterze majątkowym, takich jak grzywna, obowiązek naprawienia szkody, przepadek, zwrot korzyści, poprzez uniemożliwienie podejrzanemu wyzbycia się, obciążenia lub ukrycia majątku”. Prokuratura szacuje, że szkoda wynikająca z działań i zaniechań byłego ministra sprawiedliwości to co najmniej 143 miliony złotych.
Czytaj więcej
Mimo zabezpieczenia przez prokuraturę, Zbigniew Ziobro wciąż może korzystać ze swoich nieruchomoś...
Dlaczego sąd odmówił wpisania hipoteki przymusowej
W środę radio RMF FM ujawniło, że sąd odmówił wpisania tzw. hipoteki przymusowej do księgi wieczystej domu Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu (powiat skierniewicki). Postanowienie wydał referendarz w Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej, który wskazał liczne błędy we wniosku prokuratury.
Referendarz wytknął, że we wniosku prokuratury nie ma np. opisu samej wierzytelności, na podstawie której hipoteka ma być wpisana. Tego, że chodzi o obowiązek naprawienia szkody można tylko „domniemywać” na podstawie treści postanowienia prokuratury. Wniosek nie wskazuje też jasno osoby wierzyciela hipotecznego, a jak zwraca uwagę referendarz, rolą sądu wieczystoksięgowego nie jest samodzielne określanie wierzyciela ani nie ma uprawnień do korygowania dokumentów, które są podstawą wpisu – czytamy w artykule na stronie rmf24.pl.