Albo działalność gospodarcza, albo koszty w wysokości 50 proc. przychodu. Fiskus nie zgadza się, żeby z tej preferencji korzystali przedsiębiorcy. Jeśli wynagrodzenie jest przychodem z działalności gospodarczej, nie można go pomniejszyć o zryczałtowane koszty – tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpił o nią przedsiębiorca wykonujący projekty sieci, instalacji, urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych. Po wykonaniu usługi wystawia fakturę i otrzymuje wynagrodzenie. Czy może pomniejszyć je o 50-proc. zryczałtowane koszty?
Czytaj też: W biznesie nie ma 50-proc. kosztów
Projektant twierdzi, że tak. Są bowiem spełnione formalne warunki ulgi. To, co robi, jest działalnością twórczą w świetle art. 22 ust. 9b pkt 1 ustawy o PIT. Przepis ten wymienia m.in. działalność w obszarze architektury, inżynierii budowlanej i urbanistyki. Projekty są indywidualne i niepowtarzalne, spełniają więc przesłanki utworu w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Przedsiębiorca prowadzi ewidencję pozwalającą na wyodrębnienie czasu poświęconego na twórcze działania. Przenosi też prawa autorskie na kontrahenta.
Skarbówka była jednak innego zdania. Przyznała, że ustawa o PIT nie wyklucza osiągania przez twórców przychodów z majątkowych praw autorskich, w tym z ich odpłatnego zbycia, w działalności gospodarczej. W firmie inaczej jednak ustala się podatkowe koszty. Są nimi wszystkie racjonalnie i gospodarczo uzasadnione wydatki, których celem jest uzyskanie przychodu bądź też jego zabezpieczenie. Przedsiębiorcy nie przysługują natomiast 50-proc. zryczałtowane koszty. Stanowi o tym art. 22 ust. 12 ustawy o PIT. Klasyfikacja przychodów z tytułu świadczenia objętych prawami autorskimi usług do źródła „pozarolnicza działalność gospodarcza" eliminuje możliwość stosowania 50-proc. kosztów – czytamy w interpretacji.