Informacje podawane przez Ministerstwo Finansów o konsekwencjach projektu Polskiego Ładu różnią się od wyliczeń ekspertów. Wiceminister finansów Jan Sarnowski powiedział „Rzeczpospolitej", że „stawka liniowa nadal będzie opłacalna przy dochodach ponad 16,5–17 tys. zł miesięcznie". Według niego przedsiębiorcy zyskają też inne możliwości. Alternatywą dla podatku liniowego może być ryczałt od przychodów ewidencjonowanych lub przekształcenie jednoosobowej działalności w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, by skorzystać z estońskiego CIT, który po zmianach zyska na atrakcyjności.
Proporcjonalne straty
Według wyliczeń Anny Misiak, doradcy podatkowego, partnera w MDDP, przedsiębiorca opodatkowany stawką liniową 19 proc., mający miesięczne przychody 17 tys. zł (204 tys. zł rocznie), zapłaci za 2021 r. 29,1 tys. zł podatku. Kwota ta uwzględnia odliczenie 7,75 proc. składki na ubezpieczenie zdrowotne. Przy wyliczeniu założono, że koszty uzyskania przychodu wynoszą 30 tys. zł rocznie, w tym ZUS.
Za 2022 r. nie będzie już można odliczyć składki zdrowotnej. To oznacza, że kwota podatku przy przychodach 17 tys. zł (204 tys. zł rocznie minus 30 tys. zł kosztów) wyniesie 33 tys. zł rocznie (bez odliczenia 7,75 proc. składki). Dodatkowo przedsiębiorca zapłaci 15,6 tys. zł rocznie składki zdrowotnej według stawki 9 proc.
Kancelaria MDDP przeprowadziła kalkulacje dla przedsiębiorców uzyskujących miesięczne przychody na poziomie wynoszącym odpowiednio 10 tys. zł, 15 tys. zł, 17 tys. zł, 20 tys. zł i 30 tys. zł miesięcznie, opodatkowanych stawką liniową 19 proc. Dla każdej grupy założono koszty na poziomie 30 tys. zł miesięcznie, w tym ZUS.
– Z wyliczeń wynika, że wszystkie te grupy zapłacą wyższy niż dotychczas podatek. Odczuwalna będzie też podwyżka składki na ubezpieczenie zdrowotne. Przykładowo przedsiębiorca mający przychody 30 tys. zł miesięcznie zapłaci 29,7 tys. zł składki rocznie. Obecnie płaci 4,6 tys. zł, z czego część odlicza od podatku. Ta grupa straci na wprowadzeniu Polskiego Ładu właśnie te 29 tys. zł rocznie – mówi Anna Misiak.