- Klauzula rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika została wprowadzona w styczniu br. Był to temat polityczny. Klauzula In dubio pro tributario miała zmienić podejście fiskusa do podatników – powiedział w czwartkowym programie #RZECZoPRAWIE Arkadiusz Łagowski, menedżer i doradca podatkowy w Grant Thornton.
- Po pół roku funkcjonowania klauzuli przeanalizowaliśmy interpretacje podatkowe wydane przez ministra i okazało się, że z 17 tysięcy wydanych interpretacji indywidualnych, żadna nie została wydana na korzyść podatnika. Co prawda minister w trzech przypadkach z tych 17 tys. powołał się na zasadę ale stwierdził, że nie ma podstaw do jej zastosowania, bo nie ma wątpliwości. I choć podatnicy wnioskują o jej zastosowanie, bo odnotowaliśmy aż kilkaset takich przypadków, to jednak minister finansów się do niej nie odwołuje – podkreślił Łagowski. - Dla fikusa jest to wygodne – dodał.
- Nikt nie chce zastosować tej zasady pierwszy. Sam przepis budzi też wątpliwości, choć miał pomagać podatnikom – stwierdził gość Anny Wojdy.
Zdaniem Łagowskiego, nie da się też tej zasady zapisać konkretniej. Istotna jest tutaj rola Ministerstwa Finansów i jego stanowiska do orzeczeń sądów administracyjnych, aby nie było sytuacji, że sądy mówią coś innego, a minister upiera się przy swoim.
- Liczymy, że sądy wymuszą na ministrze stosowanie tej zasady – dodał Arkadiusz Łagowski, gość czwartkowego programu #RZECZoPRAWIE.