Ministerstwo Zdrowia wchodzi na ścieżkę wojenną z lekarzami rodzinnymi. Na kilka dni przed wygaśnięciem kontraktów na świadczenia w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ) grozi im utratą umów za zbyt dużą liczbę porad udzielonych w formie zdalnej, a NFZ publikuje projekt zarządzenia, który pacjentów pozbawionych w ten sposób lekarza POZ kieruje do szpitalnych oddziałów ratunkowych (SOR) lub na izby przyjęć.
Czytaj także: Bukiel: Lekarze uciekną do prywatnych gabinetów
Choć NFZ dotychczas negocjował z lekarzami POZ nowe umowy, pod koniec kwietnia wysłał im aneks przedłużający umowy o kolejne 18 miesięcy, do 31 grudnia 2022 r. Wynikało z niego, że lekarze mieli akceptować wszystkie zarządzenia prezesa NFZ wydane w tym okresie. Lekarze nie chcieli jednak podpisywać umów in blanco, nie będąc w stanie przewidzieć przyszłych zmian i ich konsekwencji finansowych.
Ukarane przychodnie
Takich jak w opublikowanym w czerwcu zarządzeniu prezesa NFZ w sprawie umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w POZ, które uzależnia wysokość umów od liczby teleporad – im ich więcej, tym mniejszy będzie kontrakt placówki. Ponieważ lekarze rodzinni nie chcieli się na to zgodzić, argumentując, że do zwiększenia liczby teleporad namiawiał ich sam resort, MZ postanowiło przykładnie ukarać 57 poradni z 10 województw, w przypadku których więcej niż 90 proc. porad zostało udzielonych w formie zdalnej. Na piątkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował pacjentów, że od 1 lipca zostaną one pozbawione kontraktu z NFZ. Na stronie każdego wojewódzkiego oddziału NFZ pacjent może sprawdzić, czy na czarnej liście nie znalazła się jego przychodnia.
Lekarze POZ są oburzeni: „NFZ i MZ chcą zabrać medycynę rodzinną, o jakiej marzymy. Lekarza rodzinnego, którego wybrali i któremu ufają. Zamiast tego będzie anonimowa osoba na SOR, w nocnej pomocy lekarskiej, anonimowy lekarz pracujący na teleplatformie czy w sieciówce" – napisał na Twitterze Dominik Lewandowski, prezes Młodych Lekarzy Rodzinnych przy Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.