Jerzy Kowalski: Cenowa kontrola zamówień publicznych

Nie ma stabilności na świecie. Rynki i ryneczki pulsują. To co w styczniu kosztowało 5 jednostek, w czerwcu ma już wartość 6 jednostek. Są też jednak przedmioty, obiekty i świadczenia, które tanieją. Czyli to co dziś jest tanie, jutro może być drogie. I odwrotnie.

Publikacja: 12.07.2021 18:00

Jerzy Kowalski: Cenowa kontrola zamówień publicznych

Foto: Fotorzepa / Andrzej Bogacz

Właśnie z tego powodu życie przedsiębiorców – wykonawców zamówień publicznych i na przykład spółek komunalnych i innych podmiotów samorządowych, czyli zamawiających bywa trudne. Niesie ze sobą ryzyko finansowo- inwestycyjne, którego należy unikać. Ale jak to zrobić, by można było spać spokojnie a robota paliła się w rękach?

Odpowiedź daje nowe prawo zamówień publicznych które już obowiązuje ponad pół roku. Art. 439 ustawy zobowiązuje do waloryzacji kontraktów zamówieniowych. Przede wszystkim chodzi o umowy których przedmiotem są roboty budowlane lub usługi, zawarte na okres dłuższy, niż dwanaście miesięcy.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem