Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyroku z 10 marca 2016 r. (III SA/Wa 3984/14).
Stan faktyczny
Podatniczka wskazała, że jest zatrudniona na stanowisku regionalnego kierownika sprzedaży na podstawie umowy o pracę. Pracodawcą jest podmiot zagraniczny, nieposiadający w Polsce oddziału, stałego miejsca działalności gospodarczej ani zakładu podatkowego. Pracodawca nie ma także rachunku w polskim banku oraz nie udostępnia pracownikom bankowych kart kredytowych należących do spółki. Z uwagi na status pracodawcy podatniczka samodzielnie odprowadza zaliczki na PIT. Wykonuje ona zadania jako „pracownik terenowy". Jest zobowiązana do utrzymywania kontaktów handlowych z kontrahentami pracodawcy oraz do pośrednictwa w zakresie transakcji handlowych z odbiorcami z terenu sprzedaży obejmującego sześć województw.
Zdarza się, że podatniczka musi zanocować poza miejscem zamieszkania, ponieważ wykonuje obowiązki przez kilka dni w tym samym odległym mieście. Gdyby miała każdego dnia dojeżdżać na spotkania z miejsca zamieszkania, każdorazowo przekraczałaby dobowe normy czasu pracy. W takim przypadku wykupienie przez pracodawcę noclegu jest więc warunkiem niezbędnym do świadczenia przez nią pracy.
Zapytała, czy zwracane jej kwoty, jako wyrównanie uszczerbku w jej majątku osobistym, poniesionym z polecenia oraz na rzecz i w imieniu pracodawcy, stanowią jej przychód ze stosunku pracy. Chciała także wiedzieć, czy jest zobowiązana odprowadzać z tego tytułu zaliczki na PIT. Jej wątpliwości dotyczyły w szczególności sytuacji, gdy pracownik nie odbywa co prawda podróży służbowej, ale potrzeba noclegu jest bezpośrednio i wyłącznie związana z wykonywanymi przez niego czynnościami służbowymi.
Fiskus odpowiedział, że kwoty zwracane pracownikowi w związku z wyjazdami niebędącymi podróżą służbową, poniesione z polecenia oraz na rzecz i w imieniu pracodawcy, są przychodem ze stosunku pracy.