CIT: przepisy o usługach między powiązanymi firmami zablokowały 6,7 mld zł

Aż 6,7 mld zł zablokowały podatnikom przepisy o usługach między powiązanymi firmami. Nieprędko je odzyskają.

Aktualizacja: 10.02.2020 10:16 Publikacja: 10.02.2020 08:38

CIT: przepisy o usługach między powiązanymi firmami zablokowały 6,7 mld zł

Foto: 123RF

Wiadomo już, jaki jest finansowy wymiar ograniczeń wprowadzonych w celu przeciwdziałania optymalizacjom podatkowym w ramach grup kapitałowych. W odpowiedzi na interpelację posłanki Izabeli Leszczyny (PO) Ministerstwo Finansów podało, że łączna wysokość kosztów wyłączonych z kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 15e ustawy o CIT wyniosła 6,7 mld zł.

MF obliczyło też, że w efekcie działania tych przepisów do budżetu wpłynęło o 1,2 mld zł więcej CIT niż rok wcześniej. Prawdopodobnie dziś te kwoty są znacznie większe. Liczby podane przez resort dotyczyły tylko 2018 r., czyli pierwszego roku obowiązywania tego ograniczenia. Można zatem przypuszczać, że skala skumulowanych przez ponad dwa lata ograniczeń kosztowych wynosi obecnie co najmniej kilkanaście miliardów złotych.

Przepis art. 15e ustawy o CIT dotyczy m.in. usług doradczych, badania rynku, reklamowych, informatycznych, a także zarządzania i kontroli. Obejmuje też płatności za znaki towarowe czy licencje. Nakazuje wyłączyć koszty takich usług z kosztów uzyskania przychodów, jeśli ich kwota przekracza 5 proc. dochodu firmy. Postawiono też barierę kwotową: 3 mln zł.

Czytaj także:

Jak określać limity transakcji między podmiotami powiązanymi

Bez ułatwień

Gdy wprowadzano te przepisy, Ministerstwo Finansów zapowiadało, że stworzy prosty mechanizm dla tych firm, które potrafią udowodnić, że takie usługi rzeczywiście są świadczone i że w ten sposób nie następuje transfer zysków w celu uniknięcia opodatkowania. Miało to przyjąć postać tzw. uproszczonych porozumień cenowych. Takie mechanizm był jeszcze latem ub.r. w projekcie ustawy o rozstrzyganiu sporów dotyczących podwójnego opodatkowania oraz zawieraniu uprzednich porozumień cenowych. Jednak w ostatecznej wersji skierowanej do Sejmu już takiego rozwiązania nie było.

Podatnicy, którzy chcą uniknąć tej bariery kosztowej, mogą wnioskować o zawarcie zwykłego porozumienia cenowego (zwanego APA). Jednak jest to procedura czasochłonna, zajmująca zwykle wiele miesięcy. Firmy, które do końca ub.r. złożyły wniosek o APA, będą mogły odzyskać koszty poniesione w latach 2018–2019. Jednak na razie te 6,7 mld zł za 2018 rok pozostaje niejako „uwięzione" w rękach fiskusa.

Zainteresowanie podatników odzyskaniem kosztów było duże. Z danych MF wynika, że w 2019 roku złożono aż 192 wnioski o APA, podczas gdy w latach 2006–2017 takich wniosków było tylko 90.

Jak refakturować

W odpowiedzi na interpelację (sygn. DD5.054.11.2019) wyjaśniono też kwestię refakturowania usług niematerialnych. Chodzi o przypadki, gdy np. zagraniczna grupa ponosi koszt ubezpieczenia majątkowego dla wszystkich swoich spółek zależnych, a następnie refakturuje te koszty na rzecz spółek zależnych.

Zdaniem MF ograniczenia kosztów nie stosuje się tylko wtedy, gdy podatnik, działając we własnym imieniu, lecz na rzecz podmiotu powiązanego, nabywa usługę, której koszt następnie refakturuje na ten podmiot powiązany.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Jacek Bajger, doradca podatkowy, partner w KPMG

W ramach dużych grup kapitałowych zwykłą praktyką jest tworzenie wyspecjalizowanych spółek zajmujących się reklamą, obsługą informatyczną, polityką kadrową czy badaniem rynku. To najczęściej kwestia racjonalnego podziału zadań w ramach dużej struktury biznesowej, a nie próba optymalizacji podatkowej. Niestety, bariera limitu odliczalności kosztów takich usług jest poważnym utrudnieniem dla wielu firm. Co gorsza, nie wprowadzono dotąd zapowiadanego mechanizmu uproszczonych porozumień cenowych, który pozwoliłby rozliczać te koszty bez ograniczeń, gdy odzwierciedlają realne usługi, a sposób ustalenia ceny nie budzi wątpliwości. Jest wprawdzie możliwość wnioskowania o „zwykłe" porozumienia cenowe, ale ta procedura jest czasochłonna. A pieniądze skonsumowane przez zwiększony podatek poniesiony w związku z nierozliczonymi kosztami mogłyby być zainwestowane w rozwój firmy czy tworzenie miejsc pracy.

Wiadomo już, jaki jest finansowy wymiar ograniczeń wprowadzonych w celu przeciwdziałania optymalizacjom podatkowym w ramach grup kapitałowych. W odpowiedzi na interpelację posłanki Izabeli Leszczyny (PO) Ministerstwo Finansów podało, że łączna wysokość kosztów wyłączonych z kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 15e ustawy o CIT wyniosła 6,7 mld zł.

MF obliczyło też, że w efekcie działania tych przepisów do budżetu wpłynęło o 1,2 mld zł więcej CIT niż rok wcześniej. Prawdopodobnie dziś te kwoty są znacznie większe. Liczby podane przez resort dotyczyły tylko 2018 r., czyli pierwszego roku obowiązywania tego ograniczenia. Można zatem przypuszczać, że skala skumulowanych przez ponad dwa lata ograniczeń kosztowych wynosi obecnie co najmniej kilkanaście miliardów złotych.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów