Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że nie. Przypomniał, że w myśl art. 27f ust. 1 ustawy o PIT ulga przysługuje na każde małoletnie dziecko, w stosunku do którego podatnik wykonywał władzę rodzicielską. Trzeba jednak płacić PIT, ponieważ kwotę odliczenia, która na pierwsze i drugie dziecko wynosi po 1112,04 zł rocznie, a na trzecie – 2000,04 zł rocznie, odejmuje się od podatku.
Wnioskodawca chciał skorzystać z rozwiązania wprowadzonego w 2014 r. dla osób o niewysokich dochodach, które płacą niewielki podatek i nie mają od czego odliczyć ulgi. Chodzi o mechanizm, który pozwala uzyskać zwrot niewykorzystanej kwoty. Otrzymają go jednak tylko te osoby, które wcześniej wpłaciły do systemu składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Kwota zwrotu nie może być wyższa niż suma wpłaconych składek.
Jednak zdaniem dyrektora KIS podstawą skorzystania z tego mechanizmu jest rozliczanie podatku w Polsce. Dyrektor KIS przypomniał, że zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o PIT osoby fizyczne z miejscem zamieszkania na terytorium RP mają tzw. nieograniczony obowiązek podatkowy, czyli rozliczają tu całość swoich dochodów. Przepisy te stosuje się z uwzględnieniem umów międzynarodowych o unikaniu podwójnego opodatkowania. W umowie z Niemcami Polska przyjęła metodę wyłączenia z progresją. Oznacza to, że jeśli ktoś w danym roku osiągnął dochody z pracy tylko w jednym z tych krajów, to tylko tam składa PIT.
W sytuacji gdy w 2018 r. wnioskodawca nie osiągnął dochodów podlegających opodatkowaniu w Polsce, nie ma obowiązku złożenia „zerowego" zeznania podatkowego za ten rok. Ponadto w sytuacji, gdy jego żona nie osiągnęła żadnych dochodów, nie ma też podstaw do wspólnego rozliczenia małżonków.
„Ponieważ wnioskodawca w 2018 r. nie osiągnął przychodu opodatkowanego według skali podatkowej określonej w art. 27 ust. 1 ustawy o PIT, nie przysługiwało mu prawo do skorzystania z ulgi prorodzinnej. Tym samym nie może skorzystać z prawa do zwrotu" – czytamy w interpretacji.
Nr interpretacji: 0115-KDIT2-2.4011.225.2019.2.MM